Tulinek....[*] rozliczenie i o zamknięcie wątku proszę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 10, 2019 18:41 Re: Tulinek , czyli kot , który...operacja i po...

Tuliś jest śliczny, wiem że trudno na zdjęciach oddać piekno czarnego kota bo mam cudnego czarnego Bambocha i na zdjęciach czarna plama :)

aga66

 
Posty: 6137
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie lis 10, 2019 22:54 Re: Tulinek , czyli kot , który...operacja i po...

alessandra pisze:Wiem,ze każdy jest zakochany w swoim futrzaku, ale Tulinek jest naprawdę urodziwy, zdjęcia tego nie oddają, jakie ma sliczne rzesy długie, okrągły pysio taki z krótsza kufą i pufkami, no i w ogóle jat cały taki fajny. Pisałam zawsze,że jest raczej małym kotkiem, najmnijeszym , jekiego miałam, Ciocia wtenczas była zaskoczona podczas wizyty, że on naprawde jest taki ..kieszonkowy :lol:

Dziś ucieszył mnie tym,że sporo zjadł gotowanej wołowinki - od babci , a jakże :D :ok:
Maciupkie kawałki i bardzo miękkie w rosołku, widac,ze nei barzdo mu idize jeszcze jedzenie, ale dzielnie walczył z michą :ok:

Tulinku! :1luvu: Wspaniałe wieści. Jedz kocurku, będziesz coraz zdrowszy i silniejszy! :201419
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie lis 10, 2019 23:09 Re: Tulinek , czyli kot , który...operacja i po...

Jedz Tulisiu i zdrowiej :1luvu: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21541
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Nie lis 10, 2019 23:18 Re: Tulinek , czyli kot , który...operacja i po...

Tulisiu, zdrowiej, ktoś musi nadzorować Dużą

MaryLux

 
Posty: 159730
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 11, 2019 11:06 Re: Tulinek , czyli kot , który...operacja i po...

alessandra pisze:Wiem,ze każdy jest zakochany w swoim futrzaku, ale Tulinek jest naprawdę urodziwy, zdjęcia tego nie oddają, jakie ma sliczne rzesy długie, okrągły pysio taki z krótsza kufą i pufkami, no i w ogóle jat cały taki fajny. Pisałam zawsze,że jest raczej małym kotkiem, najmnijeszym , jekiego miałam, Ciocia wtenczas była zaskoczona podczas wizyty, że on naprawde jest taki ..kieszonkowy :lol:

Dziś ucieszył mnie tym,że sporo zjadł gotowanej wołowinki - od babci , a jakże :D :ok:
Maciupkie kawałki i bardzo miękkie w rosołku, widac,ze nei barzdo mu idize jeszcze jedzenie, ale dzielnie walczył z michą :ok:


dochodzi so siebie nareszcie :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72814
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lis 11, 2019 11:11 Re: Tulinek , czyli kot , który...operacja i po...

Nie bardzo Mireczko :( Cieszyłam sie, że tak ale późnym wiecozrem zaczął mieć biegunkę i tak przez noc :(
Dałam kroplówkę, niewiele już mi zostało, a moja wet na wyjeździe. Duphalyte mała porcję , stosownie dfo ilosci kroplówki. Tulinek na pewno nic nie ruszy, siedzi w pozycji bólowej . Jedynie spóbuje mu poda c olejek cbd,aby nie bolało bo ostatnio nie było szans, tak walczył.
Nie wiem co robić :(
Ostatnio edytowano Pon lis 11, 2019 11:13 przez alessandra, łącznie edytowano 1 raz

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lis 11, 2019 11:12 Re: Tulinek , czyli kot , który...operacja i po...

alessandra pisze:Nie bardzo Mireczko :( Cieszyłam sie, że tak ale późnym wiecozrem zaczął mieć biegunkę i tak przez noc :(


Tulisiu :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:

ale po czym?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72814
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lis 11, 2019 11:15 Re: Tulinek , czyli kot , który...operacja i po...

Ojej... Kurczę, koty zawsze chorują w święto, kiedy nie ma weta :(
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon lis 11, 2019 11:16 Re: Tulinek , czyli kot , który...operacja i po...

mir.ka pisze:
alessandra pisze:Nie bardzo Mireczko :( Cieszyłam sie, że tak ale późnym wiecozrem zaczął mieć biegunkę i tak przez noc :(


Tulisiu :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:

ale po czym?


Nie wiem , może to kwestia ,że gotowe jedzenie, choc wczoraj zjadł chętnie sporo gotowanej wołowiny oprócz tego, nie sądzę aby po niej. Bardzo, bardzo sie obawiam,ze prócz wątroby ma kłopot z trzustką . Dopiero jutro cokolwiek mozna zrobić. Dziś nie ma szans u nas.
Tyle,że nie wiem co dać do jedzenia , jak uprosić, aby zjadł. I ringera mam 50ml tylko, a jest odwodniony :(
Ostatnio edytowano Pon lis 11, 2019 11:18 przez alessandra, łącznie edytowano 1 raz

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lis 11, 2019 11:18 Re: Tulinek , czyli kot , który...operacja i po...

Przydałyby się może enzymy trzustkowe...?
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7604
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon lis 11, 2019 11:19 Re: Tulinek , czyli kot , który...operacja i po...

Bastet pisze:Przydałyby się może enzymy trzustkowe...?


Jeśli uda sie jutro pobrac krew, jest tak odwodniony :( Materiału musi byc min. 1ml tylko na to, kolejny 1ml na morfologie

Ornipural bedzie najwczesniej w niedziele . Problem w tym,ze w takich pzrypadkach stosuje sie głodówke, nawadnianie , usuniecie bólu. W jego stanie jest to dobijajace po takiej głodówce.

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26437
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lis 11, 2019 15:09 Re: Tulinek , czyli kot , który...operacja i po...

Tulisiu i Alessandro, trzymajcie sie!
Oby sie udalo Tulincia nawodnic i troszke bol zminimalizowac, oby pil a jutro Pani Doktor juz cos wymysli i bedzie lepiej!

Edit: jesli macie w domu jakies kosci z obiadu pozostale, czy jakies szyjki z kurczaka badz skrzydelka albo co tam macie, to mozna to zalac 5 l wody, dodac lyzke octu najlepiej jablkowego i gotowac to na malym ogniu przez 24 godziny. (Ale mozesz mu juz po kilku godzinach po troszku oferowac do picia). Po 24 godzinach kosci beda miekkie, bo mineraly beda juz w wodzie i taki napoj jest bardzo zdrowy dla rekonwalescentow, bo mimo iz to tylko picie ale duzo wartosci odzywczych. (Ocet ulatwia uwolnienie mineralow z kosci do wody).
Edit: zapomnialam napisac trzeba to przed podaniem przefiltrowac dokladnie przez geste sitko, ugutowane kosci wyrzucic tak by zadne zwierzeta sie do nich nie dostaly. Ugotowane kosci sa bardzo niebezpieczne.
Edit:wody filtrowanej lub jakiejs dobrej, nie kranowy.
Ostatnio edytowano Pon lis 11, 2019 15:27 przez pibon, łącznie edytowano 3 razy
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4249
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon lis 11, 2019 15:10 Re: Tulinek , czyli kot , który...operacja i po...

człowiek to przynajmniej powie czy coś go boli i opisze objawy, a przy zwierzaczku jedynie mozna się domyślać :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72814
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lis 11, 2019 18:03 Re: Tulinek , czyli kot , który...operacja i po...

bardzo czekamy na lepsze wieści ...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon lis 11, 2019 18:15 Re: Tulinek , czyli kot , który...operacja i po...

Tuliniu kochany najmocniejsze :ok: :ok: za Twój powrót do zdrowia Słodziaku :1luvu: :201461 :201461 :201461 :1luvu:
Obrazek

MAU

 
Posty: 2634
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Zeeni i 551 gości