Strona 1 z 3

Tania karma dla duzej ilosci kotow - prosze zamknac informac

PostNapisane: Pon mar 04, 2019 21:46
przez Kasianosal10
Niestety pogorszyla mi sie sytuacja finansowa
Musze kupic miesieczznie 90 puszek mokrej karmy
Nie stac mnie na obecna chwile nawet na pakiet smilli mrrrau
Patrzylam na ceny i najtansze puszki to
Catessy
Winston
Butchers
Mam nerkowego kota z pnn
Czy ktos z was zna jeszcze jakies tanie karmy?
Wiem ze one sa beznadziejne ale suchego nie dam

Re: Tania karma dla duzej ilosci kotow

PostNapisane: Pon mar 04, 2019 22:18
przez Kasianosal10
Moze ktos zna w miare dobre karmy? Czy jak od czasu do czasu dam mieso do tych puszek to nie bedzie tak tragicznie?

Re: Tania karma dla duzej ilosci kotow

PostNapisane: Pon mar 04, 2019 22:34
przez maczkowa
w kilku niezależnych miejscach czytałąm, że butchers z takich marketowych karm jest dość przyzwoity, sama nie sprawdzałam, bo nie miałam potrzeby. Ja mieszam puszki z suplementowanym mięsem, staram sie robić różnorodne mieszanki, różne gatunki mięs c/a trzymam równowagę białko tłuszcz, daje podroby plus wątrobę i zołtko i do tego suple. Kilka posiłków w tygodniu moje koty mają takich, reszta puszki. Czasem, jak smakowo któremuś nie podchodzi, to zdarza mi się mieszać trochę takiej mięsnej mieszanki z puchą- proporcje zalezą od tego, co akurat któremuś nie podchodzi. Od kilku dobrych tygodni koty na takim żywieniu mają kupy super, żadnych przygód w kuwetach.

Re: Tania karma dla duzej ilosci kotow

PostNapisane: Pon mar 04, 2019 22:35
przez Kasianosal10
Tylko z tego co pisze na butchersie ma duzo fosforu a ja mam nerkowa kotke

Re: Tania karma dla duzej ilosci kotow

PostNapisane: Pon mar 04, 2019 22:37
przez maczkowa
Z nerkowymi nie mam zadnych doświadczeń, ale czy w takim wypadku ona nie powinna po prostu dostawać czegoś innego, niż reszta stada? Mam jednego struwitowca i on jako mokrą obok tych mięs dostaje którąś urinary.

Re: Tania karma dla duzej ilosci kotow

PostNapisane: Pon mar 04, 2019 22:48
przez Kasianosal10
Masz racje maczkowa wezme jej pakiet animondy

Re: Tania karma dla duzej ilosci kotow

PostNapisane: Pon mar 04, 2019 23:08
przez mimbla64
Kasianosal10 pisze:Masz racje maczkowa wezme jej pakiet animondy



Masz zawartość fosforu w animondzie?
I jest mniejszy niż w tych wymienionych przez Ciebie karmach?
Bo animonda zawiera dużo podrobów, więc na logikę fosforu ma sporo.

Re: Tania karma dla duzej ilosci kotow

PostNapisane: Wto mar 05, 2019 6:58
przez Klementy_na
Nie umiem sobie wyobrazić, żeby koty przyzwyczajone do określonego poziomu karmy w ogóle chciały jeść coś gorszego, szybko się przestawiają. Czyta się, ze Butchers jest ok jak na te marketowe karmy, ale to dla kotów, które pozostają na takim poziomie (dlatego zawsze mnie wkurza kiedy ludzie dokarmiają od przypadku do przypadku koty wolnożyjące, kto ma niby zagwarantować, że do końca życia będą tak jadały. Ja już moje kocice starsze "przydomowe"karmię feringa itp., i denerwuje mnie że dostają jakieś badziewie od postronnych (nie tanie, tego by nie jadły tylko jakieś bezwartościowe rzeczy typy royal canin), i ja już gwarantuję im taka karmę dożywotnio.
Wiem co piszę, bo cokolwiek by się działo to tę ilość kotów jestem w stanie dokarmiać jak chcę (w razie mojej nieobecności karmi tymi karmami zmienniczka ;). Kiedy były młodsze i było ich 7 (w porywach do 9) nie przyszłoby mi do głowy podsuwać im przysmaków. Kupowałam wówczas np suchy Cat Chow. Od kogoś innego dostawały mięso, jadły też butchersa.
Taki kot przyzwyczajony do określonych smaków musi bardzo cierpieć, kiedy nagle dostaje coś niejadalnego. Jeśli jedzą mięso to najlepszą opcją jest chyba mieszanie puszek animonda carny z serduszkami drobiowymi lub jakąś zmieloną tańszą wołowiną.

Re: Tania karma dla duzej ilosci kotow

PostNapisane: Wto mar 05, 2019 7:00
przez Klementy_na
A jeszcze o tym fosforze - znajoma ma starszą kotkę nerkową - i ostatnio powiedziała, że kupuje jej łatę wołową bo tam jest podobno najmniej fosforu. Proszę to sprawdzić.

Re: Tania karma dla duzej ilosci kotow

PostNapisane: Wto mar 05, 2019 9:47
przez zuza
Na barfowaniu polecaja nogi indycze jako mieso z najmniejsza iloscia fosforu.

Re: Tania karma dla duzej ilosci kotow

PostNapisane: Wto mar 05, 2019 12:59
przez mimbla64
Klementy_na pisze:Nie umiem sobie wyobrazić, żeby koty przyzwyczajone do określonego poziomu karmy w ogóle chciały jeść coś gorszego, szybko się przestawiają. Czyta się, ze Butchers jest ok jak na te marketowe karmy, ale to dla kotów, które pozostają na takim poziomie (dlatego zawsze mnie wkurza kiedy ludzie dokarmiają od przypadku do przypadku koty wolnożyjące, kto ma niby zagwarantować, że do końca życia będą tak jadały. Ja już moje kocice starsze "przydomowe"karmię feringa itp., i denerwuje mnie że dostają jakieś badziewie od postronnych (nie tanie, tego by nie jadły tylko jakieś bezwartościowe rzeczy typy royal canin), i ja już gwarantuję im taka karmę dożywotnio.
Wiem co piszę, bo cokolwiek by się działo to tę ilość kotów jestem w stanie dokarmiać jak chcę (w razie mojej nieobecności karmi tymi karmami zmienniczka ;). Kiedy były młodsze i było ich 7 (w porywach do 9) nie przyszłoby mi do głowy podsuwać im przysmaków. Kupowałam wówczas np suchy Cat Chow. Od kogoś innego dostawały mięso, jadły też butchersa.
Taki kot przyzwyczajony do określonych smaków musi bardzo cierpieć, kiedy nagle dostaje coś niejadalnego. Jeśli jedzą mięso to najlepszą opcją jest chyba mieszanie puszek animonda carny z serduszkami drobiowymi lub jakąś zmieloną tańszą wołowiną.


Klementy_na nie rozumiem, jaki jest cel Twojego postu? Przecież autorka wątku na początku wyjaśniła swoją sytuację.

Re: Tania karma dla duzej ilosci kotow

PostNapisane: Wto mar 05, 2019 13:34
przez FarciKot
Klementy_na pisze:Nie umiem sobie wyobrazić, żeby koty przyzwyczajone do określonego poziomu karmy w ogóle chciały jeść coś gorszego, szybko się przestawiają. Czyta się, ze Butchers jest ok jak na te marketowe karmy, ale to dla kotów, które pozostają na takim poziomie (dlatego zawsze mnie wkurza kiedy ludzie dokarmiają od przypadku do przypadku koty wolnożyjące, kto ma niby zagwarantować, że do końca życia będą tak jadały. Ja już moje kocice starsze "przydomowe"karmię feringa itp., i denerwuje mnie że dostają jakieś badziewie od postronnych (nie tanie, tego by nie jadły tylko jakieś bezwartościowe rzeczy typy royal canin), i ja już gwarantuję im taka karmę dożywotnio.
Wiem co piszę, bo cokolwiek by się działo to tę ilość kotów jestem w stanie dokarmiać jak chcę (w razie mojej nieobecności karmi tymi karmami zmienniczka ;). Kiedy były młodsze i było ich 7 (w porywach do 9) nie przyszłoby mi do głowy podsuwać im przysmaków. Kupowałam wówczas np suchy Cat Chow. Od kogoś innego dostawały mięso, jadły też butchersa.
Taki kot przyzwyczajony do określonych smaków musi bardzo cierpieć, kiedy nagle dostaje coś niejadalnego. Jeśli jedzą mięso to najlepszą opcją jest chyba mieszanie puszek animonda carny z serduszkami drobiowymi lub jakąś zmieloną tańszą wołowiną.


Ja tez nie rozumiem Twojego postu.
Moim zdaniem kot wolnożyjący powinien jeść wszystko. Idac za Twoim tokiem myślenia, to co się stanie z Twoimi kotami jeśli jutro
Ty i Twoja zmienniczka wpadniecie pod samochód? Ogłoszą strajk głodowy, bo inna karmicielka nie kupi im Feringi z powodu braku funduszy?
O ile jakaś karmicielka się znajdzie i nie będą musiały szukać pożywienia po śmietnikach.

Ja nawet swoich domowych kotów nie przyzwyczajam do 1 karmy. Zmieniam z wielu powodów: żeby się nie znudziła, dla urozmaicenia smaków - składników i wartości odżywczych, bo każda karma ma jakieś inne, na wypadek gdyby producent wycofał dany smak czy zabrakło w sklepie - żeby koty miały wtedy, co jeść a nie ogłaszały strajk głodowy i wykańczały się zdrowotnie.

Zresztą Ty chyba też przez całe życie nie jesz np tylko kurczaka i niczego innego nie tykasz.
Naprawdę boli Cię? Cierpisz strasznie jak jednego dnia do obiadu zjesz surówkę z marchewki z jabłkiem, a innego np. buraczki?
Albo na kolację jednego dnia kanapke z szynką, a innego kaszankę? Cierpisz?

Ja nie ja to uważam za urozmaicenie pożywienia.

Re: Tania karma dla duzej ilosci kotow

PostNapisane: Wto mar 05, 2019 13:37
przez ana
Weź jej Animondę Integra "Protect Renal" -- jedyna gotowa mokra karma nerkowa, która wzbudziła zainteresowanie mojej nerkowej koteczki.
https://www.zooplus.pl/esearch.htm#q=an ... a%2520kota

Re: Tania karma dla duzej ilosci kotow

PostNapisane: Wto mar 05, 2019 14:16
przez Kasianosal10
ana pisze:Weź jej Animondę Integra "Protect Renal" -- jedyna gotowa mokra karma nerkowa, która wzbudziła zainteresowanie mojej nerkowej koteczki.
https://www.zooplus.pl/esearch.htm#q=an ... a%2520kota

Kotka je kazda karme
Nienapisalabym postu szukajac jak najtanszej karmy majac na animonde
Nie mam nawet na smille
Musze kupic te butchersy i dopchac winstonami
:? :? :?

Re: Tania karma dla duzej ilosci kotow

PostNapisane: Wto mar 05, 2019 14:22
przez Kazia
Najtaniej wychodzi karmienie mięsem z suplementami.
Gdybym naprawdę była bez pieniędzy, karmiłabym mięsem z dodatkiem rozgotowanego ryżu jako wypełniacza.
Jeśli np karma ma dedykowane 60% mięsa, to dałabym 60% mięsa z suplami i 40% wypełniacza.
Wyjdzie taniej od najtańszych puszek i mam pełną kontrolę nad tym, co kot je.