Strona 1 z 2

BIL - prośba o interpretację wyników

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 18:47
przez Bestol
Dziś odebrałam wyniki badań mojego kotka. Jestem nimi nieco przestraszona, dlatego bardzo proszę Was o interpretację.
Przepraszam za kiepską jakość zdjęć, ale u weterynarza chyba kończył się tusz w drukarce.
Na wynikach oznaczenia długopisem zostały zrobione przez weta.
Na podstawie wyników wet polecił mi podawanie Bilowi Aptus Nutrisal proszek 250g z wodą i Probiotyk Pro Plan Veterinary Diets FortiFlora.

A to wyniki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Z góry dziękuję za pomoc, bo szczerze się zmartwiłam tym, co wet mi powiedział.

Re: BIL - prośba o interpretację wyników

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 19:13
przez Blue
A co Ci wet powiedział???
Te wyniki są całkiem ok!

Co się dzieje z kotem?
Jedynie ta hemoglobina troszkę podwyższona i martwiłabym się tym gdyby kot miał objawy duszności lub np. kaszlał etc. Bo tak bywa przy przewlekłym niedotlenieniu.
Trochę podwyższone kwasochłonne - kot nie ma pasożytów jelitowych? Objawów alergii?
Ale nic poważnego nie widać.
Chyba że wyszło coś w badaniach poza tym co wkleiłaś albo wet coś wymacał.

Re: BIL - prośba o interpretację wyników

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 19:55
przez Bestol
Blue, z kotem nic się nie działo, po prostu profilaktycznie chciałam go przebadać.
Bilu nie ma kaszlu, nie widzę żadnych niepokojących objawów.

Wet powiedział, że według wyników Bil jest odwodniony, dlatego kazał podawać Aptus Nutrisal proszek 250g z wodą. Powiedział też, że źle z cholesterolem i mocznikiem (na badaniu przy moczniku postawił wykrzyknik. Powiedział, że przy takich wynikach muszę je powtórzyć za 3 miesiące. Powiedział, że Bil ma problem z cholesterolem prawdopodobnie dlatego, że podaje mu czegoś za dużo. Kazał odstawić olej z łososia, który Bilowi sama podawałam, bo Bil go uwielbia. Wet powiedział, że przy takich wynikach koniecznie muszę zbadać Bilowi mocz.

Wet też mówił o pasożytach, ale Bil był odrobaczany w dniu 09.03.2019 r. u tegoż weta właśnie. Jeszcze raz go odrobaczyć? Objawów alergii nie widzę.

Wet nic nie wymacał, tylko omawiał mi dzisiaj wyniki badania. W badaniu "palpacyjnym", jakie zrobił w dniu 09.03.2019 r. stwierdził, że wszystko jest ok.
Dziś jak mi tłumaczył, że może dziać się coś niedobrego, to włosy mi się na głowie zjeżyły.

Re: BIL - prośba o interpretację wyników

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 20:31
przez Blue
Nie no, proszę Cię...
Mógłby kocurek pić więcej wody, ale wynik jest jeszcze ok - absolutnie nie jest niepokojący, co najwyżej trzeba zadbać żeby przyjmował więcej płynów tak ogólnie dla zdrowia - najlepiej odstawienie suchej karmy, tylko mokra, można do niej dodatkowo dolewać trochę wody, ustaw kilka rożnych rodzajów misek i pojemników z wodą porozstawianych po różnych miejscach mieszkania (koty mają swoje preferencje - bywa że ze zwykłej miski stojącej koło jedzenia ledwo lizną wodę - a z kubka stojącego na parapecie piją jak najęte). To są sposoby na dbanie o to by kot był bardziej nawodniony a nie faszerowanie go stężonymi elektrolitami z taką ilością węglowodanów!
To dopiero sposób by rozregulować kotu jonogram i metabolizm!

To jest preparat do podawania doraźnego, np. u kota z silną biegunką, wycieńczonego nią.
A nie u kota który ma prawidłowy jonogram i węglowodany powinien dostawać w ograniczonej mocno ilości i to jeszcze masz to dawać przewlekle?!.

Machnij ręką na cholesterol, lekko podwyższony nie jest żadną patologią, szczególnie u kota!
A olej z łososia dodatkowo go jeszcze obniża i jest dla kota bardzo cenny.
I wet każe tenże olej odstawić?
Fajnie.

Trzeba go podawać rozsądnie, nie za dużo - ale jest bardzo cennym składnikiem kociej diety.

Re: BIL - prośba o interpretację wyników

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 20:32
przez Stomachari
Hematokryt to jeden z parametrów mówiących o nawodnieniu kota. Drugi to ciężar właściwy moczu. Poczekałabym na wyniki badań moczu.
I tak jak napisała Blue - nie ma podstaw, aby pakować w kota elektrolity.

Jeśli to jest ten sam wet, do którego chodzisz od początku, to moim zdaniem znów próbuje Cię naciągnąć na kasę. Już kiedyś nie podobało mi się, co Ci opowiadał o diecie kotów, o odrobaczaniu, chyba też szczepieniu i odpchlaniu, więc jakoś nie dziwi mnie, że i tym razem się z nim nie zgadzam.
W wynikach nie widzę niczego poważnie zaburzonego.
Co oznacza kropka przy fosforze w jonogramie?

Re: BIL - prośba o interpretację wyników

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 20:58
przez Bestol
To ten sam wet Stomahari.

Dziś za omówienie wyników badań krwi i kupienie Aptus Nutrisal proszek 250g i probiotyk puriny zapłaciłam 48 zł. Za badanie krwi 172 zł (ale kupiłam jeszcze żwirek na zebranie moczu).

Blue, wet mi dziś sprzedał jedno opakowanie tego proszku Aptus, tak się przestraszyłam, że wyniki są złe, że Bilu odwodniony, to kupiłam ten proszek. Jeszcze nawet go nie rozpakowałam, wolałam najpierw Was zapytać, co sądzicie o wynikach.
To jest to, co wet zalecił kupić po analizie wyników badań krwi:
Obrazek
Obrazek

Ten probiotyk wet zalecił mi też podawać po odrobaczeniu w dniu 09.03.2019 r.

Aptus Nutrisal proszek 250g mam podawać Bilowi aż się skończy opakowanie. Wet nie mówił, żebym kupowała więcej.

Blue, Bilowi podaję praktycznie tylko mokre jedzenie, przemycam też w nim trochę wody zawsze. Dlatego dziś mnie tak przestraszyło to, co powiedział wet o tym odwodnieniu.

Odrobaczać Bila raz jeszcze? Był odrobaczany 09.03.2019 r., ale i Blue i wet wspomnieli o pasożytach.

Stomachari, jeszcze siuśków Bila do badań nie zebrałam, wynik badania krwi mam z vetlaboratoria, czyli pewnie tam pójdzie też próbka moczu Bila. Nie zapytałam o to dziś weta, tak się zestresowałam tym co mówił, że zapomniałam zapytać, do jakiego labu wysyłają mocz.

Ta kropka przy fosforze, to wet ją postawił chyba po prostu bezwiednie, jak mi te wyniki tłumaczył. Powiedział, że jonogram nie jest niepokojący.

Re: BIL - prośba o interpretację wyników

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 21:14
przez Vi
Mnie kiedyś wetka wspominała, że lekkie odwodnienie może też wychodzić w badaniu przez głodówkę. Znaczy - kot sika, kiedy nie je, ale, ze nie je, to nie uzupełnia specjalnie wody. I jak to sobie potrwa tak przez dwanaście godzin, to już może wyjść w badaniu.
U nas notorycznie wychodzi odwodnienie (a karmimy gorzej niż Ty) większe niż u kolegi, a nikt nigdy nie próbował nam wciskać elektrolitów. Jedyne co, to dopajać. Najlepiej za pomocą fontanny, ew. misek rozstawionych po chałupie. Ty akurat możesz dodać do mokrego dodatkową łychę wody.

Może pora pomyśleć o zmianie weta ;)

Re: BIL - prośba o interpretację wyników

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 21:21
przez Bestol
Vi, pobranie krwi Bila było o godzinie 18.30. Ostatni posiłek jadł o 7.00 (przed moim wyjściem do pracy). Wodę mu zostawiłam i zabrałam dopiero ok. 17.00, jak wróciłam z pracy.

Olej jaki podaję Bilowi to https://www.kocimietka.pl/grizzly/1104- ... 25-ml.html.
Wet powiedział tez dzisiaj, że podwyższony poziom cholesterolu może wynikać z faktu, że podaję Bilowi wiele różnych karm. Tzn jednego dnia jedną markę, kolejnego drugą. Zdaniem weta powinnam to ustabilizować, bo każda karma dostarcza innych wartości odżywczych i ze mogę z pewnymi wartościami przesadzić (tak przynajmniej zrozumiałam, to co mówi wet). Ja szczerze podaję Bilowi w ciągu dnia dwie rózne mokre karmy, np. granatapet i Catzfinefood. Oczywiście nie jednocześnie. Nie chciałabym jednak Bila przestawiać na tylko jeden rodzaj karmy - tzn jednej firmy.

Teraz najważniejsze będzie dla mnie złapanie siuśków Bila i zrobienie badania moczu.
Czy podawać Bilowi to, co zakupiłam dziś u weta, czy jednak odstawić?

I co z tym zrobić:
Blue pisze:Trochę podwyższone kwasochłonne - kot nie ma pasożytów jelitowych? Objawów alergii?

Bilu szczerze był odrobaczany osobiście przez weta w dniu 09.03.2019 r. (Milpro kot 16mg/40mg - tak mam wpisane w książeczce zdrowia Bila)

Re: BIL - prośba o interpretację wyników

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 21:53
przez ewkkrem
Bestol, ja jestem kompletny głupek nt. wyników badania krwi u kota ale, pierwsze, co rzuciło mi się do łba, to to, że trafiłaś na pijawkę. (Mnie kiedyś postawiła do pionu forumowa (ale mało się udzielająca Noel). Jak wetka zaleciła karmę RC za 250.00 zł za 2 kg. to powiedziała mi wprost - "jak to weźmiesz, to ja z tobą gadać nie będę - poszukaj sobie kretynów na swoim poziomie".
Przypuszczam, że weci Cię "wyczuli" i uznali za - wybacz - pierwszą naiwną do oskubania. To taka przypadłość zwierzolubów i ja staram się - zależności od sytuacji - udawać albo baaaaaaaaardzo mądrą albo - tu cytat - "Panie doktorze, proszę o dokładny opis rozpoznania i zaleconego leczenia, bo kot jest u mnie w domu tymczasowym i fundacja musi mieć wgląd w jego diagnozę, leczenie, koszty i .... fakturę poproszę. Bestol. Może się mylę, ale jak PAN DOKTOR usłyszy, że ktoś będzie oceniał jego diagnozy i zalecenia to chyba postara się bardziej?

Re: BIL - prośba o interpretację wyników

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 22:00
przez Chikita
Ostatnio czytałam o kocim cholestelorze jak w badaniu babcinnej kotki wyszedł podwyższony. Bez paniki- jest w porządku. Lepiej, że wyższy niż niższy.
Babcinna kotka super urozmaicenia nie ma więc teoria Twojego veta o różnorodności karm do mnie nie przemawia.
Mikroskopijne odwodnienie może być skutkiem po prostu stresu. U mnie jak u Vi zawsze wychodzi. Co najwyżej na podstawie pozostałych wskaźników proponują suple.

PS: zapłaciłaś bardzo dużo. Ja za pełną profilaktykę babcinnej kotki z pakietem trzustkowym i USG zamknęłam się w kwocie 200,00 zł.

Re: BIL - prośba o interpretację wyników

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 22:03
przez ewkkrem
Odwodnienie u kota to chyba norma. Te gnojki nie chcą pić!

Re: BIL - prośba o interpretację wyników

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 22:59
przez Avian
Zdrowy kot :kotek:

A to co kupiłas zostaw sobie w apteczce jakby się jakaś biegunka kiedyś przytrafila. Ja mam oba te preparaty zawsze pod ręką, przydają się.

Re: BIL - prośba o interpretację wyników

PostNapisane: Wto mar 19, 2019 23:29
przez Stomachari
Bestol pisze:Wet powiedział tez dzisiaj, że podwyższony poziom cholesterolu może wynikać z faktu, że podaję Bilowi wiele różnych karm. Tzn jednego dnia jedną markę, kolejnego drugą. Zdaniem weta powinnam to ustabilizować, bo każda karma dostarcza innych wartości odżywczych i ze mogę z pewnymi wartościami przesadzić (tak przynajmniej zrozumiałam, to co mówi wet). Ja szczerze podaję Bilowi w ciągu dnia dwie rózne mokre karmy, np. granatapet i Catzfinefood. Oczywiście nie jednocześnie. Nie chciałabym jednak Bila przestawiać na tylko jeden rodzaj karmy - tzn jednej firmy.

Taką teorię też kiedyś słyszałam, ale obecnie uważam za niepotwierdzoną w rzeczywistości. Mogłaby mieć zastosowanie, gdyby chodziło o karmy mocno wzbogacone, typowo regenerujące czy uzupełniające braki, ale nie w przypadku karm podstawowych.
Czy w naturze kot poluje tylko i wyłącznie na jeden typ ofiary? Nie. Raz jest to ptaszek taki, raz inny, czasem gryzoń. Gdyby wet miał rację, to wszystkie wolno żyjące koty miałyby podwyższony cholesterol ;)

ewkkrem pisze:pierwszą (...) do oskubania

Albo mają takie podejście do wszystkich klientów. Tak czy owak ja bym poszukała innego weta, jak zresztą zasugerowała wyżej Vi, bo teraz to już przesadził. W zupełnie zdrowego kota chciał pakować elektrolity.

Avian pisze:A to co kupiłas zostaw sobie w apteczce jakby się jakaś biegunka kiedyś przytrafila.

Też tak myślę :)

Re: BIL - prośba o interpretację wyników

PostNapisane: Śro mar 20, 2019 17:20
przez maczkowa
Stomachari pisze:
Bestol pisze:Wet powiedział tez dzisiaj, że podwyższony poziom cholesterolu może wynikać z faktu, że podaję Bilowi wiele różnych karm. Tzn jednego dnia jedną markę, kolejnego drugą. Zdaniem weta powinnam to ustabilizować, bo każda karma dostarcza innych wartości odżywczych i ze mogę z pewnymi wartościami przesadzić (tak przynajmniej zrozumiałam, to co mówi wet). Ja szczerze podaję Bilowi w ciągu dnia dwie rózne mokre karmy, np. granatapet i Catzfinefood. Oczywiście nie jednocześnie. Nie chciałabym jednak Bila przestawiać na tylko jeden rodzaj karmy - tzn jednej firmy.

Taką teorię też kiedyś słyszałam, ale obecnie uważam za niepotwierdzoną w rzeczywistości. Mogłaby mieć zastosowanie, gdyby chodziło o karmy mocno wzbogacone, typowo regenerujące czy uzupełniające braki, ale nie w przypadku karm podstawowych.

hmmm...ja karmię koty karmami różnych firm, wszystkie podstawowe.Plus mieszanki barfowe kilka razy w tygodniu, czasem surowizna. W życiu nie przyjęłaby się u mnie jedna karma, małpom jednym po 1 puszce nudzi się smak, karma i muszę ciągle cos zmieniać, żeby normalnie jadły. Karma, która rano smakowała, wieczorem już nie podchodzi, albo wszystkim, albo części przynajmniej. W sumie, to nie wiem, czemu to miałoby mieć wplyw na cholesterol, skoro ( taką mam przynajmniej nadzieję ) każda jest zbilansowana- tak sobie wydedukowałam przynajmniej wcześniej. W sumie, to nie wiem nawet, gdzie to sprawdzić miarodajnie, bo w wiedzę dietetyczną weterynarzy nie wierzę, podobnie, jak w wiedzę dietetyczną lekarzy. Nie wiem, co to zmieni zresztą, jak sprawdzę, bo i tak nie ma szans, żeby przestawić na 1 karmę, nawet z wieloma smakami- próbowałam. Byłoby mi tak dużo łatwiej i chętnie, ale moje koty na ten temat mają inne zdanie.

Re: BIL - prośba o interpretację wyników

PostNapisane: Śro mar 20, 2019 18:00
przez Bestol
Serdecznie dziękuję za interpretacje wyników i rady.
Posłuchałam Waszych rad. Skoro już kupiłam te preparaty, to zostawię je na w razie czego. Nie będę ich teraz Bilowi podawać.
Będę teraz starała się zebrać mocz Bila do badań. Może przesadzam, ale chciałabym mu zrobić pakiet badań, bo ma już ok. 3 lat

Kupiłam dziś tabletkę na odrobaczanie. Jak pisałam wcześniej, Bilu był odrobaczony 09.03.2019 r. Ale skoro wyniki wskazują na możliwe pasożyty układu pokarmowego, to pomyślałam, aby podać mu jeszcze jedną tabletkę po 10 dniach, myślałam, żeby podać mu ją jutro. Chyba, że odradzacie mi jej podanie. Blue i wet stwierdzili, że kot ma podwyższone te kwasochłonne, co może wskazywać na pasożyty pokarmowe. Nie mam pojęcia, jak sprawdzić, czy Bil nie ma robaków. Objawów alergii też nie widzę. Podać mu ta drugą tabletkę jutro?