Strona 33 z 111

Re: Co w trawie piszczy? Koty Szczecin. Przygotowania do jes

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 12:52
przez iza71koty
aistionnelle pisze:W imieniu kocim i własnym pięknie dziękujemy za kolejną darowiznę,pochodzącą od makrzy :201494 :201494


Super :1luvu: :D Bardzo dziękujemy :201494 To zostaw na razie u Siebie a ja za tą wczoraj przelaną wpłatę od :1luvu: Fhranka :1luvu: - 80 zł postaram się zaklepać pierwszą partie polarków.

Trzeba tylko zrobić listę wpłat.Wiesz jak u mnie z rozliczeniami. :oops: :roll: Obiecałam sobie że choćby nie wiem co- w tym miesiącu dopilnuję.


Kochani serdecznie zapraszamy do Pomocy.

Re: Co w trawie piszczy? Koty Szczecin. Przygotowania do jes

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 12:55
przez iza71koty
Dotarło 10 kg Josery Leger od :1luvu: alicat :1luvu: Dali puszkę w gratisie :D Pięknie dziękujemy. :1luvu: :201494

Re: Co w trawie piszczy? Koty Szczecin. Przygotowania do jes

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 14:16
przez aistionnelle
iza71koty pisze:
aistionnelle pisze:W imieniu kocim i własnym pięknie dziękujemy za kolejną darowiznę,pochodzącą od makrzy :201494 :201494


Super :1luvu: :D Bardzo dziękujemy :201494 To zostaw na razie u Siebie a ja za tą wczoraj przelaną wpłatę od :1luvu: Fhranka :1luvu: - 80 zł postaram się zaklepać pierwszą partie polarków.

Trzeba tylko zrobić listę wpłat.Wiesz jak u mnie z rozliczeniami. :oops: :roll: Obiecałam sobie że choćby nie wiem co- w tym miesiącu dopilnuję.


Kochani serdecznie zapraszamy do Pomocy.

Lista wpłat z nickami Darczyńców jest w którymś poście wyżej.Wiedząc, że nie możesz mieć kilku głów :kotek: :kotek: trzymam rękę na pulsie. Myślę,że możesz zamówić pierwszą partię ocieplaczy :D :D

Re: Co w trawie piszczy? Koty Szczecin. Przygotowania do jes

PostNapisane: Wto wrz 10, 2019 15:17
przez alessandra
aistionnelle pisze:
iza71koty pisze:
aistionnelle pisze:W imieniu kocim i własnym pięknie dziękujemy za kolejną darowiznę,pochodzącą od makrzy :201494 :201494


Super :1luvu: :D Bardzo dziękujemy :201494 To zostaw na razie u Siebie a ja za tą wczoraj przelaną wpłatę od :1luvu: Fhranka :1luvu: - 80 zł postaram się zaklepać pierwszą partie polarków.

Trzeba tylko zrobić listę wpłat.Wiesz jak u mnie z rozliczeniami. :oops: :roll: Obiecałam sobie że choćby nie wiem co- w tym miesiącu dopilnuję.


Kochani serdecznie zapraszamy do Pomocy.

Lista wpłat z nickami Darczyńców jest w którymś poście wyżej.Wiedząc, że nie możesz mieć kilku głów :kotek: :kotek: trzymam rękę na pulsie. Myślę,że możesz zamówić pierwszą partię ocieplaczy :D :D


:ok:

Re: Co w trawie piszczy? Koty Szczecin. Przygotowania do jes

PostNapisane: Czw wrz 12, 2019 11:41
przez iza71koty
alessandra pisze:
aistionnelle pisze:
iza71koty pisze:
aistionnelle pisze:W imieniu kocim i własnym pięknie dziękujemy za kolejną darowiznę,pochodzącą od makrzy :201494 :201494


Super :1luvu: :D Bardzo dziękujemy :201494 To zostaw na razie u Siebie a ja za tą wczoraj przelaną wpłatę od :1luvu: Fhranka :1luvu: - 80 zł postaram się zaklepać pierwszą partie polarków.

Trzeba tylko zrobić listę wpłat.Wiesz jak u mnie z rozliczeniami. :oops: :roll: Obiecałam sobie że choćby nie wiem co- w tym miesiącu dopilnuję.


Kochani serdecznie zapraszamy do Pomocy.

Lista wpłat z nickami Darczyńców jest w którymś poście wyżej.Wiedząc, że nie możesz mieć kilku głów :kotek: :kotek: trzymam rękę na pulsie. Myślę,że możesz zamówić pierwszą partię ocieplaczy :D :D


:ok:




Dzisiaj będę dzwonić o polarki.Miałam sporo roboty.Wczoraj dentyste jutro też- a muszę jeszcze dzisiaj drzewa zapakować .Ma mi przywieżć metr.Trzeba już powoli w piecach wieczorami po troszku przepalać.

Przedwczoraj zawiozłam w teren zielony kolejną budkę.Jedną z dwóch - co ostatnio dostałam.Kociaki od razu wyległy z krzaków - raz że do jedzenia-dwa oglądać nowy nabytek.
Obrazek Obrazek Obrazek


Mama wyniosła kociaki.Tam gdzie były - wszystko przemokło po deszczu.




Kochani nadal zbieramy środki.Zapraszam do Pomocy.

Re: Co w trawie piszczy? Koty Szczecin. Przygotowania do jes

PostNapisane: Czw wrz 12, 2019 20:37
przez iza71koty
Jak widać kociaki moment po postawieniu budki zaczęły zaglądać a nawet jeden wszedł od razu.Rzadko to się zdarza u dorosłych kotów.To dowód na to ze w tym miejscu- w tym terenie schronienia są im bardzo potrzebne.


Pięknie dziękuję :1luvu: alicat :1luvu: za worek Puriny.W sumie to taki duży worek 12 kg plus 3 kilo gratis czyli razem 15 kg plus 4 smaczne saszetki gratis.Dziękujemy pięknie. :D

Re: Co w trawie piszczy? Koty Szczecin. Przygotowania do jes

PostNapisane: Pt wrz 13, 2019 13:36
przez alessandra
Bardzo fajne te budki, ciepłe, porządne :ok:

Re: Co w trawie piszczy? Koty Szczecin. Przygotowania do jes

PostNapisane: Sob wrz 14, 2019 12:54
przez iza71koty
alessandra pisze:Bardzo fajne te budki, ciepłe, porządne :ok:


Tak :D aczkolwiek mam obawy ze jednak będziemy musieli je zabezpieczyc dodatkowo folią budowlaną.I niue mam juz tutaj na mysli tego że wyciagać i oklejać tylko dodatkowo zrobić zabezpieczenie z góry.Wieczorem przejrze Allegro.Zorientuje sie w cenach folii budowlanej i taśmy mrozoodpornej.Nasza zbiórka choć ładnie ruszyła -to niestety na razie cisza- wiec podejrzewam ze będzie tak ze pierwsza wplata zostanie zainwestowana w zakup pierwszej partii polarków- a druga wplata najprawdopodobniej w zakup właśnie folii i taśmy.Nasze budki też wymagaja remontu a folia i taśma która zostanie będzie potrzebna bo jeśli nie uda sie zdobyc środków na zakup styropianu to będe musiała załatwić inaczej.

Re: Co w trawie piszczy? Koty Szczecin. Przygotowania do jes

PostNapisane: Sob wrz 14, 2019 13:01
przez iza71koty
Kochani wszystkie fanty Bazarkowe już do Was lecą.Jeśli jeszcze nie dotarły to pewnie będą na początku tygodnia.Oprócz fantów gdzie Dziewczyny prosiły żeby poczekać.

Dzisiaj zamknę wszystkie bazarki - bo wiem już ze nic z nich nie sprzedam.


Zrobię dzisiaj inny nowy bazarek na który serdecznie zapraszam.Po niedzieli dotra do mnie perfumy i kocia biżuteria więc- liczę na to ze znajda się chętni.


Okres jesienny to trudny okres.W tym miesiącu musiałam zakupić pierwsza partie drzewa.Myślę jeszcze nad choć niewielka ilością węgla ale nie ukrywam jest to dla mnie ogromny problem finansowy.Jest bardzo drogi.


W nocy muszę popracować nad obrazem który kończę na zamówienie.Zostało mi niewiele czasu.

Powoli też proszę jeśli Ktoś może nam zakupić suchego jedzonka.Bardzo by mi zależało na worku Josery catelux.Prawdopodobnie wyłapali nam z terenu dziki wiec straty będa mniejsze.

Re: Co w trawie piszczy? Koty Szczecin. Przygotowania do jes

PostNapisane: Sob wrz 14, 2019 15:28
przez iza71koty
Zapraszam serdecznie do pomocy.Może jeszcze Ktoś chciałby wesprzeć naszą jesienną akcję.

Re: Co w trawie piszczy? Koty Szczecin. Przygotowania do jes

PostNapisane: Sob wrz 14, 2019 17:25
przez iza71koty
Mona
Obrazek Obrazek

Biedroneczka i Niedźwiadek.
Obrazek

Kiciula
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Andzia Opiekun wirtualny alicat
Obrazek Obrazek

Szarusia
Obrazek

Henio
ObrazekObrazek

Hania
Obrazek

Szarak
Obrazek

Żabunia

Obrazek Obrazek

Szaruś Opiekun wirtualny Afatima
Obrazek Obrazek

Bazowicz
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Dzikusek

Obrazek

Niusia Opiekun wirtualny Aksamitne_Futerko
Obrazek Obrazek

Ida

Obrazek

Mordusia
Obrazek

Stary Miś Opiekun wirtualny Madie
Obrazek

Liza
Obrazek

Murzynek 1
Obrazek Obrazek

Murzynek 2
Obrazek

Kiciula, Mordusia i Brygidka
Obrazek

Kiciula, Mordusia, Bazowicz i Brygidka
Obrazek

Szaruś, Żabunia. Za nimi Stary Miś.
Obrazek

Czarny Nosek.

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Co w trawie piszczy? Koty Szczecin. Przygotowania do jes

PostNapisane: Sob wrz 14, 2019 18:11
przez iza71koty
Dziubek

Re: Co w trawie piszczy? Koty Szczecin. Przygotowania do jes

PostNapisane: Nie wrz 15, 2019 6:34
przez aga66
Dziubek jest cudny. Aż mi się serce uśmiechnęło, że taki radosny jak zdrowy kociak.

Re: Co w trawie piszczy? Koty Szczecin. Przygotowania do jes

PostNapisane: Nie wrz 15, 2019 13:08
przez iza71koty
aga66 pisze:Dziubek jest cudny. Aż mi się serce uśmiechnęło, że taki radosny jak zdrowy kociak.


No cudak jest ale ma ogromną wolę życia.I rzeczywiście od dwóch dni jest pełen wigoru, chęci do zabawy.Sam zaczepia koty.Nabrał ciała.I już nawet tłuszczyk ma.No widać ze moc :lol:

Dużo gorzej niestety rokuje jego siostra, która jakiś tam brzuszek niby ma jak poje ale ogólnie mizerna anemiczna a kosteczki nadal wystają.I o dziwo P.Ewa które je tam karmi - ja oczywiście też dokarmiam codziennie -bo dla mnie to paranoja żeby koty czekały cały dzień do 21.00czy do 22.00 m i od razu uprzedzę ze nie jest to Osoba która wiąże praca-tak więc nawet nie spytała czy widziałam kotkę a nie wie że została zabrana.

Siostra Dziubka:
Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Co w trawie piszczy? Koty Szczecin. Przygotowania do jes

PostNapisane: Nie wrz 15, 2019 13:46
przez iza71koty
Udało mi się w dniu dzisiejszym zorganizować dwie pary rąk męskich do naprawy( prowizorycznej, ale zawsze coś) dachu w terenie do którego ostatnio wozimy budki. Jest to teren, w którym brakuje schronień, lub są one nieodpowiednie. Na strychu mieszkają maluszki- dziczki, które widać na zdjęciach poniżej. Mieszkają tam ze swoją mamą- nie chciała dzisiaj brać udziału w sesji fotograficznej. Wstawiłam tam budkę, ale dach strasznie mocno przeciekał, oprócz tego jest tam wieczny przeciąg. Część dachu była jako-tako zabezpieczona. Natomiast poniżej widać efekt pracy, który myślę, jest zadowalający. Z pewnością dowiozę w to miejsce jeszcze ciepłą budkę, która umieszczę na zewnątrz- tak żeby kociaki miały wybór. W cały ten teren zawieliśmy już łącznie 6 budek(wraz z polarkami)- 3 podarowane przez osobę, która robiła dzisiaj dach oraz 2, które dał nam inny znajomy. 2 kolejne budki czekają na zawiezienie- będzie już łącznie 8- myślę, że jeszcze kilka uda nam się tam dostarczyć.


To dla nich był robiony dach- NIE SĄ TO KOTY ZE STADA, KTÓRYM SIĘ OPIEKUJĘ.

Obrazek Obrazek Obrazek

Tak wyglądał dach dzisiaj rano.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Efekt trochę ponad 2-óch godzin pracy. Dach w wielu miejscach jest spróchniały, deski się rozpadają. Na szczęście udało się zamocować folię dość mocno do dachu. Został pewien obszar dachu, który jest niezabezpieczony, ale z tym poradzę sobie już sama.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek