Sezon Jesienno- zimowy uważam za otwarty. Oznacza to, że każdego dnia musimy kupować korpusy, lub kości drobiowe. Na pierwszej stronie podałam
kwotę, która jest potrzebna do utrzymania kociego stada w sezonie jesień-zima 2070zł( około 3000zł miesięcznie wliczając koty z lotniska). Ta kwota uwzględnia średni koszt korpusów w cenie 1.99zł za kilogram. Tymczasem cena waha się obecnie w kwotach 1,99-2,49zł za kilogram. Dziennie potrzebujemy około 10- 14kg mięsa( wliczając w to lotnisko), w dni, gdy mam problem z funduszami kupuję tylko 10kg drobiu. Paragon z dzisiaj(zakup na 2 dni):
Dzisiaj od groma roboty:
Donieśliśmy budkę do miejsca gdzie karmimy Bierdronkę, Misia, Froda oraz Dzikuska. Trzeba w niej zaraz naprawić dach.
Już jest tam jedna budka:
Obie budki zostaną wyłożone polarkami. Polarki kupiła dla nas
aistionnelle
: Polarki powędrują tez do kolejnych dwóch budek, które planuję dzisiaj zanieść.
Za polarki pięknie
dziękujemy
Tutaj budki, które powędrują dzisiaj w teren. Jedna na lotnisko, drugą dostarczę na teren bazy rybackiej. W jednej muszę jeszcze dzisiaj zabezpieczyć dach folią. Wyścielone będą polarkami od aistionnelle.
Spróbuję pożyczyć wózek transportowy żeby jakoś dostarczyć dużą drewnianą budkę na teren lotniska. Jestem też umówiona ze znajomą na przejrzenie materiałów, które ma w piwnicy- styropiany, płyty itp. które wykorzystam żeby zbudować jakieś budki. Płyty wykorzystam żeby zabezpieczyć jedzenie przed ptakami, które tylko czekają aż nałoży się kotom jedzenie, a potem całymi gromadami lecą do misek.
Dobry Duszek, który wykonał dla nas już kilka budek na lotnisko obiecał kolejne 3 budki. Postara się zrobić je w ten weekend. Wszystkie powędrują na teren lotniska. Chciałabym też w ciągu liku najbliższych dni zanieść jakieś posłania na strych na jedną z altan na lotnisku, gdzie mieszkają bezdomni- koty mają tam schronienie przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Nie mają tam jednak żadnych legowisk. Natomiast jest tam dość ciepło ponieważ przez strych idzie komin.