Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Prakseda pisze:Pierwsze dni i tyle czułości. To niesamowita kotka, bardzo ufna i miła. Świetny "material" na przyjaciółkę.
Zdrowia i optymizmu dla Was obu.
mir.ka pisze:Przysiądziemy cichutko, bo miałam okazję poznać Julcię osobiście i ciekawią mnie jej dalsze losy
Prakseda pisze:mir.ka pisze:Przysiądziemy cichutko, bo miałam okazję poznać Julcię osobiście i ciekawią mnie jej dalsze losy
Mirko, jakże mądre i prawdziwe zdanie w Twym podpisie. Zawsze mam ochotę powiedziec coś w tym stylu osobom, które zarzekają się, że nigdy nie wezmą kolejnego zwierzaka, po stracie tego pierwszego. "Bo ja już nie chcę tego przeżywać"". A tymczasem tyle istot czeka na pomoc i dom.
Tym bardziej cenie Iwonę, że wzięła Julkę, mimo bólu po Tosi. Wiedziałam, że to zrobi i to szybko.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], jolabuk5, włóczka, Zeeni i 326 gości