Miau.PL

jolabuk5 pisze:A nie myślałaś o podawaniu sterydu w zastrzyku? Jak się to robi krótką igiełką 16 mm (tradycyjna ma 40 mm) to kot nawet nie zauważa, zero stresu.

Zemdleję przy robieniu zastrzyku. jak nie będzie wyjścia to chyba będę musiała wołać mamę, bo ona robiła zastrzyki psu.

Też tak mówiłam. A potem Usia zachorowała na cukrzycę i musiałam opanować podawanie 2xdziennie insuliny... Z Sabcią było trudniej (musi dostawać steryd co 3 dni). Ale tu przełomem okazały się krótkie igły - widzę reakcję Sabci, ona wcale nie reaguje na taki zastrzyk, wyraźnie nie boli jej to i ten fakt ośmiela przy wbijaniu igły. Kiedy robisz zastrzyk igłą 40 mm, musisz mieć wyczucie - wydaje się, że taka igła mogłaby kota przebić na wylot. A igiełkę 16 mm wbijasz po prostu w fałd skóry, naciskasz tłok - i już po wszystkim. Moja wetka, która wynalazła te igly, też teraz głównie takich używa. Zamawia się je w internecie - igły do iniekcji 0,8x16 (0,8 to standardowa grubość, a 16 - długość). Opakowanie 100 szuk kosztuje ok. 6 zł plus dostawa. Naprawdę Cię namawiam - spróbuj! Wiem po sobie, że warto, ja przez 17 lat twierdziłam, że nigdy kotu nie zrobię zastrzyku Za pierwszym razem poproś o pomoc mamę, a potem zrobisz sama, zobaczysz!

jolabuk5 pisze:Też tak mówiłam. A potem Usia zachorowała na cukrzycę i musiałam opanować podawanie 2xdziennie insuliny... Z Sabcią było trudniej (musi dostawać steryd co 3 dni). Ale tu przełomem okazały się krótkie igły - widzę reakcję Sabci, ona wcale nie reaguje na taki zastrzyk, wyraźnie nie boli jej to i ten fakt ośmiela przy wbijaniu igły. Kiedy robisz zastrzyk igłą 40 mm, musisz mieć wyczucie - wydaje się, że taka igła mogłaby kota przebić na wylot. A igiełkę 16 mm wbijasz po prostu w fałd skóry, naciskasz tłok - i już po wszystkim. Moja wetka, która wynalazła te igly, też teraz głównie takich używa. Zamawia się je w internecie - igły do iniekcji 0,8x16 (0,8 to standardowa grubość, a 16 - długość). Opakowanie 100 szuk kosztuje ok. 6 zł plus dostawa. Naprawdę Cię namawiam - spróbuj! Wiem po sobie, że warto, ja przez 17 lat twierdziłam, że nigdy kotu nie zrobię zastrzyku Za pierwszym razem poproś o pomoc mamę, a potem zrobisz sama, zobaczysz!

Dziękuję za poradę.
Wysłałam dzisiaj wszystkie wyniki i zalecenia leczenia do wetki do Gdańska, która ma łeb bo jest też naukowcem i ratuje co się da. Zobaczę co ona powie :/ Mam nadzieję, ze to USG tak naprawdę nie jest tak straszne, ze oznajmi że to koniec kota

Też mam taką nadzieję

Witam serdecznie, u mojej kotki Lulu stwierdzono IBD - kotka od czerwca schudła, a od początku września walczyliśmy z biegunkami i wymiotami. Na usg wyszło podejrzenie guza, więc ostatecznie weterynarz otworzył jamę brzuszną i sprawdził stan organów. Lulu zabieg miała wczoraj - ma zapalenie trzustki, wątroby i jelit. Z tym, że trzustka i wątroba są bardzo powiększone. Póki co jest na kroplówkach, zastrzykach Synulox i Dexashot. W sobotę powoli włączamy jedzenie. Mam pytanie o karmę - kupiliśmy Calibrę, ale jako, że kotka jest bardzo wybredna chciałabym zapytać jakie karmy mogę jej jeszcze podawać, by mieć awaryjnie w razie jej grymaszenia. Od września była na karmie Hill's degistiv care i RC Gastro. Jakie polecają państwo karmy wspomagające pracę trzustki?

Moze cos z mokrych? Je kotka mokre?
Moze warto poszukac na zooplus w weterynaryjnych cos jeszcze dla kotki w razie czego. Czasem jak kot bardzo chory to wazne zeby jadł wogole. Nie zawsze niestety udaje sie dostosować do diety wet.

U nas Hill’s sie sprawdził bardzo dobrze wiec nie zmieniałam
I wspolczuje choroby u kici

[/quote]Mam pytanie o karmę - kupiliśmy Calibrę, ale jako, że kotka jest bardzo wybredna chciałabym zapytać jakie karmy mogę jej jeszcze podawać, by mieć awaryjnie w razie jej grymaszenia. Od września była na karmie Hill's degistiv care i RC Gastro. Jakie polecają państwo karmy wspomagające pracę trzustki?[/quote]

Mój Marcel po Calibrze ma straszną biegunkę. Chyba coś mu szkodzi z niej. Natomiast trafiłam na inne chrupki i mokre, które bardzo mu smakuje i na tym wyjeżdżała z ataków chorobowych:
1. Suche i mokre: https://zoona.pl/pl_PL/search/?criteria ... INTESTINAL Niestety przestali produkować mniejsze opakowania suchego. A saszetki są duże bo 100g a samo "mięsko" jest w sporej ilości sosu i w drobnych plasterkach.
2. Kattovit gastro : https://www.zooplus.pl/esearch.htm#q=ka ... 2520gastro

Ostatnio dawałam kotu również karmę Almo Nature Holistic Digestiv z rybą. Almo nature bardzo mu zawsze smakowała
https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... tic/768718


Nie polecam tej serii: https://zoozoo.pl/szukaj?controller=sea ... it_search=
Niby czyste mięso bez zbóż a tłusta!!!! Obrzydliwość

Ja polecam tą mokrą
https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... wet/760484

tylko moja Bagira nie ma rozwolnień. U niej IBD objawia sie tylko wymiotami.

Po RC suchym Sensitivity dostała łupieży a po Hyperallergenic wymiotowała po kilka razy dziennie. Więc RC akurat tych dwóch nie polecam.

MonikaMroz pisze:Ja polecam tą mokrą
https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... wet/760484

tylko moja Bagira nie ma rozwolnień. U niej IBD objawia sie tylko wymiotami.

Po RC suchym Sensitivity dostała łupieży a po Hyperallergenic wymiotowała po kilka razy dziennie. Więc RC akurat tych dwóch nie polecam.

To i ja dorzuciłam do koszyka Tylko to jest chyba pasztecik?

Marcel2003 pisze:

MonikaMroz pisze:Ja polecam tą mokrą
https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... wet/760484

tylko moja Bagira nie ma rozwolnień. U niej IBD objawia sie tylko wymiotami.

Po RC suchym Sensitivity dostała łupieży a po Hyperallergenic wymiotowała po kilka razy dziennie. Więc RC akurat tych dwóch nie polecam.

To i ja dorzuciłam do koszyka Tylko to jest chyba pasztecik?

Tak pasztet. Moja Bagi tą karme jako jedyną potrafi zjeść w całości. Ma przyjemny zapach i sporo "sosiku" jak na pasztet. Rozciapuje jej widelcem i Bagi zawsze chetnie wcina.
Poza nią preferuje tylko karmy mokre w sosie

MonikaMroz pisze:

Marcel2003 pisze:

MonikaMroz pisze:Ja polecam tą mokrą
https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_ ... wet/760484

tylko moja Bagira nie ma rozwolnień. U niej IBD objawia sie tylko wymiotami.

Po RC suchym Sensitivity dostała łupieży a po Hyperallergenic wymiotowała po kilka razy dziennie. Więc RC akurat tych dwóch nie polecam.

To i ja dorzuciłam do koszyka Tylko to jest chyba pasztecik?

Tak pasztet. Moja Bagi tą karme jako jedyną potrafi zjeść w całości. Ma przyjemny zapach i sporo "sosiku" jak na pasztet. Rozciapuje jej widelcem i Bagi zawsze chetnie wcina.
Poza nią preferuje tylko karmy mokre w sosie

Mój Marcel jak do tej pory nienawidził pasztetów, bo nie znosił jak lepiły mu się do podniebienia. Może teraz jak mu ząb wypadł to zmieni zdanie? Ostatnio jadł chętnie Almo Nature Digestive z rybą. Pasztet.

Mój żaden kot nie lubi formy pasztetu.
Mili z Amy galaretke a Bagi sosik.
I tak uważam że sukces odnosimy jak już za 50 razem trafimy wreszcie w gust naszego kota

Jakie to Almo kupujesz? Bo ja ostatnio wziełam Almo saszetki sensitive w sosie to kot sie na mnie spojrzał żebym sama sobie je zjadła

edit: już znalazłam linka do Twojego Almo

Jak szybko Wasze koty z IBD odzyskiwały wagę przy leczeniu sterydem? Tylko że mój Marcel ma jeszcze oprócz zapalenia jelit przewlekłe zapalenie trzustki.
W sumie to tydzień jest na sterydzie i troszkę przytył. A raczej chyba wrócił do wagi sprzed drastycznego schudniecia. Do jego normalnej wagi to daleeeekooooo.

Zalezy jaki steryd. Po tym w zastrzyku Bagi jadla jak opętana. Jak ja adoptowałam ważyła 3,5
Na Sterydach doszła do 5,2 kilo i tak zostało
Leczona byla tymi na zastrzyku chyba 5 miesiecy. I wtedy najwiecej przybrała bo na Encortolonie juz tak nie

MonikaMroz pisze:Zalezy jaki steryd. Po tym w zastrzyku Bagi jadla jak opętana. Jak ja adoptowałam ważyła 3,5
Na Sterydach doszła do 5,2 kilo i tak zostało
Leczona byla tymi na zastrzyku chyba 5 miesiecy. I wtedy najwiecej przybrała bo na Encortolonie juz tak nie

Marcel jest na Encortolonie. Je całkiem poprawnie, nie szaleje z żarciem