Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
maczkowa pisze:Z królika warto też dawać podroby. Ale...samo surowe mieso, jeśli dajesz kawałek zwierzaka, to raczej nie powinno stanowić przeważającego źródła zywienia- nie zawiera wszystkich potrzebnych składników. Możesz dawać 2-3 posiłki w tygodniu, albo jako smaczki.
Jeśli chcesz podawać nadal suche- ale tu dziewczyny dobrze radzą co do zmiany marki ( jest wątek spis karm- warto poczytać ) - to z tego, co doczytałam, warto dawać po mokrym jakiś czas. Mokre, czy mięso dużo szybciej jest trawione, niż suche i podawanie razem, albo mokrego szybko po suchym, powoduje misz masz w zołądku.
Gdy mi sie stado rozrosło dośc nagle i miałam etap przestawiania i na jakiś jeden rodzaj pozywienia i trochę testowania różnych karm, to trochę za duzo namieszałam i miałam etap lekkic sraczek u części, warto to obserwować i stopniowo zmiany wprowadzać.
Wydaje mi się, że kociak, jak na MC jest rzeczywiście dość mały na swój wiek, warto mu chyba wprowadzić inne posiłki, ale też pomyśleć nad podawaniem większej ilości jedzenia, jeśli chce jeść. Wydzielasz mu teraz, czy je, ile chce?
Pozwolę się z tym stwierdzeniem nie zgodzić. Moje wiecznie głodne koty zdecydowanie bardziej są najedzone i syte na mieszankach mięsnych.maczkowa pisze:Mokre, czy mięso dużo szybciej jest trawione, niż suche
Warto wiedzieć, że wątróbki nie można podawać zbyt często, a same podroby nie powinny stanowić więcej niż 20% ogólnej mieszanki mięsnej.maczkowa pisze:Z królika warto też dawać podroby.
Mięso powinno być suplementowane i może stanowić główne źródło żywienia kota.maczkowa pisze:Ale...samo surowe mieso, jeśli dajesz kawałek zwierzaka, to raczej nie powinno stanowić przeważającego źródła zywienia- nie zawiera wszystkich potrzebnych składników. Możesz dawać 2-3 posiłki w tygodniu, albo jako smaczki.
To akurat jest oczywiste.gusiek1 pisze:... Moje wiecznie głodne koty zdecydowanie bardziej są najedzone i syte na mieszankach mięsnych.
Kazia pisze:To akurat jest oczywiste.gusiek1 pisze:... Moje wiecznie głodne koty zdecydowanie bardziej są najedzone i syte na mieszankach mięsnych.
Mieszanka mięsna zawiera 100% mięsa (no czasem powiedzmy kilka % mniej, jeśli dajesz suplementy i jakieś warzywa). A mięso jest przez mięsożercę, jakim jest kot, trawione najłatwiej. I jest przyswajane niemal w całości.
Z karmy komercyjnej kot przyswaja tylko część, reszta ląduje w kuwecie, po drodze obciążając cały układ trawienny, który musi się napracować, żeby cokolwiek z tego wykorzystać. Czyli nerki, wątroba, trzustka - są bardzo obciążone.
Z mięsa kot przyswaja ogromną większość tego co zje, i układ trawienny jest do trawienia mięsa przystosowany, więc nie musi się tak bardzo wysilać. W kuwecie ląduje malutko i niecodziennie.
A kot chodzi najedzony.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Chesterswarf, Google [Bot], Olaf123, Zeeni i 306 gości