Brunatna wydzielina z oczu u jednookiego kotka

[Karolinaewa]

Witam
Jestem właścicielka trzyletniego kota, niewychodzacego, wykastrowanego w 7 mcu życia. Zgodnie z informacją uzyskana u ludzi, od których go wzięłam, urodził się bez jednego oka. Do tej pory nie było z tym problemu, niestety od około miesiąca zaczął drapac powieki po stronie gdzie powinno być oko. Pojawiła się brunatna wydzielina ( również z drugiego oka). Do tej pory przemywalam mu oczy płynem dr Seidel, jednak objawy nie ustępują a wręcz nasilają się. Co to może być?

[rudalia]

Herpes? Koci katar? Dobrze by było gdyby obejrzał go weterynarz.

[Karolinaewa]

Jedziemy do weterynarza w czwartek. Niestety wizyta z nim to droga przez mękę boi się obcych ludzi a już najbardziej weterynarza ( przed pierwszą wizyta zsiusial się ze strachu w samochodzie, przed kastracja zwymiotowal na mnie, a każda wizyta to placz i drapanie). Pomyślałam, że może jest tu ktoś kto też ma takiego cudaka w domu i udzieli mi jakiejs rady czego mogę się spodziewać

[Stomachari]

Zrobiłabym wymaz z oka i dała na posiew na bakterie oraz zapewne PCR na chlamydie. Nie dałabym się zbyć antybiotykiem w ciemno.
Oprócz zakażenia teoretycznie jest szansa na alergię. Ale o tym myślałabym dopiero po posiewach i PCR.

[ASK@]

Mnie brunatna wydzielina bardziej z herpesem się kojarzy.

Niestety, wet jest obowiąkowy. Jemu coś może się dziać w oczodole. Poważny stan zapalny, który przechodzi na drugie oczko. Może należy je oczyścić? On nigdy, mimo że urodził się podobno bez oka, nie był oglądany przez weta celem ew wyczyszcenia oczodołu ? Niestety, nie masz wyjaci i musisz go zabrać do lecznicy. Oby mu się nie pogorszyło.

[Karolinaewa]

Był oczywiście oglądany przez weterynarza, oczodol też. Powiedział żeby w razie potrzeby przemywac płynem. I trzy lata prawie spokój. Niestety Kermit jest bardzo nerwowy, łatwo go wystraszyc. Wydaje mi się, że cierpi na zespół falujacej skóry. Nawet codzienne przemywanie oczu jest straszne, wyrywa się, piszczy jak opętany. Nie unikniemy wizyty u weterynarza, ale chcialabym też jakoś oszczędzić mu stresu. Miał ktoś do czynienia z zespołem falujacej skóry u kota?

[rudalia]

Wydaje mi się, że oczodół powinien być wyczyszczony i zaszyty. Mam pod opieką kota z jednym okiem (drugie stracił najprawdopodobniej w walce bo wciąż miał w oczodole resztki tęczówki), przez mniej więcej rok weterynarze odradzali operację i zalecali tylko kolejne płyny i krople. Z oka i oczodołu wypływała wydzielina, cały czas było coś nie tak, prawdopodobnie przez cały czas toczył się tam stan zapalny, dodatkowo osłabiający kota. Po operacji stan jedynego oka bardzo się poprawił, oko jest czyste, bez brunatnego wypływu. Niestety kot zachorował teraz na niewydolność nerek, nie wiem czy ta przewlekła infekcja miała z tym jakiś związek, być może wcześniejsza operacja uchroniłaby go przed tym.