Miau.PL

Dżem dobry po dwustu latach nieobecności

Wybaczcie, że tak od razu, bez żadnej gry wstępnej, z pytaniem. Kot TŻ jest na stanie. Coon, staruszek już, histeryk i maruda. Chcielibyśmy wyskoczyć na parę dni w góry, ale przecież wodza samego nie zostawimy. Hotelik nie wchodzi w grę, kot bardzo to przeżywa, w takim wieku nie chcemy mu dokładać stresów. Jakieś pomysły, porady? Sprawdzony i cierpliwy catsitter, który przyjdzie codziennie i nie wyjdzie po trzech minutach, bo miska napełniona, a kuweta opróżniona?

Może podaj dokładniej, w jakiej dzielnicy Łodzi jest kot. Łatwiej będzie coś doradzić.

jolabuk5 pisze:Może podaj dokładniej, w jakiej dzielnicy Łodzi jest kot. Łatwiej będzie coś doradzić.

Słusznie Jola prawi
Jakie okolice?

O, jest jakiś odzew, to już coś

Kotulec rezyduje na Marysinie, blisko Arturówka. Ulica Roślinna, dla ścisłości.

kaa7 pisze:
Kotulec rezyduje na Marysinie, blisko Arturówka. Ulica Roślinna, dla ścisłości.

Ode mnie daleeeeko, ale podrzucę dziewczynie od nas z fundacji (z Kotyliona) ona bliżej

Ode mnie też daleko, zajrzałabym bez problemu gdyby nie odległość.
Może dobrze byłoby zrobić przed wakacjami listę ew. chętnych do pomocy w opiece nad zwierzakami ?
Mogę pomóc w okolicach Ronda Lotników Lwowskich, osiedle Nowe Rokicie.

Pomysł z listą super

My chętnie zapłacimy, to nawet nie jest kwestia szukania przysługi, tylko nie bardzo wiemy, jak taką osobę znaleźć. Wiecie, ciężko tak zaufać komuś z ulicy...

Napisałam Wam pw.

Polecam osobę, która zajmuje się moimi kotami.

magicmada pisze:Polecam osobę, która zajmuje się moimi kotami.

Czyli kogo?