Kilka pytań odnośnie żywienia kota
Napisane: Czw mar 07, 2019 8:53
Dzień dobry,
od tygodnia mam 5-miesięcznego kotka, maluch je 3 razy dziennie, łącznie 1 saszetkę mokrego jedzenia oraz niecałą miseczkę suchej karmy na dzień. Zauważyłam, że porcję mokrej karmy zjada szybciutko i domaga się, aby dostać więcej. Czy to oznacza, że je za mało? Dostaje Whiskasa, który jest uważany za jedną z karm uboższych w mięso, dlatego zastanawiam się, czy nie zwiększyć mu porcji (np. do dwóch saszetek dziennie) czy może pozostać przy jednej saszetce, ale zainwestować w karmę wysokomięsną? A może powinnam zostać przy Whiskasie, ale od czasu do czasu kupować surowe mięso specjalnie dla kota i podawać takie (w moim domu panuje dieta wegetariańska, dlatego opcja, aby kotu coś ,,skapnęło'' co jakiś czas przy okazji gotowania, odpada).
Jeśli chodzi o suche jedzenie - wiem, że wiele osób twierdzi, iż jest dla kotów niezdrowe i radzi odstawić, ale z drugiej strony, sucha karma pomaga oczyszczać zęby, a w razie problemów zdrowotnych warto, aby kot był przyzwyczajony i do suchego. W związku z tym - czy niecała miseczka suchego jedzenia dziennie jest ok? Czy może powinnam podawać jej mniej albo więcej?
Kolejna kwestia - kotek jest już po kastracji, czy w takim razie powinnam dawać mu już jedzonko dla kastratów, czy poczekać z tym, aż skończy rok, a do tego czasu pozostać przy karmie oznaczonej ,,1-12 mies.''?
Z góry dziękuję za pomoc i wszelkie podpowiedzi
od tygodnia mam 5-miesięcznego kotka, maluch je 3 razy dziennie, łącznie 1 saszetkę mokrego jedzenia oraz niecałą miseczkę suchej karmy na dzień. Zauważyłam, że porcję mokrej karmy zjada szybciutko i domaga się, aby dostać więcej. Czy to oznacza, że je za mało? Dostaje Whiskasa, który jest uważany za jedną z karm uboższych w mięso, dlatego zastanawiam się, czy nie zwiększyć mu porcji (np. do dwóch saszetek dziennie) czy może pozostać przy jednej saszetce, ale zainwestować w karmę wysokomięsną? A może powinnam zostać przy Whiskasie, ale od czasu do czasu kupować surowe mięso specjalnie dla kota i podawać takie (w moim domu panuje dieta wegetariańska, dlatego opcja, aby kotu coś ,,skapnęło'' co jakiś czas przy okazji gotowania, odpada).
Jeśli chodzi o suche jedzenie - wiem, że wiele osób twierdzi, iż jest dla kotów niezdrowe i radzi odstawić, ale z drugiej strony, sucha karma pomaga oczyszczać zęby, a w razie problemów zdrowotnych warto, aby kot był przyzwyczajony i do suchego. W związku z tym - czy niecała miseczka suchego jedzenia dziennie jest ok? Czy może powinnam podawać jej mniej albo więcej?
Kolejna kwestia - kotek jest już po kastracji, czy w takim razie powinnam dawać mu już jedzonko dla kastratów, czy poczekać z tym, aż skończy rok, a do tego czasu pozostać przy karmie oznaczonej ,,1-12 mies.''?
Z góry dziękuję za pomoc i wszelkie podpowiedzi