Jednooczek Zajączek w DS :)

[tabo10]

A tak. Zajątu było dzielne jak niewiemco.

[kwiryna]

A czemu on chrupek nie może???

[tabo10]

A czemu on chrupek nie może???

A próbowałaś jeść orzechy tuż po wyrwanej ósemce?

On ma usuniętych kilka zębów,w tym duże trzonowce góra i dół,rozcharatane dziąsełka i założone szwy. Każdy gryz boli i uraża przecież. W dodatku dziąsła miały ostry stan zapalny,na który był podany antybiotyk. Pysio musi się ładnie wygoić.Nie potrzeba nam dodatkowych podrażnień ostrą suchą karmą. Dlatego walczymy o nie jedzenie chrup,ale Zając i tak jak tylko może,to jakieś od kogoś złapie.

[jolabuk5]

A długo jeszcze będzie ta dieta bezchrupkiwa?

[tabo10]

Miała być tydzień.
Ja widzę,że Wy wszyscy jesteście po stronie Zająca .
Ciągle tylko słyszę:"zapodaj mu chrupek,a dlaczego ma nie jeść, no kiedy ten koniec,a rozmocz mu"
A nikt nie współczuje mi Że muszę się wymigiwać,chrupy ukrywać,sprzątać do ostatniego okruszka,by po innym kocie nie dorwał,być tFFarda i nie zważać na proszenie łapeczką, umizgi wszelakie,ocieranka,zaczepianie itd.
Podłość ludzka nie zna granic,jak mawiali klasycy
Dobrze,że to jeszcze tylko 2 dni

[Agwena]

I wytrwajcie te dwa dni, bo szkoda dziąsełka urazić. Niech się ładnie wygoi. U Jantara po tygodniu dolne dziąsła już ok. ale góra jeszcze się goi.
Nie chcę Cię martwić, ale może się okazać, że jeszcze kilka dni trzeba będzie się z chrupami wstrzymać.
U mnie na szczęście wszyscy jedzą tylko mokre i o chrupki nikt już nie prosi.
Powodzenia i wytrwałości w odmowach.

[pibon]

Ja bym wolala na zimne dmuchac i nawet troche dluzej chrup nie dawac. Moze sproszkowac chrupy mlotkiem i posypac Zajacowi takim proszkiem mokre? Moze tez bedzie zadowolony?

[kwiryna]

Haha no teraz się uśmiałam
Faktycznie, ja miałam koteczkę co jej zęby hurtem usuwaliśmy, ale ona nigdy na suche nawet spojrzeć nie chciała, to i wspomnienia mam takie, że mogła wszystko jeść
A i pewnie, że wszyscy po stronie Zająca, w końcu to jego wątek

[Marmolada18]

Po takim stresie powinien dostać to, co lubi, żeby sobie dobrze skojarzył, o! Zajaczku Ciocia jest po Twojej stronie! Powinieneś dostać rozmoczone chrupki, najlepiej w rosołku
Ja bym dała, chociaż troszeczkę, żeby sprawdzić, czy w ogóle zje Ale nie namawiam, skąd

[tabo10]

A podpowiedzcie proszę jakie mokre NAJCHĘTNIEJ jedzą Wasze koty. Bo ja już nie mam pomysłów. Chodzi mi o dużą smakowitość karmy i dobrą jakość.
Od kiedy mi posżły do adopcji 3 tymczasy,reszta strajkuje. Wybrzydzają,nie chcą jeść i tylko wywalam. Sosik wyliżą i w nogi.A brzuchy nadal puste.I co się ruszę wszystkie stadnie lecą do kuchni i żarcia się domagają. Ciągle głodne.Już mam dość. Wcześniej wszystko schodziło do ostatniego okruszka . Tymczasy dożerały wsio. Nie wiem jakie puszki mam zamawiać,by zeszło. Wiem ,że każdy kot woli inne,ale np.KTÓRE? Prócz mięsa czystego oczywiście.Nawet już wątróbka i serduszka nie są jedzone. Wolowym najdroższym po 32zł/kg gardzą

[jolabuk5]

Moje też tak wybrzydzają, staram się zmieniać karmę, daję różne kocie macdonaldy, a i tak wypijają sosik i resztę zostawiają Uzupełniam suchym i mięskiem, żeby głodne nie były.

[Marmolada18]

Dzień dobry dorzucę swoje 3 grosze, chociaż żaden ze mnie znawca Otóż Rudy K. najchętniej jada wanienki 100 gr, ok. 2 dziennie, do tego mięsko mniej więcej co drugi dzień. Suche stoi w małej miseczce cały czas, ale nie jest fanem suchego, zjada "na oko" łyżkę stołową, góra dwie, przez dobę, najczęściej w nocy. No i w zimie je zdecydowanie więcej, teraz zrobiło się już gorąco, więc je mniej.
U Rudego K. kluczem do jedzenia jest zmiana smaków - tacki, które lubi są w 3 smakach, powiedzmy, wołowina, łosoś i kurczak. I tak: jeżeli rano dostaje np. wołowinę, to wieczorem łosoś, następnego dnia rano kurczak, i wieczorem znowu wołowina. Nie ma opcji, żeby ten sam smak podać 2x pod rząd, bo robi się niejadalny i trzeba czekać 2-3 dni, zanim się go da znowu. Jak się krzywi, to ma jeszcze takie małe puszeczki z tuńczykiem jako przerywnik. Muszą być małe, ponieważ wyjęte z lodówki są niejadalne, podgrzane też są niejadalne, a jak próbuję rozmieszać z ciepłą wodą, to kot uważa, że chcę go otruć
Co do mięska, to absolutnym hitem jest wytrybowane udo z indyka, wołowinka może być, ale poprzerastana i z żyłkami. Może być jeszcze udo z kurczaka bez kości. Serduszka są ok, wątróbka już niekoniecznie, wątrobę wieprzową sama sobie mogę zjeść Najlepiej smakuje mięsko podane bezpośrednio po zakupach Mielone jest blee niezależnie od okoliczności.
Kiedy Rude grymasi, dostaje mięsko, jakie akurat mam pod ręką, trochę wcześniej niż zwykle i nie dostaje wanienki na kolację, wtedy rano KAŻDA jest jadalna Ale nie można tego stosować za często, bo się obrazi No i jeszcze zaraz po jedzeniu zabieram miseczkę z mokrym, nie dlatego, że coś, tylko na naszym wygwizdowie natychmiast przyjdą mrówki, takie małe i obrzydliwe Suche też musiałam postawić na półce na regale, na razie go nie znalazły (odpukać!) Kiedy Rudy zorientował się, że mokre nie będzie stało cały czas, tylko "znika", zaczął lepiej czyścić miseczkę .
Reasumując, kot musi być "zaskakiwany" - smaki różne, nie powtarzające się raz po razie, czasami trochę później, czasami trochę wcześniej, czasami tylko mięsko. Zależy, jak wyjdzie I zawsze tylko świeża porcja.
Ojejku, rozpisałam się, przepraszam . Na szczęście taki potok elokwencji nie zdarza mi się często

[Marmolada18]

No, jeszcze dwa słówka i będę cicho - Twoje Kotki może wcale nie z głodu Cię męczą, tylko po zniknięciu kilku z nich czują się niepewnie i żądają Twojej uwagi? A najłatwiej jest ją uzyskać, sygnalizując: chcemy jeść? To tylko taka teoria, pewnie nie bardzo mądra
I druga teoria: może Zajączek ma w tych chrupkach coś, co mu jest potrzebne, właśnie po zabiegu? Jakiś składnik, którego teraz akurat chce? W końcu koty jedzą trawę też po coś, a nie z nudów..... Dlatego proponowałam dać troszeczkę, wcale nie dużo, rozmoczonej i zobaczyć. Jak nie będzie chciał "takiej", znaczy się ma kaprysa Na szczęście już niedługo powinnaś mu zdjąć "bana" na suche Zajączku, poczekaj troszkę, będą chrupki, będzie impreza!

[tabo10]

Wszystko prawda,co piszesz Marmolada18

A teraz co??? Wstawiaj rosół Ciotka Marmolada18 !!!
Zając już się spakował i żąda wysłania do Ciebie Dawaj adres,natentychmiast

ps.jakiej firmy wanienki (ja nazywam je tacki) jada Rudy?

[Marmolada18]

Ups, ja bardzo chętnie, rosolek lubimy, mały sie załapie Trudnosci techniczne beda przy wysylce, bo.... my ugrzezlismy w Hiszpanii Rudy K. to skrót od Rudy Konkwistador, bo to Hiszpan cala gęba Wanienki też je hiszpańskie, w Polsce tego raczej nie ma.
Ale zapytam córki, co obecnie raczy jeść Panna Żanetka, bo ma bardzo podobnie jak Rudy K.
Tzn. jedząca po swojemu