Z mojej obserwacji wynika,że u Tulinka nie jest to problem z brakiem apetytu, lecz bólu zębów, dziąseł. Ma ochotę na jedzenie, ale jak próbuje piszczy i ucieka, nawet z piciem wody jest kłopot. Miał usunięty jeden ząbek, kamień nazębny i ma na pewno jeden ząb z uszkodzoną miazgą, do usunięcia. Ja kompletnie nie znam sie na zębach, wiem,że bolą,domyslam sie,że może po usunięciu kamienia ma uszkodzone szkliwo, dziąsła i to powoduje ból ? A moze to ten tragiczny ząb do usunięcia? Nie jest to wg mnie sprawa mdłości.
Mam wrażenie,że jest w ciagłym bólu, mniejszym lub większym. dzisiejsza noc przespał sporo, trochę drzemał w pozycji bólowej. Pojawiła sie druga mała kupka, wiec mimo bólu, je ociupinkę. Nie wiem, jak mu pomóc