Miau.PL

Przyjmę lub kupie za niewielką cene malutkiego (do 8 tyg.) kotka pół- lub długowłosego, najlepiej persa lub pół-persa albo innego.

Starciłam niedawną moją kochaną pocieche w tragiczych okolicznosciach i bardzo mi brakuje puchatej istoty która była towarzyszyła by mi na codzień, lubiła zabawy, głaskanie i przytulanie... Napewno zapewnie mu wspamiały, ciepły i pełen milosci dom.

Czekam na Wasze odpowiedzi....

a tu już zaglądaliście?

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=16977

a co się stało z kotkiem? choroba czy nieszczęśliwy wypadek? bo jeśli wypadek, to dobrze byłoby wyeliminować jego przyczynę, zanim weźmiecie kolejnego kociaka..

A może chcesz rasowego norwega. Ma co prawda 2,5 roku, ale na pewno zaaklimatyzuje się w nowym domu. Spójrz do wątku Koci opiekun poszukiwany. On bardzo potrzebuje kochającego domu już na zawsze.

A.

Ktoś przyniósł do TOZu trzy długowłose maluchy, są jeszcze maleńkie (ok. 6 tyg.) i sa w trakcie leczenia (końcówka kociego kataru). Ale to chyba trochę daleko, prawda?

Tu http://koty.rokcafe.pl/adopcje/internetowe.php też mamy ogłoszenia o kosmatkach - puchatkach - są półpersiątka i półsyberyjczyki.

Np. to maluchy są z Radomia
Trzy, cudne mieszańce (pers - ojciec, dachowiec - matka) kocurek - dziki arlekin, kociczki -szylkretki z białymi znaczeniami, urodzone 14 sierpnia pilnie szukają domu.
Dla każdego kotka gratis wyprawka (kuweta, zapas żwirku i jedzenia, spanko i książka o pielęgnacji). W Radomiu i okolicach - możliwy dowóz kociaka. Wychowane w towarzystwie szalonego psa i małej dziewczynki. Do odbioru we wrześniu, będą nauczone zasad higieny i odrobaczone. Błagam was -nie chcę, aby słowa weterynarza o tym, że należało je uśpić okazały się prawdą!

Kontakt: Agata Mazurek, e-mail: mali.bu@gazeta.pl; agatamazurek@gazeta.pl, telefon: 0-696449604; (0-48) 365 11 82

agal pisze:A może chcesz rasowego norwega. Ma co prawda 2,5 roku, ale na pewno zaaklimatyzuje się w nowym domu. Spójrz do wątku Koci opiekun poszukiwany. On bardzo potrzebuje kochającego domu już na zawsze. A.

Chciałą bym, ale kotek musi byc naprawde malutki; mam 2 dorosle kotki, i one muszą go zaakceptowac, pozatym chciała bym wychowac go od malego.

Gringo pisze:Ktoś przyniósł do TOZu trzy długowłose maluchy, są jeszcze maleńkie (ok. 6 tyg.) i sa w trakcie leczenia (końcówka kociego kataru). Ale to chyba trochę daleko, prawda?

W którym TOZie?? Znaczy chodzi mi o adres, telefon....?

U znajomych (w Gdańsku) jest w tej chwili maluch na oko 6-tygodniowy. Cały czarny, kudłatek, wygląda na półpersa. Prawdopodobnie kociczka. Wesolutki, przyjaźnie nastawiony do ludzi i do wielkiego psa, którego ciągle zaczepia. W tej chwili nie mam zdjęć, ale są do zdobycia.

Tyle ze ja jestem z warszawy i raczej nie mam mozliwosci wyjazdu....

ale jesli sie dogadacie z opiekunem to moze ktos bedzie akurat jechal? Nie zawsze sie udaje, ale czasem...

Na adopcyjnej jest kociątko z mamy perskiej - z Łodzi - może tam będzie bliżej?

Ja naprawde nie mam mozliwosci wyjazdu... Myslicie ze odwiedziny w schronisku były by dobrym pomysłem?

zadzwon moze do pani Ireny do Konstancina, tam mozesz dojechac?

A mozesz powoiedziec cos wiecej? Bo nie bardzo wiem o co chodzi..

Odpisalam na PW

Dzieki wszytskim za zainteresowanie, kotek juz jest, czarno biały pół maine coon pół norweski.