KOTY, KOTY, KOTY..........

Wypuściłam Lizę.Miaukolenie od rana nie do wyrobienia.Poleciała jak pocisk w swoje zarośla.Zostawiłam papu.Przy okazji nakarmiłam inne koty.Ona pewnie myśli ze taka spryciula jest bo mi nawiała albo co. :lol:

No ciekawe czy się dzisiaj pojawi przy jedzonku czy przyjdzie cichaczem niezauważona. :roll:

iza71koty pisze:Wypuściłam Lizę.Miaukolenie od rana nie do wyrobienia.Poleciała jak pocisk w swoje zarośla.Zostawiłam papu.Przy okazji nakarmiłam inne koty.Ona pewnie myśli ze taka spryciula jest bo mi nawiała albo co. No ciekawe czy się dzisiaj pojawi przy jedzonku czy przyjdzie cichaczem niezauważona.

Życzenia spóźnione ale tym bardziej serdeczne - sił, zdrówka, pogody ducha, dużo spokojnie przespanych nocy :torte:

iza71koty pisze:Ja tylko dodam że oprócz zwierząt niestandardowych w stadzie jak loszka Klara - dokarmiamy też psa- kundelek średniej wielkości- babki mieszkającej obok i łasiczkę.Gronostaja znaczy.Chyba została jedna. Można zaadoptować jeśli Ktoś ma ochotę...... No o drobiazgach typu ptaki sroki jeże to nie ma co wspominać.

No no proszę tak Klarciami nie szastać, loszka jest MOJA :smokin:

Zdjęcia robione aparatem pożyczonym od JózefK.

Andzia Opiekun wirtualny alicat

Mordusia

Zapraszam na bazarki:

Poszewki na poduszki i serwety.
viewtopic.php?f=20&t=201941

perfumy La rive
viewtopic.php?f=20&t=201942&p=12362458#p12362458

LimLim pisze:Życzenia spóźnione ale tym bardziej serdeczne - sił, zdrówka, pogody ducha, dużo spokojnie przespanych nocy

Dziękuję

LimLim pisze:
iza71koty pisze:Ja tylko dodam że oprócz zwierząt niestandardowych w stadzie jak loszka Klara - dokarmiamy też psa- kundelek średniej wielkości- babki mieszkającej obok i łasiczkę.Gronostaja znaczy.Chyba została jedna. Można zaadoptować jeśli Ktoś ma ochotę...... No o drobiazgach typu ptaki sroki jeże to nie ma co wspominać.

No no proszę tak Klarciami nie szastać, loszka jest MOJA

Pewnie że Twoja.

Maleństwa Klarci też ma się rozumieć. :lol:

No Liza sie wczoraj Damianowi po południu pokazała= bo na mnie chyba obrażona pełną gębą. :roll:

No nic muszę jeszcze na mordkę poczekać ale mam nadzieję że przyjdzie w nasze miejsce. :roll:

Mam nadzieję że Ida się dobrze goi bo jak na razie warczy na Damiana. :mrgreen:

Kochani

Rozliczyliśmy już 770zł z pieniędzy ze zbiórki.
Dzisiejsze zakupy:

Do tego 22 zł za korpusy i jeszcze trzeba makarony itp. dokupić, a już na same kocie jedzonko wydane ok. 115zl. Zakupy makaron itp. to dodatkowe 20zł. Więc dzisiejszy koszt nakarmienia kotów to 135zł.
Do tego dochodzą jeszcze koty w domu, tutaj najbardziej kosztowny jest pellet, bo dziennie potrzebujemy worek 15kg. Na szczęście pieluszki dla Dziubka kupuje nam :1luvu:

alicat, więc jeden wydatek nam odszedł.

Damian załatwił drugi aparat, więc teraz mamy 2( jeden od JózefK. ). Dzisiaj porobimy trochę zdjęć. Chwilowo niestety mamy problem, bo Damianowi pękł bagażnik w rowerze i zastanawiamy się jak ogarnąć łapanki, więc nie wiemy, czy w tym tygodniu uda się złapać jakąś kotkę. Wczoraj po raz pierwszy na stołówkę przyszedł nowy kot na działkach( Damian już go widział na alejce, ale daleko ). Ostatnio pojawiła się Strzałka( prawie miesiąc temu) i ten nowy kot jest tej samej wielkości( prawdopodobnie rodzeństwo), w okolicy jest szara kotka niewysterylizowana, dzika, którą obiecaliśmy wysterylizować jeśli się uda ją złapać, ludzie twierdzą, ze sama się koło nich pojawiła w zeszłym roku i z nimi została. Na pewno ją karmią, bo do nas przychodzi od czasu do czasu. Damian uważa, że te dwa nowe koty to koty właśnie po tej kotce.

Na zbiórce mamy 200zł, których jeszcze nie wypłaciliśmy, trzymamy na czarną godzinę.
Zebrane 1053zł- 770zł( rozliczone) - 283zł- tyle nam zostało do zagospodarowania.
Bardzo prosimy o udostępnianie zbiórki obecnie jest 61 udostępnień na fb( 2 dni temu było chyba 37, więc Ktoś :1luvu:

się postarał

).