Strona 24 z 72

Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 15:41
przez makrzy
LimLim pisze:
tabo10 pisze:Ja bym proponowała napis na szarfie:
" Wandzi z ostatnim pożegnaniem - przyjaciele z forum miau "


Propozycja tabo10 jak najbardziej

Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 15:54
przez jamkasica
OKI pisze:
jasdor pisze:Zadzwonił mój telefon i wyświetliło się "Wanda Kotydwa Warszawa"
Zmroziło mnie :(
dzwonił pan, który przedstawił się jako członek rodziny i poinformował, że obdzwania wszystkich z telefonu Wandy.
Podziękowałam, ale poryczałam się jak wół już jak zobaczyłam kto dzwoni.
Wiedziałam, że przecież nie Ona i przyszło mi do głowy w jakiej sprawie, ale to mnie przerosło :cry:

Do mnie też dzwonił.
I do innych :(


Tak :( Wrażenie niefajne, ale mimo wszystko dobrze, że obdzwania...

OKI, prośba o numer konta.

Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 16:02
przez Tasha8562
To i ja poproszę o numer konta. Nie znałam Wandy, ale jak czytam i czytam to coraz bardziej żałuję że nie było możliwości się poznać... I już nie będzie... :( dołożę co mogę, i na kwiaty i na kicie. A od siebie się pomodlę.

Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 16:06
przez meg11
jamkasica pisze:
OKI pisze:
jasdor pisze:Zadzwonił mój telefon i wyświetliło się "Wanda Kotydwa Warszawa"
Zmroziło mnie :(
dzwonił pan, który przedstawił się jako członek rodziny i poinformował, że obdzwania wszystkich z telefonu Wandy.
Podziękowałam, ale poryczałam się jak wół już jak zobaczyłam kto dzwoni.
Wiedziałam, że przecież nie Ona i przyszło mi do głowy w jakiej sprawie, ale to mnie przerosło :cry:

Do mnie też dzwonił.
I do innych :(


Tak :( Wrażenie niefajne, ale mimo wszystko dobrze, że obdzwania...

OKI, prośba o numer konta.

Tasha8562 pisze:To i ja poproszę o numer konta. Nie znałam Wandy, ale jak czytam i czytam to coraz bardziej żałuję że nie było możliwości się poznać... I już nie będzie... :( dołożę co mogę, i na kwiaty i na kicie. A od siebie się pomodlę.

Pw.

Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 16:10
przez Tasha8562
To było szybkie :) przelew poszedł.

Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 16:14
przez dorcia44
tabo10 pisze:Ja bym proponowała napis na szarfie:
" Wandzi z ostatnim pożegnaniem - przyjaciele z forum miau "

Też mi się podoba.
Przepraszam że nie uprzedziłam że P.Marcin będzie dzwonił,poprosiłam żeby wszystkich oddzwonił ale nie pomyślałam że zrobi to z telefonu Wandzi.

Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 16:24
przez tabo10
LimLim pisze:
tabo10 pisze:Ja bym proponowała napis na szarfie:
" Wandzi z ostatnim pożegnaniem - przyjaciele z forum miau "


Mi się bardzo podoba :)


Na szarfie oczywiście bez cudzysłowia i przyjaciele chyba jednak z dużej litery powinno być. Osobiście dodałabym też "kochanej",bo TAKA była. czyli ostatecznie jak poniżej,ale modyfikujcie. Może być i bez przymiotnika.

Kochanej Wandzi z ostatnim pożegnaniem - Przyjaciele z forum miau




Ps. Też otrzymałam telefon,dobrze,że przeczytałam wcześniej wpis dorcia44,bo bym zawału dostała.








.

Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 17:02
przez zuza
Poudostepnialam ogloszenia kotow na fejsie.

Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 18:01
przez tabo10
A może by poprosić moderację o stworzenie osobnego wątku,wyodrębnienie z wątku części dotyczącej spraw wieńcowo-pogrzebowych. Tam będą rozliczenia i zgłoszenia chętnych o nr konta.
A ten wątek niech zostanie tylko dla Wandy kotów. One tu giną w innych sprawach organizacyjnych,a nie mają czasu czekać. Trzeba je pilnie ogłaszać i monitorować.Są już teraz najważniejsze.

ps.tak rozdzielała kiedyś alix76 te dwa zagadnienia po śmierci forumowej delfinki[*] i to się sprawdziło

Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 18:04
przez Marzenia11
Marzenia11 pisze:
makrzy pisze:Marzenia11
może ten wkład do dyfuzora przesłać do Ciebie skoro Ty masz dyfuzor, dotarłby to byłby komplet. Kompletny dostarczyłabyś Dorocie. Jeśli coś wyślij mi wiadomość na pw.

Jestem umówiona z OKI na przekazanie.


Czy coś się w tej kwestii dzieje? Bo przekazałam dzisiaj OKI dyfuzor - tylko, przepraszam, ale to pożyczka, nie mogę mająć moją nerwuskę, oddać w prezencie... :oops: :oops: :oops:

Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 18:09
przez tabo10
Gdyby kotom Wandzi był potrzebny dyfuzor ,mogę ofiarować. Dajcie znać ,zabrałabym ze sobą na pogrzeb i przekazała,ale komu? Można też ode mnie zabrać w każdej chwili (Ochota).

Taki mam. Dyfuzor do Feliwaya . Raz użyty,jak nowy.
Obrazek

Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 18:21
przez ewar
Napisałam tekst ogłoszenia. Jeżeli się przyda to bardzo proszę go wykorzystać, zmienić coś..itd.

Romuś i Miruś, dorosły koci duet.
Było sobie stadko kotów, zadbanych, zdrowych i szczęśliwych. Miały czyste, miękkie posłanka, zawsze pełne miseczki, ale przede wszystkim miały swoją Panią, na którą zawsze czekały przy drzwiach z nadzieją na codzienną porcję mizianek, zabawę i miły głos Opiekunki, która czule do nich przemawiała. Od kilku dni koty na próżno czekają. Ich Pani odeszła na zawsze, tam, skąd już się nie wraca , a koty o tym nie wiedzą. Są zawiedzione, smutne, nie rozumieją dlaczego tak jest, przecież nie zrobiły nic złego. Rudo-biały Romuś ma 16 lat, a pięknie umaszczony, srebrno-buro-biały Miruś to czternastolatek. Obaj koci seniorzy są w pełni sił, dawno wykastrowani, zaszczepieni, regularnie odrobaczani, przetestowani na obecność wirusów FeLV/FIV ( ujemne). Romuś jednak ma chorą tarczycę, musi dostawać codziennie tabletki, ale nie jest to ani kosztowne, ani uciążliwe. Romuś i Miruś szukają wspólnego domku, przyjaźnią się bardzo i rozdzielenie ich byłoby kolejną traumą dla tych przemiłych stworzeń. Obaj mają jeszcze ładnych parę lat przed sobą, są aktywni, chętni do zabawy, ale to już nie rozbrykane, szalone kociaki. Wzorowo korzystają z kuwetki. Może znajdzie się ktoś, kto je pokocha i komu będą wygrzewać kolana mrucząc przy tym pięknie? Obaj mają w sobie ogromne pokłady miłości i chętnie obdarzą nią nowego Opiekuna. Zdjęcia pokazują ich urodę, ale ich charaktery tę urodę przewyższają.
Kotki chętnie zamieszkają w spokojnym domku bez możliwości wychodzenia z zabezpieczonym balkonem i oknami.
Obowiązuje procedura adopcyjna: rozmowa i wizyta przedadopcyjna oraz podpisanie umowy adopcyjnej.
Kontakt i więcej informacji....

Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 18:30
przez Chiara
dorcia44 pisze:Na FB wyczytałam że Wanda wysterylizowała 1312 kotów :idea: ,pomagała cichutko ,bez wielkiego hallo,była tak niezwykle skromna..
W Jej mieszkaniu leżą dziesiątki podziękowań za pomoc z różnych stron Polski ,od Fundacji i osób prywatnych .
Nie wiem czy do wszystkich dotarła wiadomość o Jej śmierci.


To prawda, usiadłam i policzyłam. Sfinansowała w ramach PS 1312 zabiegów i pół. Teraz w marcu na pewno sfinansowałaby 60 kolejnych, ale już nie zdążyła biedna...

Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 18:32
przez Marzenia11
tabo10 pisze:Gdyby kotom Wandzi był potrzebny dyfuzor ,mogę ofiarować. Dajcie znać ,zabrałabym ze sobą na pogrzeb i przekazała,ale komu? Można też ode mnie zabrać w każdej chwili (Ochota).

Taki mam. Dyfuzor do Feliwaya . Raz użyty,jak nowy.
Obrazek

Pewnie i tak się przyda, choć wkład Friends do tego nie pasuje, o ile się nie mylę..

Re: Spieszmy się kochać ludz..i Kotydwa12 [¡]

PostNapisane: Czw mar 14, 2019 18:34
przez tabo10
Mam tylko taki:(