Hey kobiety, wybaczcie że dopiero teraz piszę, ale jak widać nie udzielam się na forum, chyba że mam jakieś wątpliwości i chcę o coś zapytać .
Z kotką nie pojechałam na to badanie , odwołałam wizyte pod innym pretekstem , nie przyznałam , że chodzi o ich plany narkozy
. Nie wiem czy miałabym gdzie potem z kotami jeździć,
jakbym powiedziała wprost , że tego nie akceptuje i wyjaśniła dlaczego. Uważam że ten ich wymóg , poddania kota narkozie ,to dla wygody , albo i podbicia ceny za wizytę , bo po narkozie i kroplówka itd
a to i tak najdroższy wet, do jakiego chodziliśmy. Uważam że ten pomysł z narkozą to mocno chybiony, duuużo razy robiłam kotom badania w idexxie, i to kotom o wiele trudniejszym w "obsłudze"
niż Lisia, i nie było tej gadki o skrzepach itp, albo że nie uzbierają odpowiedniej ilości krwi. I w ogóle że pobierają w tym przypadku z żyły szyjnej bo tak najlepiej , więc ruszyć się nie może itp
Jeśli temat tego badania , wróci na tapetę w najbliższym czasie ( a dodam ze miała podstawowe badania 2 razy w tym roku ) to już powiem wprost , że ja to badanie chce ale bez narkozy , że się nie zgadzam ,
I nie zostawię kota na pół dnia, z powodu pobrania krwi . Albo na to przystaną , albo będę musiała iść szukać gdzie indziej, aby jej ten profil zrealizować .