Strona 3 z 4

Re: Tosia-zapalenie otrzewnej,uszkodzony moczowód. Zrzutka.p

PostNapisane: Pt kwi 19, 2019 20:46
przez Anna61
mag828 pisze:bardzo dobre wieści :1luvu: :1luvu: :1luvu:
czy Tosia nie musi brać żadnych leków nerkowych?
pytam, bo sama borykam się z PNN u jednej z moich kotek :| więc wiem co to znaczy problem z nerkami :(

Nie, Tosia jest już zdrowa i nie musi brać żadnych leków.

Przykro mi mag828 bo wiem co znaczy pnn u kotka.
Koteczka śliczna i podobna do Tosi. :201461

W dalszym ciągu Tosia zbiera fundusze za uratowanie jej życia https://zrzutka.pl/t2auuf

Re: Tosia-zapalenie otrzewnej,uszkodzony moczowód. Już zdrow

PostNapisane: Sob kwi 20, 2019 19:56
przez Anna61
Tosia życzy Wesołego Alleluja!
Obrazek

Re: Tosia-zapalenie otrzewnej,uszkodzony moczowód. Cena życi

PostNapisane: Sob kwi 20, 2019 23:22
przez aga66
I my Tosi również!

Re: Tosia-zapalenie otrzewnej,uszkodzony moczowód. Zrzutka.p

PostNapisane: Nie kwi 21, 2019 7:15
przez mag828
Anna61 pisze:
mag828 pisze:bardzo dobre wieści :1luvu: :1luvu: :1luvu:
czy Tosia nie musi brać żadnych leków nerkowych?
pytam, bo sama borykam się z PNN u jednej z moich kotek :| więc wiem co to znaczy problem z nerkami :(

Nie, Tosia jest już zdrowa i nie musi brać żadnych leków.

Przykro mi mag828 bo wiem co znaczy pnn u kotka.
Koteczka śliczna i podobna do Tosi. :201461

W dalszym ciągu Tosia zbiera fundusze za uratowanie jej życia https://zrzutka.pl/t2auuf


to jest BARDZO dobra informacja :1luvu: :1luvu: :1luvu:

my dzielnie walczymy z pnn, ten tydzień był pod znakiem kroplówek, ale Mati wyraźnie lepiej się czuje :kotek:

Re: Tosia-zapalenie otrzewnej,uszkodzony moczowód. Cena życi

PostNapisane: Nie kwi 21, 2019 19:49
przez Anna61
aga66 pisze:I my Tosi również!

Dziękujemy :)

mag828 pisze:my dzielnie walczymy z pnn, ten tydzień był pod znakiem kroplówek, ale Mati wyraźnie lepiej się czuje :kotek:

Kroplówki to podstawa do wypłukania mocznika, :ok: :ok: ale naprawdę jest to duży obowiązek z kotem z pnn.

Re: Tosia-zapalenie otrzewnej,uszkodzony moczowód. Cena życi

PostNapisane: Pon kwi 22, 2019 7:26
przez mag828
Anna61 pisze:

mag828 pisze:my dzielnie walczymy z pnn, ten tydzień był pod znakiem kroplówek, ale Mati wyraźnie lepiej się czuje :kotek:

Kroplówki to podstawa do wypłukania mocznika, :ok: :ok: ale naprawdę jest to duży obowiązek z kotem z pnn.


dlatego cieszę się, że Tosia tego nie potrzebuje :1luvu: :1luvu: :1luvu:

czy brzuszek jej już się wygoił ładnie?

Re: Tosia-zapalenie otrzewnej,uszkodzony moczowód. Cena życi

PostNapisane: Pon kwi 22, 2019 15:26
przez Anna61
Tosia pozdrawia świątecznie :)
Obrazek Obrazek

mag828 pisze:czy brzuszek jej już się wygoił ładnie?


Brzuszek już super wygojony i zarasta powoli futerkiem :)
Obrazek

Re: Tosia-zapalenie otrzewnej,uszkodzony moczowód. Cena życi

PostNapisane: Czw kwi 25, 2019 16:15
przez Anna61
W dalszym ciągu Tosia prosi o pomoc za uratowanie jej życia https://zrzutka.pl/t2auuf

Re: Tosia-zapalenie otrzewnej,uszkodzony moczowód. Cena życi

PostNapisane: Pon kwi 29, 2019 9:37
przez mag828
aktualnie niewiele mogę :oops:
ale cośtam wpłaciłam :)

Re: Tosia-zapalenie otrzewnej,uszkodzony moczowód. Cena życi

PostNapisane: Pon kwi 29, 2019 19:59
przez Anna61
mag828 pisze:aktualnie niewiele mogę :oops:
ale cośtam wpłaciłam :)

Ziarnko do ziarnka i zbierze się miarka :)

Bardzo dziękuję za pomoc dla Tosi. :1luvu:

Re: Tosia-zapalenie otrzewnej,uszkodzony moczowód. Cena życi

PostNapisane: Czw maja 02, 2019 15:10
przez zuza
Zbiórka się zakończyła. Nie wiem czy można przedłużyć czy trzeba założyć nowa? Jedna trzecia kasy się zebrała. Zawsze to coś...

Re: Tosia-zapalenie otrzewnej,uszkodzony moczowód. Cena życi

PostNapisane: Czw maja 02, 2019 19:07
przez mb
Aniu, przelałam dzisiaj parę groszy - możesz przeznaczyć je na Tosię.

Re: Tosia-zapalenie otrzewnej,uszkodzony moczowód. Cena życi

PostNapisane: Czw maja 02, 2019 21:13
przez Anna61
zuza pisze:Zbiórka się zakończyła. Nie wiem czy można przedłużyć czy trzeba założyć nowa? Jedna trzecia kasy się zebrała. Zawsze to coś...

Też nie wiem niestety ale można jeszcze wpłacać bo widnieje dzisiejsza wpłata 50 zł.od pani która adoptowała ode mnie Dzidka.
Jedna trzecia to mało choć zawsze coś, ale na pewno kolejny kot w tak ciężkim stanie nie miałby już tyle szczęścia co Tosia z powodu ogromnych kosztów.

mb pisze:Aniu, przelałam dzisiaj parę groszy - możesz przeznaczyć je na Tosię.

Dziękuję Marysiu, :1luvu: kupię Tosi karmę, bo wybredna się zrobiła przez to ratowanie jej życia. Jej ulubione saszetki felixa(4 dziennie) i purine one, bo tylko to je i jeszcze mięsko jak mam. :(

Oczywiście Tosia szuka domku, ale z drugim kotkiem bo jako jedynaczka tęskniłaby za kotkami.

Brzuszek Tosi już ładnie zarasta futerkiem, chyba też deczko urosła ale nie w obwodzie. :wink:

Obrazek

Re: Tosia-zapalenie otrzewnej,uszkodzony moczowód. Cena życi

PostNapisane: Pt maja 03, 2019 7:36
przez aga66
Piękna ta bezwstydnica jest!

Re: Tosia-zapalenie otrzewnej,uszkodzony moczowód. Cena życi

PostNapisane: Pt maja 03, 2019 9:35
przez mag828
ależ cudowna poza :1luvu: :1luvu: :1luvu:

wspaniale brzuszek zarasta :)