KOTY, KOTY, KOTY..........

[Damian- iza71koty]

Rozliczenie oraz podsumowanie są dostępne także na pierwszej stronie wątku.

[Damian- iza71koty]

ROZLICZENIE ZA GRUDZIEŃ ZA OKRES OD 1.12.2019- 31.12.2019

Wpłaty oraz karma od Opiekunów wirtualnych:


Wpłaty oraz karma od Darczyńców:

1. Megana Opieka wirtualna Borysek- 50zł

2. aga66 Opieka wirtualna Maksiu- 50zł

3. Willow_ Opieka wirtualna Szarusia- 50zł

4. haw5 Opieka wirtualna Biedroneczka- 90zł( wyrównanie do końca roku)

5. Afatima Opieka wirtualna Szaruś- 50zł

6. alicat Opieka wirtualna Andzia oraz dla stada na święta- 150zl

7. aistionelle Opieka wirtualna Merlin i Henio -100zł

8. Jola Sz. Opieka wirtualna Merlinka - 40zl

9. Aksamitne_Futerko Opieka wirtualna Niusia - 30zl

10. magnolia.bb Opieka wirtualna Róża - 30zl

11. Cindy Opieka wirtualna Szarak - 40zl

12. Marmolada18 Opieka wirtualna Frodo - 50zl

13. wiora Opieka wirtualna Czarnuszka - 25zl




Wpłaty oraz karma od Darczyńcow:

1. aistionelle- sfinansowanie zakupu polarów- wpłata- 50zł

2. aistionelle- karma dla stada:
36x 800 gr Smilla drób z sercami.
72 x 200 gram Animonda (indyk królik wołowina).
20 kg Josera Catelux.

3. inaid wpłata dla kotków- 50zł

4. kena wpłata dla kotków - 20zł

5. malgosiab. wpłata dla kotków- 60zł

6. Advena wpłata dla kotków na święta- 100zł

7. ametyst55 z Siostrą wpłata dla kotków na święta- 100zł

8. alicat karma na Święta: 10kg Josera Catelux, 36 Puszek Butchers po 400gram.

9. mir.ka wpłata dla kotków na święta- 30zł.

9. aga66 wpłata dla kotków na święta- 100zł.

10. JózefK. wpłata dla kotków na święta- 150zł.

11. Marmotka- 30zł.

12. wiora- sucha karma- 20 kg Smilla z rybą

13. Baltimoore -sucha karma-Josera Sensitive 10kg


ROZLICZENIE WSZYSTKICH BAZARKÓW.

Udało się osiągnąć zysk- kwota- 197zł


Będziemy w tym poście aktualizować w miarę możliwości na bieżąco. Bardzo dziękujemy wszystkim Opiekunom wirtualnym oraz Darczyńcom

[Damian- iza71koty]

Misiu


Maksiu Opiekun wirtualny aga66



Biedroneczka Opiekun wirtualny haw5


Liza


Cyganek


Andzia Opiekun wirtualny alicat


A tutaj Iza z Misiem i Dzikuskiem

[aga66]

Iza miło Cię widzieć

[Damian- iza71koty]

Byłam z kotkiem w Tozie.

Dostał przeciwzapalny.Ma podwyższoną temperaturę.Na razie nie wiadomo co mu jest.Jutro kolejna wizyta.Potem zobaczymy.

Niestety odszedł nam kotek. Kocurek zabrany w czerwcu z lotniska.
Miał na imię Piterek[*]
Iza była z nim przez 4 dni pod rząd w lecznicy w TOZ-ie.Miał też robione rtg.Dostał dobry antybiotyk ze sterydem ale niestety nie udało się.....
Tutaj zdjęcie Piterka, chyba sprzed miesiąca. Piterek jest po lewej stronie- po prawej jego siostra- także ma przesłonięte oczko.Niestety cały ten miot od początku mocno chorował.W tej chwili jego siostra i braciszek są w miarę dobrej formie.

Przegraliśmy walkę o Piterka.....


Żegnaj Piterku[*]

[aistionnelle]

Szkoda bardzo kotka. To pokazuje jak bardzo jest potrzebna wszelka pomoc tym zwierzętom i jak bardzo to, co robicie na lotnisku i w swojej okolicy jest ważne i potrzebne

[Damian- iza71koty]

Andzia dostała budkę. Jutro zdjęcie.

Poniżej budka Bąbelka 1- gotowa do zimy.

[Damian- iza71koty]

Hania.

[Meteorolog1]

[quote="Damian- iza71koty"][quote="iza71koty"]Byłam z kotkiem w Tozie.

Dostał przeciwzapalny.Ma podwyższoną temperaturę.Na razie nie wiadomo co mu jest.Jutro kolejna wizyta.Potem zobaczymy.[/quote]


Niestety odszedł nam kotek. Kocurek zabrany w czerwcu z lotniska.
Miał na imię [b][color=#FF0000]Piterek[/color][/b][*]
Iza była z nim przez 4 dni pod rząd w lecznicy w TOZ-ie.Miał też robione rtg.Dostał dobry antybiotyk ze sterydem ale niestety nie udało się.....
Tutaj zdjęcie Piterka, chyba sprzed miesiąca. Piterek jest po lewej stronie- po prawej jego siostra- także ma przesłonięte oczko.Niestety cały ten miot od początku mocno chorował.W tej chwili jego siostra i braciszek są w miarę dobrej formie.

[b][color=#FF0000]Przegraliśmy walkę o Piterka.....[/color][/b]

[url=https://naforum.zapodaj.net/cab08c33e3d7.jpg.html][img]https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cab08c33e3d7.jpg[/img][/url]
Żegnaj [b][color=#FF0000]Piterku[/color][/b][*][/quote]

[LimLim]

szkoda bardzo kocurka

[aga66]

Biedny Piterek[*] A może to był Fip?

[Stomachari]

[iza71koty]

Biedny Piterek[*] A może to był Fip?

Nie wiem Aga.Lekarka nie nawiązała do tego.Nie mogę sie uwolnić od Jego spojrzenia.Najpierw było takie pełne wiary nadziei= a potem ...rezygnacji.Poddania, zmęczenia.....

Ciężko mi ....Ledwo mi Myszka[*] odeszła.On był taki kochany... -wyglądał czasem jak smutny ale to przez to chore oczko.Tyle się udało uratować.Chociaż jedno - bo wrzodki były na dwóch oczkach.Nie pisałam wtedy o tym jak ciężko nam było.Ile leków, kropli, suplementów.Gdyby wtedy nie pomoc Dobrego Duszka.....Chodziliśmy przy tych kociakach jak nie wiem.Dopiero po jakimś czasie okazało sie ze to drugie oczko jest.Miał tylko je -bo przez te drugie gorzej widział.No i przez to ten jego wyraz pysia dawał wrażenie ze on jest taki smutny.A wiem ze był z nami szczęśliwy.Wiem to.Tak samo jak jego siostrzyczka- też ma kataraktę na jednym oczku, przesłoniete takie -ale nie jak u niego.Tygrysek jego większy braciszek miał oczy czerwone jak zając.Ropiały ciągle.

Pierwszy raz przecież pojechałam z nim i dwoma innymi kotami z innego powodu.Nie moge teraz znależć tego postu ale byłam z kocurkiem z lotniska, Dziubkiem i Piterkiem.Ten pierwszy miał problemy z chodzeniem bo zrobił sie jakis stan zapalny miedzy opuszkami.Tylko tylne łapki.Dostał wszystko co trzeba na miejscu i do domu.Nadal mu podaję i czyszcze te paluszki.Ale jest dobrze.Dziubek dostał Unidox bo troche przeziebiony i zalecenie smarowania dziaseł bo ząbkuje.Wziełam go bo był podziebiony i kiepsko jadł.Natomiast Piterek miał powiekszone wezły chłonne i też nie bardzo apetyt.Wszystkie dostały co trzeba.Do domu też.Piterek również dostał Unidox do domu oraz corengel zel i taki syropek łagodzacy bo migdały powiekszone były.No nic takiego co mogło tak zaszkodzic.A w niedzielę juz powłóczył łapkami i cały tył miał bezwładny.Choć reagował podczas badania w poniedziałek i miał tam czucie.Mi juz nawet przez mysl przeszło- bo to minęły trzy dni od pierwszej wizyty zanim to sie stało- ze moze w Tozie pp złapał bo tam mają.Ale miał test robiony we wtorek po tym jak zastrzyk poniedziałkowy nie zadziałał.No i prześwietlenie we wtorek nic nie wykazało.Pozatym pozostałe dwa koty z którymi byłam czują sie w miare dobrze.


Nie wiem Aga.Tam na lotnisku nie dochodzą obce koty -więc kryją się nawzajem te -które są na pewno spokrewnione.Ja myślę że i geny przez to mogą mieć dużo słabsze.

Mieliśmy dzisiaj świąteczny Bazarek dla stada zrobić ale....zabrakło czasu.I motywacji mi chyba też zabrakło.....


Dziękuję Dziewczyny.

[maczkowa]

bardzo mi przykro, Iza Szkoda koteczka bardzo i ... te ich spojrzenia

[ametyst55]

Współczuję
Koteczku [']