Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściach

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 11, 2019 13:27 Re: Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściac

Iwonka jestem Ci nieskończenie wdzięczna za dom dla Juleczki!
Piszę tylko tych kilka słów, bo bardzo źle się czuję , ale Ty wiesz co czuję- po tak długiej tułaczce wreszcie będzie miała własny dom i to dom forumowy!
Ściskam Was kochani z całego serca!

Iwonko ciężko mi pisać, więc jakbyś miała jakieś pytania, to wysyłam Ci tel. na PW.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw kwi 11, 2019 13:33 Re: Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściac

kropkaXL pisze:Iwonka jestem Ci nieskończenie wdzięczna za dom dla Juleczki!
Piszę tylko tych kilka słów, bo bardzo źle się czuję , ale Ty wiesz co czuję- po tak długiej tułaczce wreszcie będzie miała własny dom i to dom forumowy!
Ściskam Was kochani z całego serca!

Iwonko ciężko mi pisać, więc jakbyś miała jakieś pytania, to wysyłam Ci tel. na PW.

Kamień z serca..... Tak się martwiłam, że może nie będziesz zadowolona, że Juleńka trafia do kogoś, kto jeszcze nie jest do końca doświadczony w kocich sprawach. Ze swej strony obiecuję, że zrobię wszystko, aby Jula była najszczęśliwszą kocią istotą na świecie. :1luvu: :1luvu:
A Tobie życzę zdrowia i dobrego samopoczucia. Musi być lepiej. Kciuki ogromne.
:1luvu: :ok:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw kwi 11, 2019 13:39 Re: Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściac

Iwona - przede wszystkim koty potrzebują mieć kontrolę nad tym co się dzieje, czyli widzieć wszystko. Zwłaszcza koty lękowe czy po przejściach i/lub w dodatku z traumą bicia czy innego negatywnego kojarzenia czlowieka.
Dlatego gdy jesteś cała lub Twoja ręka poza zasięgiem wzroku kota - może zaatakować. Z lęku spowodowanego brakiem wytworzonego-jeszcze-pozytywnego skojarzenia.
Dlatego nie możesz: zaczynać głaskania w obszarze poza zasięgiem wzroku kotki - czyli z boku, z tyłu, ponad głową. I dlatego warto, abyś zaznajamiała Julkę z Twoimi dłońmi, czyli siedzisz obok niej - w zasięgu jej wzroku i rękę też masz przed nią i to na wysokości jej wzroku początkowo w odległości 30cm, potem koty coraz gorzej widzą im coś jest bliżej. I pokazujesz jej, po chwili pomału przybliżasz i obserwujesz reakcje, możesz dodac do tego jakieś łagodne , spokojne mowienie. I ręka coraz bliżej i obserwujesz - na jakikolwiek, choćby subtelny, delikatny odruch świadczący o niepokoju, czy braku komfortu (wzrost napięcia, majtanie ogonem, odsunięcie się, czy syczenie itp) zatrzymujesz się, cofasz rękę i po jakimś czasie znowu powtórka. Ona musi się też dowiedzieć, ze umiesz odczytać jej sygnały "stop".
Absolutnie nie zaczynaj głaskania kota od łebka i to z góry, ponad kotem.
To tak w skrócie, nie mam do Ciebie numeru telefonu jak się okazuje..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw kwi 11, 2019 14:56 Re: Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściac

Doczytałam wcześniej że Julcia bała się innych kotów. Iwona, to też może być powodem obecnego zachowania Julci - przemykania, lęku ręki. Twój dom jest pełen kocich zapachów ( to nie przytyk, to jedynie stwierdzenie faktu) a ona ten zapach czuje. Dlatego może przemykać - nie wie przecież że żaden kot jej z nienacka nie zaatakuje. Dlatego też może odczuwać lęk nagle dotknięta Twoją ręką - musi trochę potrwać zanim zaufa że nie jest to próba ataku. A Marzenia11 ma rację z tym, by mieć szczególny wzgląd na główkę nieufnego kota - moja 17-letnia, niewidoma od 6 miesiąca życia Tygryska do dziś robi paniczne uniki gdy ktokolwiek, nawet ja, jej ukochana mama, zapomnę się i zaczynam od łebcia... najpierw muszę ją zawołać, wyciągnąć dłoń - wąsiki na pysiu natychmiast wędrują w moją stronę - wtedy jest dobrze.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw kwi 11, 2019 15:09 Re: Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściac

Juleńka śpi. :)

Obrazek

Dziękuję za rady i podpowiedzi. Jestem optymistką jeśli chodzi o relacje z Julą. To po doświadczeniach z dzikusami. Skoro z nimi się udawało, to i tu musi się udać.
Marzenko, Julcia mnie nie atakuje. Po prostu dochodzi do łapoczynów gdy jej nie pasuje miejsce albo mój ruch w trakcie dotykania. Ale nie nazwałbym tego atakiem.
A tak przy okazji. Ciekawa jestem jak długo utrzymuje się zapach innych kotów w domu. Po intensywnym sprzątaniu i praniu wszystkiego, co się da.
Ostatnio edytowano Czw kwi 11, 2019 15:17 przez Iwonami, łącznie edytowano 1 raz
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw kwi 11, 2019 15:14 Re: Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściac

Iwonami pisze:Juleńka śpi. :)

Obrazek

Fajnie :)
Ona sama Ci pokazuje, że czuje się u Ciebie i z Tobą baaaradzo dobrze, bezpiecznie, że jest ok.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw kwi 11, 2019 15:20 Re: Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściac

Mam jeszcze jedną uwagę. Jula często się myje. Powiedziałabym, że nerwowo. Bez mojego powodu. Czasem jest nawet mokra.
I chrapie gdy śpi.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw kwi 11, 2019 15:25 Re: Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściac

Iwonami pisze:Mam jeszcze jedną uwagę. Jula często się myje. Powiedziałabym, że nerwowo. Bez mojego powodu. Czasem jest nawet mokra.
I chrapie gdy śpi.

Moim zdaniem to jest do obserwacji. Bo nie wiesz czy tak ma, czy trzeba coś dzialać np. pokazac ją wetowi.
Może mamaGiny coś bedzie więcej wiedziala na ten temat.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw kwi 11, 2019 15:34 Re: Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściac

Chrapanie to dodatkowy urok koci :mrgreen: u mnie też część pochrapuje wygląda to fajnie :ryk:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 19509
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw kwi 11, 2019 15:36 Re: Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściac

meg11 pisze:Chrapanie to dodatkowy urok koci :mrgreen: u mnie też część pochrapuje wygląda to fajnie :ryk:

urok urokiem, moze też być spowodowane chorobami górnych dróg oddechowych, mam tak u mojej 13latki.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw kwi 11, 2019 15:37 Re: Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściac

Iwonami pisze:A tak przy okazji. Ciekawa jestem jak długo utrzymuje się zapach innych kotów w domu. Po intensywnym sprzątaniu i praniu wszystkiego, co się da.


Na to pytanie chyba tylko koty znają odpowiedź :ryk: bo my z naszym węchem jesteśmy raczej upośledzeni :wink: ale tu chyba nie chodzi o to, jak długo zapach będzie dla kotaa wyczuwwalny co o to by nabrała ufności że niczego złego jej nie przyniesie.

Iwonko, ja po moim doświadczeniu z Mikitką mogę tylko powiedzieć - zazdroszczę Ci tempa oswajania się z Tobą Julcibo jest rewelacyjne. :ok:
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw kwi 11, 2019 16:09 Re: Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściac

Iwonami pisze:Mam jeszcze jedną uwagę. Jula często się myje. Powiedziałabym, że nerwowo. Bez mojego powodu. Czasem jest nawet mokra.
I chrapie gdy śpi.



moja Rudzia też chrapie i to głośno, tak ma od małego a juz bedzie miała 11 lat, choć u niej jest to spowodowane krótkim noskiem po tatusiu persie
koty to głównie śpią i się myją, więc chyba to nic niepokojącego
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72734
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 11, 2019 16:17 Re: Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściac

mir.ka pisze:
Iwonami pisze:Mam jeszcze jedną uwagę. Jula często się myje. Powiedziałabym, że nerwowo. Bez mojego powodu. Czasem jest nawet mokra.
I chrapie gdy śpi.



moja Rudzia też chrapie i to głośno, tak ma od małego a juz bedzie miała 11 lat, choć u niej jest to spowodowane krótkim noskiem po tatusiu persie
koty to głównie śpią i się myją, więc chyba to nic niepokojącego

To że się mje to dobry objaw, gorzej by było gdyby się nie myla. Koty to czysciosxki :mrgreen:
Mój Emi chrapię głośniej niż mój mąż. :ryk: :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25544
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 11, 2019 16:30 Re: Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściac

Julka się myła i u mnie ale chyba nie w takiej ilości - .może jest za ciepło ? Stawiam też jeszcze na zapach kotów
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw kwi 11, 2019 16:32 Re: Julka i Iwonami (od Ogryni) wspierają się po przejściac

Szybko się aklimatyzuje. Będzie Wam razem super :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84855
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas i 290 gości