» Śro lut 27, 2002 16:18
Moje nie mialy zadnych problemow wcale, ale kolezanki kotka przez kilga godzin chora, kumpela sie wystraszyla az do weta dzwonila ale on ją uspokoil i kazal obeserwowac kotke a drugiego dnia bylo ok juz, zapytaj zresztą weta po prostu jakie mogą byc komplikacje, a jadly i pily normalnie.
Mijo