Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Tundra pisze:No jej, każdy się musi kiedyś poskarżyć A jeszcze jak ma się fajną babcię...
Brawo Tulisiu za wszystkie Twoje postępy, dobrze jest czytać takie wiadomości
alessandra pisze:Tundra pisze:No jej, każdy się musi kiedyś poskarżyć A jeszcze jak ma się fajną babcię...
Brawo Tulisiu za wszystkie Twoje postępy, dobrze jest czytać takie wiadomości
Musze pochwalic dzis Tulinka, bo mimo bólu, który, gdy juz opioidy wyleciały z niego, teraz jest widoczny, ładnie siusia do kuwety, to bardzo ważny znak w jego przypadku W nocy troche e szwendał, cos tam pochlipał, rano wypił różne sosiki, choć nie wszystkie w całosci i mleko kocie , sam sie pzrygotował do kroplówki ( pamietam, jak mi pomagał mimo bólu po operacji nózki) poszło 100ml, duphylate, powinnien poczuc sie silniejszy a to mobilizuje do kolejnego pochlipania. Zeby juz tylko pzrestało bolec na tyle, aby mógł chociaz mus zjeść. Nawet takie małe drobinki w zupie pzreszkadzają, musi byc czysty sos. W nocy wypił nieco nutribounda
alessandra pisze:Widziałam , widziałam, jak odkurzacz Musze Tulisiowi pokazać,a by brał przykład z miodowego kolegi
Marzenia11 pisze:Ale czemu tak ciągle boli? Co wet na to? nie rozumiem, bo moje koty ktore miały sanację paszczy to nie bolało juz trzeciego dnia.. tyle ze nie miały dłutowania, oczywiście...
alessandra pisze:Marzenia11 pisze:Ale czemu tak ciągle boli? Co wet na to? nie rozumiem, bo moje koty ktore miały sanację paszczy to nie bolało juz trzeciego dnia.. tyle ze nie miały dłutowania, oczywiście...
no własnei, dziąsła goja sie w maire szybko, ale kosci do kilku tygodni, tak mi stomatolodzy powiedzieli, musieli je naruszyć przy takim stanie jaki miał
Marzenia11 pisze:alessandra pisze:Marzenia11 pisze:Ale czemu tak ciągle boli? Co wet na to? nie rozumiem, bo moje koty ktore miały sanację paszczy to nie bolało juz trzeciego dnia.. tyle ze nie miały dłutowania, oczywiście...
no własnei, dziąsła goja sie w maire szybko, ale kosci do kilku tygodni, tak mi stomatolodzy powiedzieli, musieli je naruszyć przy takim stanie jaki miał
o matko... teraz rozumiem.. Czyli bunondol odpada już, a gabapentyna?
alessandra pisze:boli bardzo jutro będe miała weterynaryjny olej konopny ,dzis ma przyjść, dostałam pzred chwilą wiadomosc od mojej wet
alessandra pisze:Marzenia11 pisze:alessandra pisze:Marzenia11 pisze:Ale czemu tak ciągle boli? Co wet na to? nie rozumiem, bo moje koty ktore miały sanację paszczy to nie bolało juz trzeciego dnia.. tyle ze nie miały dłutowania, oczywiście...
no własnei, dziąsła goja sie w maire szybko, ale kosci do kilku tygodni, tak mi stomatolodzy powiedzieli, musieli je naruszyć przy takim stanie jaki miał
o matko... teraz rozumiem.. Czyli bunondol odpada już, a gabapentyna?
Wskazania
Wskazaniami do stosowania gabapentyny są głównie oporne na leczenie padaczki częściowe i częściowe wtórnie uogólnione, zaś przeciwwskazaniem napady padaczkowe pierwotnie uogólnione, zwłaszcza typu absence i zespołu Lennoxa-Gestauta.
Wśród innych wskazań jest leczenie polineuropatii (obwodowego uszkodzenia nerwów), np. polineuropatii cukrzycowej, czy neuralgiach nerwu V.
Według przeprowadzonych badań lek ten ma potwierdzoną skuteczność w leczeniu polineuropatii[3].
Farmakokinetyka
Jest wydalana głównie przez nerki (80%), reszta z kałem (20%). W wydalaniu nie pośredniczy wątroba, przez co lek ten ma wiele korzystnych cech i właściwości dla pacjenta.
Uwagi
Gabapentynę należy odstawiać stopniowo, w ciągu co najmniej 1 tygodnia. Nagłe zmniejszenie dawki może spowodować napad padaczkowy lub zaostrzenie dolegliwości bólowych.
Marycha nie szkodzi, bo naturalna
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 262 gości