Jola Dworc. i koty

Pusia jest urocza. Ona ma podobne futerko jak mój Gabryś, niezwykle miłe w dotyku, jak jedwab.

variovorax pisze:Informacja dla mag28 i Innych: oba ogłoszenia (Kacperka i Pusi) są od początku wyróżnione i promowane w najwyższym pakiecie na olx. Oba ogłoszenia mają naprawdę sporo wyświetleń i odsłonięć numeru telefonu. Pozostaje więc mieć nadzieję, że wśród dzwoniących do Joli Dworcowej znajdą się sensowni i odpowiedzialni ludzie, których ona zaakceptuje jako nowych opiekunów.

Myślę, że teraz warto przygotowywać ogłoszenia kolejnym kotom Joli Dworcowej.
A te ogłoszenia, które już są, można wstawiać na Facebooka albo rozsyłać emailem do znajomych, żeby je rozpowszechnić poza serwisem olx.

Kolejne 3 ogloszenia ma wrzucić justyslopez, tylko ja najpierw muszę mieć zdjęcia i opisy od Joli, a ona jak zwykle chora, miała być u mnie wczoraj, może dziś się wybierze. Bo nie tylko chodzi fizycznie o zdjecia, ale o opis, kto jest na którym. Wystarczy opisać jedno, czy dwa, ja resztę wyszukam sama, ale muszę wiedzieć, czego mam szukać.
Nie myślcie sobie, że mam w tych fotkach totalny bałagan - wszystkie stare mam opisane, podzielone na folderki, ale one dotyczą głównie tych nieadopcyjnych. A adopcyjne są sciagniete z Joli aparatu, ale nieopisane i dlatego jest problem.
Spróbuję zadzwonić do Joli, może się dowiem, jaka jest sytuacja dziś :wink:

ewar pisze:Pusia jest urocza. Ona ma podobne futerko jak mój Gabryś, niezwykle miłe w dotyku, jak jedwab.

Masz rację ewar, w dodatku Pusia to wieeeelki miziak :1luvu:

jolabuk5: Nie myślimy, że masz bałagan, wręcz przeciwnie. To Ty wykonujesz największą robotę, a współpraca z Tobą przy zdjęciach i treści ogłoszeń jest przyjemnością!!!

Mogę ewentualnie napisać tekst ogłoszeń, ale potrzebowałabym jakieś informacje, chociażby w punktach.

Ewar bardzo dziękuję, przydadzą się teksty pisane inną ręką, żeby nie byly zbyt pidobne! Będę pamiętać, tylko najpuerw muszę mieć zdjęcia i informacje od Joli.
Variovorax dziękuję :oops:

Przejrzałam trochę zdjęcia kotów Joli. Mam 33 folderki opisane dla konkretnych kotów (z tego 7 takich, których u Joli już nie ma) i 21 folderów każdy po 100-200 zdjęć nieopisanych. Oczywiście nie liczę folderów kotów wyadoptowanych i za TM. Wywaliłam zdjęcia nie dotyczące kotów i zdjęcia z łapanek. Chcę jeszcze wyeliminować fotki kociaków, bo aktualnie u Joli żadnych nie ma (odpukac). Robota, żeby to przejrzeć - ogromna.

Miałam dziś wolne, więc cały dzień przekopywałam się przez zdjęcia. Zrobiłam 15 folderów do przejrzenia, z tego 2 już przejrzane przeze mnie, w jednym zostało 220 zdjęć, w drugim 100, teraz już potrzebna Jola żeby jeszcze je trochę poopisywać, bo zostały głównie bure i czarne :twisted:

Pozostałe 13 przeglądać będę najpierw sama, może jeszcze trochę kotów z nich rozpoznam i poprzenoszę do folderków opisanych. Wszystkie mają po 200-300 zdjęć.
Założyłam 11 nowych folderków, zwykle opisanych cechą kota, a nie imieniem, jak Jola przyjdzie, to zapytam, co to za koty. Wywaliłam sporo kociaków do oddzielnego folderu i sporo fotek niekocich.

Uff, chciałabym to kiedyś skończyć. Ale najpierw spróbuję dodać zdjęcia do postów z pierwszej strony. Z ogłoszeniami muszę czekać na Jolę.

Ojej, faktycznie bardzo dużo pracy :strach:

A nie prościej byłoby zrobić aktualne zdjęcia?

To na pewno też będzie potrzebne, bo niektóre koty nie mają dosyć zdjęć do ogłoszeń. Ale tych starszych zdjęć szkoda, bo niektóre są ładne, a zrobienie po kilka dobrych zdjęć w różnych sytuacjach ponad 20 kotom nie jest takie proste.

Ale łatwiej byłoby Ci je zidentyfikować, wiesz, co mam na myśli.

Jakby zrobić każdemu kotu jedno/dwa aktualne zdjecia -nie muszą być ładne, ale żeby było dobrze widać kota
i jednocześnie sobie opisywać na kartce, robiąc zdjecia, np czarny kot na czerwonym tle to Mruczek, pręgowana kotka na parapecie to Mecia itd

To miałabyś zdjecia/wzory kotów do identyfikacji tych ładnych zdjęć, które już masz/ można by je tez wrzucić na watek -do pierwszej identyfikacji, apotem dodawać z tamtych zdjęć

Jeśli pani Jola ma 6 czarnych kotów podobnej postury, przykładowo, to na zdjęciach , szczególnie starych - one będą tak naprawdę nie do odróżnienia .

Patmol, z tym odróżnieniem masz rację, ale czasem są drobne szczegóły, które ktoś może zobaczyć w ogłoszeniach (nacięte ucho, jakaś plamka). Jola też tak chce zrobić - sfocić te oswojone zwłaszcza, po 2-3 zdjęcia i przesłać mi aparat, z opisem na kartce, co to za koty.
To wszystko trwa, ale sezon i tak teraz nie jest na ogłoszenia - mnóstwo kociaków, dorosłych mało kto szuka.

Mam wrażenie, że to potrwa w nieskończoność. A tutaj się czas liczy. Może i nie sezon, ale jak się nie wystawi ogłoszeń to szansy zupełnie nie ma, że ktoś się nimi zainteresuje...

Jola Dworc. i koty

Kto przegląda forum