Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
LimLim pisze::strach: żeby ze sklepu rano wypraszali... rozumiem przed nocnym zamknięciem, ale tak
iza71koty pisze:LimLim pisze::strach: żeby ze sklepu rano wypraszali... rozumiem przed nocnym zamknięciem, ale tak
No w myśl nowych zaostrzeń pomiędzy 10,00 a 12.00 obsługiwane są osoby powyżej 65 r.życia.Ja tam byłam sporo przed 10.00 niestety kolejka była długa.Więc zanim doszłam- doszłam po nic.Dopiero teraz odebrałam.Kolejne pół godziny stania.
Damian- iza71koty pisze:iza71koty pisze:LimLim pisze::strach: żeby ze sklepu rano wypraszali... rozumiem przed nocnym zamknięciem, ale tak
No w myśl nowych zaostrzeń pomiędzy 10,00 a 12.00 obsługiwane są osoby powyżej 65 r.życia.Ja tam byłam sporo przed 10.00 niestety kolejka była długa.Więc zanim doszłam- doszłam po nic.Dopiero teraz odebrałam.Kolejne pół godziny stania.
Stania na dworze oczywiście. Kolejka do Apteki i do Poczty( mięsny i te punkty są koło siebie) ... kolejka miesza się strasznie, przez co ludzie co chwilę krzyczą. U nas już awantury pod sklepami się robią. W ciągu ostatniego tygodnia byłem sprawdzany 4 razy przez Policję i pytany o powód wyjścia. Raz strasznie ich opierniczyłem... przejechali koło 5 "łebków" ok. 18 lat, zaopatrzonych w piwa i strasznie agresywnych. Policyjny radiowóz się zatrzymał i tylko patrzeli na nich, po czym chyba zwątpili, bo po prostu odjechali. Kilka minut później zatrzymali mnie do kontroli. Powiedziałem, że mają spier... bo nie dopełnili obowiązków służbowych i, ze nie będą mnie sprawdzać. Śmieszne miny mieli, ale nic więcej nie zrobili to poszedłem dalej karmić koty.
Mamy nieźle utrudnioną kocią pracę obecnie. Ostatnio nie mam dobrego humoru, raz, że odeszły koty Murzynek i Szarusia, a dwa, że takie akcje. Nie mogłem się powstrzymać i dogoniłem młodzież( wcześniej kiciali i coś do mnie krzyczeli) i ich trochę nastraszyłem.
Potem miałem kolejną przygodę- tego samego dnia i na końcu tej samej trasy. Na działkach facet sobie biegał. Zatrzymał się żeby pogadać i zaczął od tego, że jest na obowiązkowej kwarantannie, po czym zaczął pytać, czy kupię mu "browary i fajki"? Nie będę cytować co mu powiedziałem...
Nerwowy czas...
evik75 pisze:Ludzie są beznadziejni, niczym się nie przejmują i narażają innych.
Jeśli chodzi o te godziny 10-12 to oni mówili, że to raczej dla młodszych zakaz chodzenia w tym czasie do sklepu, żeby zabezpieczyć osoby starsze, a nie nakaz dla starszych, ze tylko te 2 h mają na zakupy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 408 gości