Guz sutka? POMOCY!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 18, 2019 20:27 Guz sutka? POMOCY!

Dzisiaj dotykając brzucha mojej 2 letniej kotki wyczulam jakieś zgrubienie w okolicach sutka. Również zaobserwowałam zmianę zachowania od 3 tygodni. Jest bardziej wrażliwa na dźwięki i jest bardziej miziasta. Dodam, że kotka nie miała kastracji, bo moi rodzice nie chcą mnie zawieźć do weterynarza. Jestem niepełnoletnia i mieszkam daleko od miasta, a tułaczka autobusami jest nienormalna, bo kot bardzo boi się samochódów i krzyczy, a taryfy nie dojeżdżają. Nie wiem co robić bardzo się martwię o Lunę. Naczytałam się o nowotworach sutka i śmiertelności. Wiem że jestem nieodpowiedzialna i to po części moja wina jeśli ten nowotwór to prawda. Z góry dziękuję za pomoc.

lunka2279

 
Posty: 3
Od: Pon mar 18, 2019 20:17

Post » Wto mar 19, 2019 8:59 Re: Guz sutka? POMOCY!

To raczej rodzice są nieodpowiedzialni...
Napisz skąd jesteś. Może jest jakiś forumowicze w okolicy i będzie mógł pomóc. Bez weta ani rusz. Nikt tu diagnozy nie postawi :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84534
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto mar 19, 2019 15:51 Re: Guz sutka? POMOCY!

Fakt, bez weta się nie obejdzie, ale sytuacja nie wygląda dobrze :(.
Rozumiem, że w sytuacji choroby kotki rodzice również do weterynarza nie zawiozą?
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Wto mar 19, 2019 20:07 Re: Guz sutka? POMOCY!

Poprosiłam o pomoc sąsiada, żeby mnie zawiózł jutro do najbliższego weta. Bedę informować na bierząco. Narazie Luna bardzo dobrze się czuję i nie widać po niej, żeby coś jej dolegało.

lunka2279

 
Posty: 3
Od: Pon mar 18, 2019 20:17

Post » Wto mar 19, 2019 20:47 Re: Guz sutka? POMOCY!

Bo koty zazwyczaj nie pokazują że coś je boli. Potrafią bardzo dobrze i długo ukrywać dolegliwości.
Będę czekać na wieści.
Dobrze, że nie zbagetlizowałaś stanu kotki :ok:
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Wto mar 19, 2019 21:43 Re: Guz sutka? POMOCY!

Żeby sprawdzić to zgrubienie dobrze by było zrobić USG albo chociaż RTG. Może to zwykły torbiel, zupełnie nie groźny, ale może coś poważniejszego. Morfo tego nie pokaże. Jego trzeba zobaczyć na zdjęciu, umiejscowienie, rozmiar, czy są w pobliżu inne, ponieważ potrafią być rozsiane czyli może być ich kilka. Jeśli kot jest zdrów powinno się je wyciąć, ale wszystkie jakie są. Czy jest złośliwy czy nie pokaże Tobie badanie histopatologiczne.
Miałam kotkę z nowotworem złosliwym i dożyła 14 lat co mogę uznać za sukces, bo został zdiagnozowany bardzo późno. To tak na pocieszenie i odsunięcie czarnych myśli o śmiertelności :wink:

Chikita

 
Posty: 6317
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Śro mar 20, 2019 21:41 Re: Guz sutka? POMOCY!

Wetka pomacała brzuch Luny i powiedziała, że guzek jest zbyt miękki na nowotwór. Zmiany nowotworowe są twardsze. Wspomniała, że miała niedawno podobnego pacjentkę i guzek okazał się cystą, powstałą w wyniku skoków hormonów. Iż Luna nie była kastrowana to wszystko na to wskazuje. Weterynarz wywnioskowała, że nagła zmiana charakteru z żywiołowego i nienawidzącego miziania kotka w rozgadaną przytulankę świadczy o marcowaniu. Zapisała nas na zabieg kastracji w piątek i w cenie usunie cystę. Bardzo dziękuję za pomoc i uspokojenie mnie :201461

lunka2279

 
Posty: 3
Od: Pon mar 18, 2019 20:17

Post » Czw mar 21, 2019 11:58 Re: Guz sutka? POMOCY!

To kciuki za zabiegi.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84534
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw mar 21, 2019 12:06 Re: Guz sutka? POMOCY!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw mar 21, 2019 15:09 Re: Guz sutka? POMOCY!

lunka2279 pisze: Weterynarz wywnioskowała, że nagła zmiana charakteru z żywiołowego i nienawidzącego miziania kotka w rozgadaną przytulankę świadczy o marcowaniu. Zapisała nas na zabieg kastracji w piątek i w cenie usunie cystę. Bardzo dziękuję za pomoc i uspokojenie mnie :201461


Kastrując, zrobisz dla tej kotki najlepszą możliwą rzecz :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13090
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 233 gości