Re: Chlamydia?
Napisane: Czw gru 03, 2009 18:35
pixie65 pisze:magda-lena79 pisze:Witam no cóż... wcale nie uważam że to kot domowy jest największym zagrożeniem dla dziecka , a z adopcją się nie wstrzymam i nie wiem po czym tak wnioskujesz żebym to zrobiła hmmm... jak kazdy człowiek mogę mieć pytania i wątpliwości wychodzące raczej z niewiedzy a nie z niechęci i paniki.
Jak każdy człowiek mogę mieć pytania i wątpliwości.
Dlatego też zadałam pytanie.
Udzieliłam również informacji o często pomijanym źródle zakażenia chlamydią jakim są gołębie odchody.
W internecie jest mnóstwo głupot i ciekawi mnie w jaki sposób weryfikujesz "fachowość" rad udzielanych na forum?
I oczywiście - nie mam wpływu na to czy dostaniesz zwierzaka czy nie.
Napisałam, że "JA" bym się wstrzymała do czasu wyjaśnienia wątpliwości.
Z innych postów wyciągnęłam wniosek, że bardzo obawiasz się problemów zdrowotnych swojego dziecka.
Rozumiem to.
Dodatkowo jeszcze wychodzę z założenia, że przecież nie każdy MUSI mieć kotka.
Wszak kotek oprócz rozmaitych pasożytów, wirusów i bakterii może jeszcze uszkodzić dziecko pazurem.
I po co mu to?
Temu kotku?
Rozumiem i dziękuję za rady Dla mnie najważniejsze jest zdanie osób które mają pojęcie w tym temacie a nie jakieś tam informacje z Internetu. A kota już jednego mamy w domu Moje dziecko doskonale zdaje sobie sprawę z tego że kotek ma pazurki i że może ich użyć Synek szanuje zwierzęta a one mu nie robią krzywdy, a poza tym moja kocica uwielbia synka, jest bardzo opiekuńcza wobec niego widać więź między nimi Dziecko trzeba od najmłodszych lat uczyć szacunku do ludzi i zwierząt!
A swoją droga - fakt - nie każdy musi mieć zwierzaka w domu i całe szczęście - bo nie każdy się do tego nadaje