Miau.PL

tabo10 pisze:

em-ka pisze:Trzymam kciuki za cudnego buraska!

Bardzo Ci dziękuję za zakupy i jeszcze raz,witaj na forum
Jak nas tu znalazłaś, i opowiadaj czemu akurat do nas zajrzałaś?

Na MIAU byłam aktywna długi czas-stąd adoptowałam swoje koty(w tym ślepaczki-jeden z łódzkiego schroniska),więc jest to temat bardzo bliski mojemu sercu.Jakiś czas temu nastąpiły u mnie życiowe zmiany,przeprowadzka w inny region kraju(oczywiście z kotami!)i trochę mi zajęło poukładanie wszystkiego.Nowy etap i ja "stara nowicjuszka" na Miau. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Buraska!

em-ka pisze:Na MIAU byłam aktywna długi czas-stąd adoptowałam swoje koty(w tym ślepaczki-jeden z łódzkiego schroniska),więc jest to temat bardzo bliski mojemu sercu.Jakiś czas temu nastąpiły u mnie życiowe zmiany,przeprowadzka w inny region kraju(oczywiście z kotami!)i trochę mi zajęło poukładanie wszystkiego.Nowy etap i ja "stara nowicjuszka" na Miau. Pozdrawiam i trzymam kciuki za Buraska!

Aaaa! Zatem witaj z powrotem

Zajączek uwielbia głaskanie,ale na zakończenie potrafi złapać zębem lub pacnąć łapą

Charakterny kawaler!

tabo10 pisze:Zając ma 167zł z bazarków . I sprzedaż stanęła

Cioci AnaP dziękujemy za piękną nadpłatę 62,10zł
Zając ma wobec tego już na operację (licząc bazarki na dogo też) 249zł

Cel: 650zł

Operacja już jutro.Nie zdążymy...

To nie będzie operacji? a może pozwolą Ci zapłacić w ratach?

Anonimowy Darczyńca podarował Zajączkowi 100zł

Dziękuję w imieniu Zająca

Na chwilę obecną mamy 350zł.

W ratach nie da rady. Nie jestem pacjentem tego doktora, nigdy sama u Niego nic nie robiłam u nikogo,nie pokuszę się o żebranie o rozłożenie na raty.

Zajączek nie wie,że jutro ma wielki dzień. Bawi się myszką i ma wszystko gdzieś. A ja sprzątam,myję,on lnieje tak,że cała kuchnia w sierści Wyczesuję nawet na siłę,a pierwsze legowisko wywaliłam właśnie,bo zakłaczone niemiłosiernie. I zapach kocura wciąż

tabo10 pisze:Zajączek nie wie,że jutro ma wielki dzień. Bawi się myszką i ma wszystko gdzieś. A ja sprzątam,myję,on lnieje tak,że cała kuchnia w sierści Wyczesuję nawet na siłę,a pierwsze legowisko wywaliłam właśnie,bo zakłaczone niemiłosiernie. I zapach kocura wciąż

Piękny jest! Oby się udało z tą operacją jutro! Żeby była i żeby się udała

Mam nadzieję, że nie zmieniłaś numeru konta. Coś tam dorzuciłam do zajączkowej skarpety.

amcia pisze:Mam nadzieję, że nie zmieniłaś numeru konta. Coś tam dorzuciłam do zajączkowej skarpety.

Zmienilam. Bo bankomaty płatne być zaczęły. Ale poprzednie konto jeszcze nie zamknięte na amen;)
Dziękujemy

Anonimowemu Darczyńcy
dziękuję najpiękniej na świecie
za dołożenie znacznej sumy do operacji oczka ślepego Zajączka.
Dzięki tej Darowiźnie operacja w dniu jutrzejszym będzie mogła mieć miejsce.
Dziękuję za ten dar serca,za brak obojętności,za tak wielką pomoc temu bezdomnemu kotu.
Darczyńco,jesteś Wielki

Każdemu z Was,kto w jakikolwiek sposób pomógł w zbiórce, wpłaconą kwotą lub kupnem fantu na moich bazarkach bardzo dziękuję.
Dziękuję,że pomagacie mi pomagać

Ps. A teraz idę umierać z nerwów przed jutrzejszą narkozą. Zawsze koszmarnie się jej boję...

super nie mam teraz jak dać więcej, niż to, co z bazarku, ale grosz mały i grosz duży i się udało!

Będzie dobrze!!!!

Super, że udało Ci się zebrać potrzebną kwotę. Powodzenia jutro kocurku, na pewno wszystko się uda.