Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bastet pisze:Ona ma tę łapkę obdartą ze skóry jakby! Pilnie trzeba z nią iść do weterynarza. Pożycz gdzieś klatkę-łapkę i zawieź ją do weta!
Bastet pisze:Ja bym pokazała ją wetowi mimo wszystko.
Nie będzie się bała klatki-łapki, jeśli ją nastawisz (może ktoś pokaże Ci, jak to zrobić), a do środka wstawisz jedzenie mocno pachnące. Np. jakąś rybę wędzoną bez ości, lub po prostu to, co kotka lubi. Warunek jest taki, że musi być wcześniej przegłodzona. Czyli nie można jej nakarmić przed nastawieniem klatki. Nastawiasz otwartą klatkę i odchodzisz na dużą odległość. Albo wracasz za godzinę i sprawdzasz, czy już się złapała. Gdy kotka wejdzie do środka za jedzeniem, naciska po drodze zapadkę i klatka się zamyka z kotem w środku. To naprawdę dobry sposób. Nawet na całkiem dzikie koty.
Wątpię, że skoro kotka nie daje Ci się złapać bezpośrednio, to czy uda Ci się popsikać czymś tę ranę. Octanisept byłby dobry, ale nie wiadomo, czy nie wdało się już zakażenie.
Chikita pisze:Nie jestem do końca przekonana czy da się coś zaradzić, bo pierwszym krokiem w jej przypadku powinno być oczyszczenie rany i podanie środków p/z. Jeśli tam się wdało zakażenie to naprawdę może to się skończyć tragicznie.
Napisz z jakiego miasta jesteś, może ktoś z forum jest z bliskiej okolicy i pomoże złapać.
Czasem trzeba próbować kilkanaście razy aż kot da się złapać. Kotka nocuje w tym domku ? Może w nocy da się złapać kiedy jest cicho i spokojniej.
Bastet pisze:Ten weterynarz nie wydaje się sensowny. Masz tam jakiegoś innego, do którego możesz pójść z kotką?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 497 gości