Vetomune - można podawać kociątkom?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 20, 2019 9:42 Vetomune - można podawać kociątkom?

Czy kociątkom w wieku ok. 6- 7 tygodni można podawać kapsułki Vetomune na podniesienie odporności? Są troszkę zabiedzone, problemy z oczkami (podawana gentamycyna bardzo szybko poprawia stan oczek). Jeśli tak, to zawartość całej kapsułki na kotka? i przez ile dni?

Bruna

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Od: Czw mar 09, 2017 19:10

Post » Pon maja 20, 2019 13:14 Re: Vetomune - można podawać kociątkom?

ja takim maluchom podawałam czysty beta glukan- geno mune, po 0,5 lm dziennie. Nie wiem, jak to się ma do dawek w vetomune
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7104
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pon maja 20, 2019 13:32 Re: Vetomune - można podawać kociątkom?

Sprawdzę w domu gramaturę tych kapsułek. Chciałabym podnieść im odporność przed szczepieniami. Poza tym oba troszkę zasmarkane, ale dzielnie walczą z infekcją, bo apetyty dopisują i mają chęć do zabawy. Szkoda ciągać mi je do weta, obawiam się, że w gabinecie to by dopiero mogły coś załapać. Jednego mamy od 2 tygodni, a drugi zamieszkał z nami od wczoraj. Oba jednej matki. Matka dzikus nad dzikusami. Do tej pory nie udało nam się jej złapać na sterylkę. W związku z tym, że pomieszkuje na mojej ulicy i ja ją dokarmiam, to czuję się niejako odpowiedzialna za jej maluchy. Tego pierwszego chyba specjalnie wyniosła na ulicę, bo był słabiutki z zaklejonymi oczami. Ten wczorajszy przyszedł z matką, ale oczy wołały o pomstę do nieba. Zabrałam, bo nie było na co czekać. Bałam się, że kocica znów go gdzieś wywlecze.Kocica nie protestowała, bardziej zajęta była opróżnianiem misek niż maluchem.

Bruna

Avatar użytkownika
 
Posty: 539
Od: Czw mar 09, 2017 19:10

Post » Pon maja 20, 2019 21:22 Re: Vetomune - można podawać kociątkom?

Możesz śmiało podawać, między 1/4 a 1/2 kaps. Ja bym początkowo dała w tej górnej dawce :)

Yocia

 
Posty: 1598
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

Post » Wto maja 21, 2019 13:30 Re: Vetomune - można podawać kociątkom?

Ja będę miała nieco inne podejście - nie jestem zwolennikiem podawania immunostymulatorów zwłaszcza kociakom, ale także dorosłym kotom, bez wyraźnej potrzeby.
Skoro kociaki są już zaopiekowane, ładnie reagują na leczenie, nic złego się nie dzieje i wygląda że ich własny organizm, bez podkręcania układu odpornościowego da radę infekcji a odrobaczenie i dobre odżywanie załatwi sprawę zabiedzenia - to osobiście nie widzę sensu w podawaniu immunostymulatorów.
One nie są takie bezkarne jak mogłoby się wydawać.
Pewnie, są sytuacje gdy takie substancje są na wagę życia, to nie jest tak że uważam je za zło :)
Wręcz przeciwnie.
Ale uważam że są nadużywane i to w przypadkach w których nie było żadnej potrzeby ich użycia.
Powinny być stosowane u kotów z ewidentnymi zaburzeniami odporności, w sytuacji gdy kot został dopiero co narażony na kontakt z paskudnym wirusem, gdy infekcja się ślimaczy i widać że organizm nie potrafi jej przełamać, przy ciężkich objawach infekcji etc.

Ja bym postawiła na leczenie miejscowe jesli problem tylko z oczami jest i reaguje na krople (plus ewentualnie l-lizyna), odrobaczenie, ciepełko, i bardzo dobre jedzonko, można je przysuplementować dobrym olejem z łososia np.
A z immunostymulatorem bym weszła gdyby kociaki miały problem z wyzdrowieniem.
Mieszanie w układzie odpornościowym lubię zostawiać na sytuacje konieczności :)

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Fatka, Majestic-12 [Bot], Ricardokit i 271 gości