Nul pisze:Jestem z Krakowa, ale zupełnie nie z Czyżyn ani nawet z okolic... Gdzie go szukać???
Bardzo dziękuję za chęć pomocy. Będę się kontaktować na priv jakby co.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nul pisze:Jestem z Krakowa, ale zupełnie nie z Czyżyn ani nawet z okolic... Gdzie go szukać???
Norma0204 pisze:8O Kot uciekł w tajemniczych okolicznościach , ale nie uciekł. Żyje, ale go nikt nie widział. Jakaś okropna historia nie z tej ziemi.
kociołkowo pisze: po prostu osoby odpowiedzialne wdupiły koncertowo
ewar pisze:kociołkowo pisze: po prostu osoby odpowiedzialne wdupiły koncertowo
A, co do tego nie ma wątpliwości. Wiesz, ja się denerwuję takimi sytuacjami. Moje koty siedzą na tymczasie bardzo długo, bo wystarczy jakieś "ale" i domek odrzucam. Tutaj piękny, bardzo adopcyjny kot być może spisany jest na straty. Ciężko mi się z tym pogodzić. Czasem też dochodzę do wniosku, że lepiej dla kota, aby był bezdomny, naprawdę. Jestem na forum od dawna, zauważam zmiany. Na gorsze.
Muireade pisze:Mogę zapytac, jak ustałyście, że kot nie uciekł i żyje? Nie czepiam się Was, tylko interesuje mnie ta sprawa.
Muireade pisze:Czyli nie dość, że podła i złośliwa, to jeszcze mało inteligentna. A udało się Wam już namierzyć, gdzie kotek bytuje? W miejscu, gdzie był widziany?
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, magnificent tree, Myszorek, ryniek i 517 gości