Miau.PL

Witam,
mam cudnego 3-miesięcznego maine coona u którego od kilku dni zauważyłam biegunkę. Poza biegunką kotkowi nic nie dolega - bawi się, szaleje, ładnie je i pije ogólnie wygląda na zdrowego. Nie zmieniałam mu nic w jadłospisie, jedyne co zmieniłam to od kilku dni podaję mu pastę odkłaczającą GimCat Malt-Soft Extra pasta - wet powiedziała że mogę mu zacząć już dawać. Zastanawiam się czy ta biegunka może być od tej pasty? Podaję mu codziennie jakies 2-3 cm tej pasty do jedzenia bo z tubki nie chce jej jeść. Może powinnam na razie mu nie podawać tej pasty? Czy zdarzyło się komuś coś podobnego po paście odkłaczającej?

o rany właśnie sobie jeszcze raz przeczytałam opis tej pasty i na stronie pisze że trzeba ją trzymać w lodówce a ja trzymałam ją normalnie w szafce kuchennej... Czy to znaczy że się zepsuła i dlatego Aslanek ma biegunkę? Czy muszę ją już wyrzucić?

Witaj,
codzienne podawanie pasty i to u malucha, to moim zdaniem przesada. Na początek odstaw pastę.
To jest biegunka czy tylko rozwolnienie? Ile razy na dobę kociak robi kupy i jakie?

Napisz też, czym karmisz kociaka, od kiedy jest u Ciebie, czy zmieniałaś karmę w stosunku do tego, co jadł w hodowli?

jest u mnie od prawie 4 tygodni, podaję mu to co w hodowli czyli mokre Animonda Carny Kitten różne smaki, gotowanego kurczaka i suche Royal Kannin Maine Coon Kitten. Je bardzo ładnie, przybiera na wadze, nawet go dzisiaj ważyłam. Przez ten czas jak u nas jest przybrał 700g czy to nie za mało?
Jeśli chodzi o kupkę to dopiero dzisiaj zobaczyłam jak wygląda bo jej nie zakopał - tak to ją zakopuje i niewiele widać - używam żwirku betonitowego. Była lejąca, raczej ciemna, dla mnie typowe rozwolnienie. Siusia normalnie kilka (około 6) na dobę, kupkę robi ze 2-3 razy i teraz jak ma biegunkę nie zauważyłam żeby robił więcej. Ogólnie zachowuje się tak jak zawsze, tylko ta biegunka...
To jak często takiemu maluchowi podaje się pastę? Na razie zupełnie ją odstawię.

Przecież taki maluch się jeszcze nie zakłacza, po co mu to? Po drugie, gotowane mięso nie ma żadnej wartości, koty powinny jeść surowe i nawet SUROWE kości. Poczytaj o karmach, tych dobrych, wetowi w tym względzie nie ufaj. RC to karma droga, ale raczej dla drobiu. Oczywiście karmy weterynaryjne RC to inksza inkszość.

Taki maluch może się zaklaczać.
Ale pasty na klaka w żadnym wypadku nie podaje się codziennie.
Albo wtedy kiedy kot się zakłaczy (rzygnie kłakiem lub inne zachowania sugerujące kłaka) albo, jeśli profilaktycznie, to raz na tydzień.
Ta pasta nadaje poślizg kupie, rozrzedza ją, no i rozpuszcza kłaka.
Przestań dawać pastę i po kilku dniach zobaczysz, jak będzie.

Druga rzecz, kot nie powinien robić kupy częściej niż raz na dobę ( do raz na 3 dni jest norma).
Kupa powinna być zwarta, taki uformowany balasek, do twardych kulek.
Rzadka kupa więcej niż raz na dobę to biegunka i trzeba poszukać przyczyny.

Trzecia rzecz, pomyśl co zrobić, żebyś jednak mogla oglądać urobek w kuwecie. I kupkę i siusiu.
Bo może się zdarzyć, że kot zacznie np sikać krwią...co będzie jak tego nie zauważysz?

Kot nie powie, że się źle czuje, jego wydaliny są bardzo ważnym wskaźnikiem i trzeba je codziennie uważnie oglądać, czy jest wszystko w porządku.
Szczególnie u kociaka.

Masz kota długowłosego, a one faktycznie mogą się zakłaczać.
Od siebie mogę dodać, że dobrzy weci polecają raczej pastę bezopet niż maltpaste.
No i na pewno nie do codziennego podawania.

I tradycyjnie: nie karm Royal Caninem, bo to pasza dla kur, a płacisz za nią jak za pełnowartościowe kocie żarcie.

Kazia pisze:Taki maluch może się zaklaczać.

Trzymiesięczny kociak?

dzięki wszystkim za rady, pastę odstawiam, w sumie nikt mi jej nie polecał tylko na zooplusie widziałam że ma dobre opinie.
Teraz już będę wiedzieć że pastę raz w tygodniu a nie codziennie - w instrukcji podawania pisało codziennie
O tych kupkach pisałam że 2-3 na dobę ale to może i mniej, on ma dużą kuwetę, kopie w niej i może tą kupkę przekopuje, rozdziela i dlatego wydaje mi się że jest ich kilka a to może jedna rozwalona
To jaki jest sposób żeby te kupki/siuśki widzieć lepiej jak się ma żwirek betonitowy?
A jeśli chodzi o Royal Kannin - nie je tego dużo, woli mokre a mam zapas tej karmy więc na razie mu to daję. Co możecie polecić z suchej karmy dla małego maine coona? Zmienię stopniowo żeby znowu nie było ekscesów żołądkowych

ewar pisze:Przecież taki maluch się jeszcze nie zakłacza, po co mu to? Po drugie, gotowane mięso nie ma żadnej wartości, koty powinny jeść surowe i nawet SUROWE kości. Poczytaj o karmach, tych dobrych, wetowi w tym względzie nie ufaj. RC to karma droga, ale raczej dla drobiu. Oczywiście karmy weterynaryjne RC to inksza inkszość.

hodowca powiedziała że do około 6 miesiąca życia powinnam mu podawać gotowane mięso, potem surowe, przemrożone, tak też robię.

MaraJade pisze:

ewar pisze:Przecież taki maluch się jeszcze nie zakłacza, po co mu to? Po drugie, gotowane mięso nie ma żadnej wartości, koty powinny jeść surowe i nawet SUROWE kości. Poczytaj o karmach, tych dobrych, wetowi w tym względzie nie ufaj. RC to karma droga, ale raczej dla drobiu. Oczywiście karmy weterynaryjne RC to inksza inkszość.

hodowca powiedziała że do około 6 miesiąca życia powinnam mu podawać gotowane mięso, potem surowe, tak też robię.

Nie słuchaj hodowcy, który jest raczej kiepski w opiece nad kotami.
Zważywszy na to, że sprzedał Ci dwumiesięcznego kociaka.
Tak wynika z Twojego postu.
To jest zdecydowanie za wcześnie, kocięta dłużej, co najmniej do trzeciego miesiąca powinny być z matką i rodzeństwem.
Czy dostałaś kociaka porządnie odrobaczonego i dwukrotnie zaszczepionego?

Jeżeli kociak je surowe mięso - chce jeść - to nie ma niczego lepszego.
Przecież kot to mięsożerca
Czy kotka kociakom przerabia myszkę na suche kulki?
Czy tę myszkę gotuje i pakuje do puszki razem ze zbożami i konserwantami?
Od ok 3 tygodnia życia kotka przynosi do gniazda mysz i...radźcie sobie.
(oczywiście kociaki również ciągną cyca do 8-10 tygodni)

Polecam to forum do poczytania.
https://www.barfnyswiat.org/index.php

a czy mogę kotkowi podać smectę? Tak gdzieś czytałam że na biegunkę można podać kotu pół saszetki smecty.