aistionnelle pisze:Kocury przepiękne .I jeszcze piękniej uchwycone w obiektywie.
I bardzo dobrze, że nie widzą tego szaleństwa które zapanowało.
Póki co trzymam bardzo mocno kciuki żeby dojechało zamówienie z Bitiby
Zgodzę się Dziewczyny. Damian
ma oko do zdjęć. A te obrobione zdjęcia wyglądają naprawdę fajnie i ciekawie. Aczkolwiek wymagają trochę dodatkowej pracy.
Koty nie są świadome obecnej sytuacji. Martwi nas to, aby tego "szaleństwa" nie odczuły w żaden sposób.
Wiesz co mam na myśli, bo zareagowałaś od razu. Zadzwoniłaś i wypytałaś
no i teraz na kolejne zamówienie od Ciebie, które jest już w drodze czekamy.
W okolicach 5 marca dotarło od Ciebie
aistionnelle duże zamówienie - sucha karma i puszki było też zamówienie - od
Madie -dotarło w tym samym dniu- niestety na dzień dzisiejszy nic z tego jedzenia nam nie zostało i już od 10 kupuję na bieżąco co mogę. W międzyczasie dostałam też worek suchej karmy Josera od
alicat .Wszystkim Wam ogromnie dziękuję.
W całej sytuacji jednak fakt pozostaje faktem, a wizja tego co się dzieje jest dla nas dużo gorsza niż przygotowanie zapasów na czas świąteczny. Zawsze wtedy było to dla mnie utrudnienie, ale teraz sytuacja jest ekstremalna .O tyle, że nie dotyczy tylko kotów w domu, ale także masy kotów, dla których nie sposób zdobyć zabezpieczenia na tak długi okres, bo i środki i możliwości na to nie pozwalają.
Dlatego bardzo Ci dziękuję
aistionnelle że pomimo dużego wydatku jaki poniosłaś na początku miesiąca
i pomimo braku jakichkolwiek środków na zbiórce kolejny raz dokonałaś zamówienia.