Chlamydia?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 19, 2018 20:59 Re: Chlamydia?

Niedostępny? 8O
No to pozostają moim zdaniem leki doustne. On i tak działał wspomagająco, sam by nie wyleczył i nie bardzo wierzę, że jakiekolwiek inne krople są w stanie wyleczyć z chlamydii, zwłaszcza brane przez tylko 10 dni. Może jestem sceptyczna, ale kuracja moich kotów trwała długo a leki były silne, doustne. Kombinacja dwóch antybiotyków.
Zaś na forach ludzkich czytałam, że zdarza się konieczność leczenia przez 6 miesięcy(!) z ciągłą rotacją antybiotyków (więcej niż dwóch) według konkretnych protokołów. Gdyby ludzie mogli się wyleczyć w 10 dni kroplami, które szczypią, z pewnością by to robili.
Nieeee, nie wierzę w tak cudowne krople.

Azytromycynę podaje się też zgodnie z pewnym schematem. Po pierwszej dawce uderzeniowej przez 3 dni z rzędu podaje się co 3-i dzień.
U moich kotów azytromycyna nie działała tak spektakularnie. Podałam łącznie chyba 8 dawek.
Bo azytromycyna wybija formy przetrwałe chlamydii. Dlatego oprócz niej był Unidox na drugą z trzech form chlamydii.
No i krople ale tylko wspomagająco.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon lut 19, 2018 22:52 Re: Chlamydia?

Stomachari pisze:Jeśli mnie pamięć nie myli, wyczytałam (dłuższy czas temu) na ludzkim forum o chlamydiach, że osoby stosujące Azyter krople mają wrażenie, jakby sobie nasypały tłuczonego szkła pod powieki. Dlatego ja się nie zdecydowałam na te krople u moich kotów, nie chciałam im takiego bólu przysporzyć.
Zgodnie z zapamiętanymi info: żadne krople nie są w stanie wybić chlamydii, konieczne jest stosowanie antybiotyku doustnego.

EDIT: Literówka.

Kazia pisze:https://www.doz.pl/apteka/p15734-Azyter_krople_do_oczu_15__6_pojemnikow_jednodawkowych

"Możliwe skutki uboczne:
Swędzenie, pieczenie i kłucie w obrębie oczu, nieostre widzenie, uczucie lepkości powiek, uczucie ciała obcego, zwiększone wydzielane łez."

Skuteczne pewnie jest, bo Azytromycyna jest brdzo skuteczna przy leczeniu chlamydii doustnie.
I rzeczywiście utrzymuje sie w organiżmie jeszcze tydzień po ostatnim podaniu.

Krople są dodatkiem do terapii, nie jej podstawą. podstawą jest antybiotykoterapia.
W takim stanie bolesne są wszelkie krople, nawet floxal. A dodatkowo bardzo koty stresuje łapanie, przemywanie i zakraplanie. Mam więc nadzieję, że mniej szkody przyniesie 2 razy dziennie przez 3 dni, niż stałe czynności tego typu. Stres nie sprzyja leczeniu. A weci stanowczo zalecają zakraplanie, a nie pozostawianie oczu "odłogiem".
Kazia pisze:Tylko że Atecortin jest teraz niedostępny....

Takie też było zalecenie, niestety okazało się, że wycofany z obrotu i niedostępny.
Właśnie dlatego przeszukałam wątki i natknęłam się na azyter. Najbardziej interesują mnie opinie osób, które stosowały ten środek u swoich kotów.
I oczywiście w ogóle doświadczenia w leczeniu chlamydii.

Kuracja musi objąć całe stado, 6 do 8 tygodni unidoksu, w środę skończymy serię zyleksisu, podajemy bioprotect no i te krople.
Kiedyś słyszałam o jakiejś super kuracji, niestety nie pamiętam co to było i kto mi o tym mówił :evil:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 19, 2018 23:53 Re: Chlamydia?

W takim razie polecam dołożyć azytromycynę doustnie, bo Unidox wybija tylko jeden rodzaj form chlamydii.

Postaram się przeszukać pocztę jutro-pojutrze, bo ktoś mi pisał o krótszej kuracji niż u moich kotów, podobno skutecznej. U mnie konieczna była długa a potem odkażanie miejsc, do których koty miały dostęp i po tym jeszcze jakiś czas antybiotyków.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon lut 19, 2018 23:54 Re: Chlamydia?

Jak coś znajdziesz, będę wdzięczna za podpowiedź :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 21, 2018 10:16 Re: Chlamydia?

Rozpoczęłam podawanie azyteru, wszystkie koty zareagowały dobrze, żadnych symptomów nietolerancji czy dyskomfortu.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 21, 2018 14:44 Re: Chlamydia?

Chyba znalazłam na poczcie. Podawany był Azyter 3-5 dni. Ale jest też wzmianka o innych lekach i tego już nie zapamiętałam, bo nie są wypisane, które to były leki.
Przepraszam za wprowadzenie w błąd.

W razie czego moja korespondencja zaczęła się od wpisu na wątku Ślepaczków: viewtopic.php?f=1&t=172271&p=11740430#p11740430
A tu moja walka z chlamydią i kilka wpisów innych osób (historia zaczyna się od tego posta i ciągnie na następną stronę, potem jest o czym innym): viewtopic.php?f=1&t=175279&p=11627393#p11627393
Plus jeszcze zadałam kilka pytań w prywatnych wiadomościach po tym, jak odszukałam cudze wątki.

Jeśli będę mogła jakoś pomóc, pisz.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kevinslema, Wojtek i 190 gości