Strona 1 z 1

Kastracja Kotka? to w końcu kiedy

PostNapisane: Pt mar 08, 2019 14:21
przez KM_Emmie
Cześć wszystkim!

z moich perypetii z Emmie i Vivim zaczęło się układać coraz lepiej, kotki jedzą razem nawet troche się pobawią - pełen sukces :-)

jednak doszło do nowego zachowania kotka, - wybaczcie zawsze miałam kicie i kompletnie nie umiem tego rozpoznawać - kotek (4,5 miesiąca) podbiega do niej furka wesoło po czym obgryza ją po całej szyi .. no i czai się jak tylko Emma się odwróci to już leci w jej kierunku..
Jak poczytałam to wydaje mi sie, że to jego zaloty? mylę się? bo dziwi mnie że taki mały a już kombinuje ? :/

Jeśli to rzeczywiście już zaloty to kiedy najlepiej wykastrować kotka? niektórzy weterynarze mówią że 6 miesięcy to minimum, widziałam artykuły, że w sumie można wcześniej...
czy ktoś doświadczony z kocurkami mógłby mi pomóc? :) :201494

Miłego dnia!

Re: Kastracja Kotka? to w końcu kiedy

PostNapisane: Pt mar 08, 2019 14:29
przez ewar
Zdania są bardzo podzielone, na pewno ktoś zaraz napiszę, że już, że natychmiast..itd. Ja akurat kocurki kastruję dość późno, kotki wcześniej. Ostatnio jednak wykastrowałam najpierw kocurka, bo zdradzał już pewne objawy dorosłości, bałam się, że zostanę kocią babcią. Na pewno jednak miał więcej niż pół roku, musiałabym sprawdzić. Czy kociczka jest wysterylizowana? Wydaje mi się, że w przypadku Twojego kotka są to takie "przymiarki" do bycia dorosłym.

Re: Kastracja Kotka? to w końcu kiedy

PostNapisane: Pt mar 08, 2019 14:32
przez ser_Kociątko
Ja kastruję koty i kotki jak osiągają wagę 1,5kg bez względu na wiek. Wszyscy rozwijają się zdrowo i ładnie rosną.

Więc ja cięłabym już.

Re: Kastracja Kotka? to w końcu kiedy

PostNapisane: Pt mar 08, 2019 14:35
przez KM_Emmie
Kicia oczywiście jest wysterylizowana,

nie chciałabym po prostu żeby im się kontakty znów pogorszyły bo mały zacznie wariować hormonami ...

Re: Kastracja Kotka? to w końcu kiedy

PostNapisane: Pt mar 08, 2019 15:41
przez ewar
A ja bym poczekała, dla mnie to za wcześnie na kastrację, ale tak jak pisałam, zdania są podzielone. Pogadaj z wetem.

Re: Kastracja Kotka? to w końcu kiedy

PostNapisane: Pt mar 08, 2019 18:11
przez Muireade
Jak kotka wykastrowana, to ja bym się też wstrzymała tak z miesiąc, aż kocurek podrośnie do ok. 2 kg - ale zaznaczam, że to tylko moja własna opinia, niektórzy kastrują mniejsze kociaki i też jest w porządku.

Moje własne kocury (2 sztuki) kastrowałam właśnie w wieku ok 5,5 miesiąca.

Jeżeli masz wątpliwości, to tak jak radzi Ewar - najlepiej pogadaj ze swoim wetem.

PS. Małego może też po prostu roznosić energia - jest w takim wieku, że bardzo chce się bawić :kotek:

Re: Kastracja Kotka? to w końcu kiedy

PostNapisane: Pt mar 08, 2019 19:29
przez Duz
Też się zastanawiałam kiedy kastrować Stasia, ma teraz jakieś 6 miesięcy.

15 marca Staś ma kastrację. Pani weterynarz powiedziała, że można koty kastrować jak mają zarys 'jajek' ;) Plus jeśli znaczy teren to może ten nieprzyjemny zapach zostać, lepiej wysterylizować przed znaczeniem. Konkretny wiek kota jednak nie padł. Tyle wiem od swojej wetki :D

Re: Kastracja Kotka? to w końcu kiedy

PostNapisane: Pt mar 08, 2019 19:34
przez mimbla64
Skoro koteczka wykastrowana, to poczekaj z kastracją kocurka, aż wymieni zęby na stałe.
To się powinno do 6 miesiąca skończyć.

Re: Kastracja Kotka? to w końcu kiedy

PostNapisane: Pt mar 08, 2019 21:29
przez Muireade
KM_Emmie, a Twoj kocurek sika już na śmierdząco?

Re: Kastracja Kotka? to w końcu kiedy

PostNapisane: Sob mar 09, 2019 9:59
przez KM_Emmie
@Muireade nie, zdecydowanie nie.

dziękuję wszystkim za odpowiedzi :) pojedziemy do weterynarza w 5 miesiącu i zobaczymy jak to będzie w takim razie, bede musiała małego pilnować żeby nie gnębił mi Emmy :)

Re: Kastracja Kotka? to w końcu kiedy

PostNapisane: Sob mar 09, 2019 10:32
przez Muireade
No to cacy. Koniecznie daj później znać, co u Was słychać :ok:

Re: Kastracja Kotka? to w końcu kiedy

PostNapisane: Sob mar 09, 2019 11:26
przez ewar
Myślę, że kotek po prostu łobuzuje, bawi się z kotką. Moje wykastrowane kocurki też tak czasem się bawią, z kotami tej samej płci również.