Ja tylko dodam, że badanie na clostridium to właśnie będzie w ramach PCR, takiego rozszerzonego PCR, oczywiście polecam również IDEXX, o którym pisze Stomachari. Nie rób badania na samo clostridium, jest i tak najdroższe z całego zestawu, jak robić, to robić. Gdzieś mam skan z badania Balbinki, jak znajdę, to wyśle Ci na pw.
Co do smecty- nie mam zdania, u mnie ani nie pomogła, ani nie zaszkodziła. Jest jeszcze taka jakby glinka brązowa, to tabletki, rozkrusza się i z wodą papkę robi, nie pamiętam teraz nazwy, dziewczyny pewnie podpowiedzą. Ale to jedynie zagęszcza kał, nie leczy. Doraźnie pomaga, tylko jest pytanie po co ma w kocie siedzieć kupa z bakteriami, może lepiej żeby sobie poszła..
Edit: za szybko czytałam Stomachari. Ta glinka to Attapectin, tak.
A co do działania probiotyku przy zaburzeniach jelitowych nie zgadzam się z przedmówczynią, ale mi wybaczy może
Bo według mnie jeżeli w przewodzie pokarmowym siedzi jakieś świństwo typu bakteria i je maltretuje, to dorzucanie kolejnych bakterii czyni już spustoszenie i pogarsza sytuację.
Oczywiście, przy antybiotyku probiotyk tak, ale nie przy biegunkach. Nie ważne, nie ma co teraz dyskutować o probiotyku, leć z kupą do weta i dalej do Iddexu