Strona 1 z 8

Kocie podroze i dylematy..

PostNapisane: Wto wrz 21, 2004 17:20
przez AnSi
po burzliwym dniu, jesteśmy w domu.. kocio smacznie chrapie, to ja tu szybko do was opowiadać.. :D
zjawiłam się pod schroniskiem Eve.. w tym samym czasie podjechał drugi samochód, wysiadła z niego pani z kaaarooonem pełnym cudnych małych istotek.. po konsutacji w schronisku okazało się, że wsród malutkich, które juz były wczesniej w schronisku, nie ma żadnej kobietki., więc dostałam szkraba, który przed chwilą przyjechał..
buch, do transporterka.. przez całą drogę malutka machała do mnie łapką przez kratki, trochę razem pośpiewałysmy..
potem domek.. wszystkie kąty szkrab ma już zwiedzone! i już przytulaczek.. :wink:
no to do lekarza.. pani spryskała je jakimis swinstewkami, na zewnątrz i od srodka :? , za co się kocio obraziło, więc wracając od doktora zajechałysmy do sklepu zoo i zakupiłam kilka kolorowych zabawek na zgodę..
kocio wazy 800 g, ma koło 8 tygodni.. wsunęło bez problemu karmę bobkowatą podlaną lekko wodą, napiło się i po wsadzeniu do kuwety z radoscią wykopało dołek i się wysiusiało.. Takiego mam mądrego kotka!
teraz sobie spi.. łypneło tylko spod oka jak zadzwonił telefon, ale po szybciutki ugłaskaniu udało się zapomnieć, że ktos wrednie obudził..i chrapie dalej..
nie mamy jeszcze imionka.. wieczorem konsultacje..
dam znać, co dalej.. i zdjęcie bym wstawiła, bo sesja będzie, tyle, że nie umiem :oops: może ktoś mi na pw podpowie?
pozdrawiamy- Anna i Kocio
ps.. przyjechanie do schroniska wymaga odporności.. dużej.. :cry:

PostNapisane: Wto wrz 21, 2004 17:22
przez Sydney
Zdjęcia: http://upload.miau.pl cieszę się, że zabrałaś maluszka :)

PostNapisane: Wto wrz 21, 2004 17:47
przez Emilka
gratulacje!!!!

PostNapisane: Wto wrz 21, 2004 17:58
przez Kaska
Gratuluje :D :D :D

PostNapisane: Wto wrz 21, 2004 19:58
przez zuza
Gratuluje :-)

PostNapisane: Wto wrz 21, 2004 20:03
przez Mordunia
Gratuluje :D

PostNapisane: Wto wrz 21, 2004 20:16
przez AnSi
nie wiem czy się uda, ale próbuje, bo moją Zdrapkę musicie zobaczyć..
gwiazda.. w aparat się cały czas patrzyła i .. poza! 8)
troszkę tylko błysk pierwszy wystraszył, a poter aktorstwo pełna klasa..
do kamerki netowej to samo- moja druga połowa jest zachwycona i .. troszkę zazdrosna :wink:
no dobrze, oto (Z)DRAPKA
Obrazek
Obrazek


:lol:
martwi mnie tylko, że maluszek mało jadł.. od 17-tej jestesmy w domu, a wciągnął tylko tyle namoczonych bobków dla kocich dzieci, co na dnie szklanki by się zmiesciło.. :roll:
pozdroawiamy, ania i zdrapka

PostNapisane: Wto wrz 21, 2004 20:19
przez Emilka
jest urocza! Taki maly puchatek,rzeczywiscie slicznie pozuje ;)

PostNapisane: Wto wrz 21, 2004 20:21
przez Kocurro
jest chyba najczarniejszym kocięciem, jakie widziałam, takie małe zwykle bywają szarawe i niewybarwione do końca jest przepiękna

spróbuj zaproponować jej coś innego do jedzenia, może gerberka z indykiem, albo gotowanego kurczaka, serek biały
nie przesadź tylko z urozmaiceniem pokarmów w ciągu jednego dnia
nowe jedzenie wprowadzaj powoli i w niedużych ilościach
dla takiego malucha najkorzystniej jest dostawać 4-5 niewielkich posiłków w ciągu dnia

PostNapisane: Wto wrz 21, 2004 20:38
przez Wiosna
Kicia jest prześliczna Obrazek moje kociaki przez pierwsze dni w domu też niewiele jadły, a Karmelek (miał 6 tygodni) nawet nie pił, musiałam go dopoić strzykawką, ale to szybko minęło. Chyba powinnaś dać jej trochę czasu na poznanie otoczenia i nabranie pewności siebie, w końcu dla takiego malucha przenosiny do nowego domu i rozstanie z mamusią to powazna sprawa.

PostNapisane: Wto wrz 21, 2004 20:42
przez eve69
Cudna
super, ze nie musialatrafic na kociarnie :)

topociesz mnie - ile ja mam tego znowu?

PostNapisane: Wto wrz 21, 2004 20:54
przez AnSi
:roll:
z moim było siedem...
ale razem z moim wybył juz jeden pręgusek..
także zostało 5..
ja moją Zdrapkę pokażę znajomym.. i będę kierować do Ciebie :wink:
zmykam do mojego koteczka..
mówimy dobranoc :wink:
ania i drapka

PostNapisane: Wto wrz 21, 2004 21:16
przez eve69
dobranoc Aniu

no to misie 41 kociat szuka domu ...

PostNapisane: Śro wrz 22, 2004 7:11
przez AnSi
zdrapki i mój dzień drugi.. po nocy muszę powiedzieć, że moja pociecha ma zdecydowanie trafne imię :wink:
trzeba kupic jakis drapak.. :?
z jedzeniem już ok, trzeba było kotu miskę osobiście pod noskiem potrzymać, teraz już sam wciąga.. czy kotu wystarczą rózne rodzaje karmy dla kotów, czy trzeba mu jakiegos naturalnego jedzenia tez? rybka, czy wątróbka itp?
jeżeli chodzi o skrępowanie nowym miejscem, to jesli było, to tylko chwileczkę.. Drapka jest strasznym łobuzem.. Parurki i ząbki jak igiełki, a ulubionym zajeciem jest wbijanie ich we wszsytko, co się da..
Aż się boje pomysleć, co będzie w domu jak wrócę.. Raczej wszystko wyniosłam, ale Zdrapki jeszcze nie jestem w stanie przewidziec.. :roll:
I jeszcze 2 pytanka:
-mam w pokoju troszkę gazet na poczatek, jakby się nie zdązyło do kuwety.. Zdrapka uznała je za przyjaciela i troche je podgryza. Nie zaszkodzą?
- czy można po pewnym czasie zmienić miejsce kuwety? na razie trzymam zdrapke w jednym pokoju, ale chciałabym, zeby kuweta stała w drugim, tyle, że sie bałam, ze nie trafi, więc narazie wszystko jest razem.. Nie będzie mi potem sikac w róg pokoju, jak kuwetka powędruje do drugiego?

pozdrawiamy- ania i zaocznie zdrapka, która pewnie teraz zdrapuje tapicerkę.. :wink:

PostNapisane: Śro wrz 22, 2004 7:34
przez Ada
Ale piekna kota :D cudna cudna tylko calowac i przymilac, gratulacje :D :ok:
Ansi, jak przywyknie do kuwetki tak na 100 % do przestawienie nie powinno miec znaczenia, ja swoim kotom zawsze na poczatku urzadzałam baze w sypialni, a potem kuweta wedrowała na drugi koniec domu, najpierw były dwie kuwety - po jednej na kota, teraz juz tylko jedna. Dawaj jej gergerka: indyczek, kurczaczek gerberkowy jest łatwy do podawania i smakowity dla kociambrów. Ja watrobki staram sie w ogole nie dawac... a rybka jak najbardziej tylko nie wiem czy nie troche pozniej ... Moje koty tez uwielbiaja podgryzac gazety, ale kiedys cos słyszałam o jakis szkodliwych barwnikach w zwykłych gazetach :roll: moje gryza glownie ksiazki i tygodniki :lol: Zdrapka bedzie Cie podgryzac tak długo jak bedziesz jedyna jej zdobycza..koty tak maja z chwila pojawienia sie drugiego futrzaka przestaja gryzc stopy domownikom :lol: