Strona 3 z 4

Re: Pomocy! Czy ktoś wie co dolega mojemu kotu?

PostNapisane: Wto lut 26, 2019 17:54
przez Milena90
Poleci ktoś dobrego neurologa w Warszawie?
Na jakie koszty mniej więcej powinnam się szykować?
Może robil ktoś ostatnio rezonans, tomograf, muszę być wcześniej przygotowaną?

Re: Pomocy! Czy ktoś wie co dolega mojemu kotu?

PostNapisane: Wto lut 26, 2019 21:26
przez Milena90
Doszedł nam kolejny objaw. Kotu się rozjeżdżają oczy. Jak mruga to, przy otwarciu najpierw pokazuje się samo białko :(

Re: Pomocy! Czy ktoś wie co dolega mojemu kotu?

PostNapisane: Wto lut 26, 2019 21:36
przez Blue
A nie ma oczopląsu?
:(
Zaczyna to wyglądać na jakąś neuroinfekcję która z rdzenia przeniosła się wyżej :(
Może jednak w sensie byłoby podać klindamycynę - ona pokonuje barierę krew-mózg, działa na toxo i na wiele innych patogenów.
Raczej nie zaszkodzi jeśli to coś innego, a jeśli to coś podatnego na ten antybiotyk - to każda chwila cenna...

Re: Pomocy! Czy ktoś wie co dolega mojemu kotu?

PostNapisane: Wto lut 26, 2019 22:14
przez variovorax
Milena90 pisze:Poleci ktoś dobrego neurologa w Warszawie?


Na forum polecani byli w różnych wątkach panowie: Lenarcik, Olkowski, Sobczyński

Re: Pomocy! Czy ktoś wie co dolega mojemu kotu?

PostNapisane: Śro lut 27, 2019 10:33
przez pisiokot
O matulu, zajrzałam na watek licząc na dobre wieści, a tu ... :(
Wielkie kciuki za koteczka, oby ktoś wreszcie go dobrze zdiagnozował i zaczął leczyć jak trzeba :ok:
Trzymaj się Klakierku, biedny kotuniu :201461

Re: Pomocy! Czy ktoś wie co dolega mojemu kotu?

PostNapisane: Śro lut 27, 2019 11:46
przez Milena90
Kot nie je i nie pije od przedwczoraj :( Próbowałam już wszystkiego, podgrzewalam jedzenie, kupiłam tuńczyka, whiskasa, którego uwielbia a dostaje tylko w takich kryzysowych sytuacjach. Wczoraj udało mi się go namówić tylko na kilka chrupkow/ przysmaków Dream. Lepsze to niż nic :/
Wodę podaje mu strzykawka. Jest bardzo słaby, ciągle spi :(
Dzis o 15stej mamy wizytę u neurologa, to już nasza ostatnia deska ratunku. Jak ona nam nie pomoże, to już nie mam pomysłu :)

Re: Pomocy! Czy ktoś wie co dolega mojemu kotu?

PostNapisane: Śro lut 27, 2019 14:48
przez KM_Emmie
Trzymaj się Mileno, trzymam kciuki, słyszałam bardzo dużo dobrego i polecana przez kocią behawiorystkę:

https://www.olgazygner.pl/konsultacje/
Oby kotek stanął na nogi ..

Re: Pomocy! Czy ktoś wie co dolega mojemu kotu?

PostNapisane: Śro lut 27, 2019 17:46
przez Milena90
Byliśmy u neurologa. Podejrzenia nie są za najlepsze :( o 21 jedziemy na rezonans, wtedy więcej się wyjaśni.
Kot jest na nas tak obrażony, że nawet nie wyszedł z transportera :(

Re: Pomocy! Czy ktoś wie co dolega mojemu kotu?

PostNapisane: Śro lut 27, 2019 17:50
przez ewkkrem
Biedactwo może być też obolałe :( Na wyniki rezonansu będzie pewnie trzeba poczekać?
Dużo siły dla kota i dla Ciebie.
Za diagnozę i skuteczne leczenie :ok:

Re: Pomocy! Czy ktoś wie co dolega mojemu kotu?

PostNapisane: Śro lut 27, 2019 23:45
przez Milena90
Właśnie wróciliśmy z rezonansu. Diagnoza nie jest najgorsza :) kotkowi prawdopodobnie na skutek jakiegoś urazu wypadło jądro z rdzenia czy z kręgu ( sama już nie wiem). Rokowania są dobre do ostrożnych.
Musimy kota przez dwa tygodnie trzymać w klatce, dostał antybiotyk i silne leki sterydowe.
Jesteśmy dobrej myśli :)
Ps. Czy ktoś z Was na klatkę do sprzedania?

Re: Pomocy! Czy ktoś wie co dolega mojemu kotu?

PostNapisane: Śro lut 27, 2019 23:56
przez variovorax
Z ciekawości dopytam: gdzie robiliście rezonans i kto opisywał?

Re: Pomocy! Czy ktoś wie co dolega mojemu kotu?

PostNapisane: Czw lut 28, 2019 0:05
przez maczkowa
Milena90 pisze:Ps. Czy ktoś z Was na klatkę do sprzedania?

może udałoby Ci się pożyczyć, jesli napisałabyś skąd jesteś? Fundacje, ale i dziewczyny, które opiekują się dużo ilością kotów mają takie klatki :)

bardzo się cieszę z dobrych wieści i..diagnozy wreszcie :)

Re: Pomocy! Czy ktoś wie co dolega mojemu kotu?

PostNapisane: Czw lut 28, 2019 0:24
przez izka53
Alix76 chyba ma coś wspólnego z wynajmowaniem klatek, ale nie jestem pewna, czy tylko łapek, czy bytowych też.
Napisz do naszej moderatorki.

Re: Pomocy! Czy ktoś wie co dolega mojemu kotu?

PostNapisane: Czw lut 28, 2019 5:23
przez Milena90
Na rezonans zaprosiła nas Pani dr Mikula- neurolog, która badała wczoraj kota. Ona też wraz z drugą panią (chyba radiolog) wykonywały rezonans. Wszystko odbywało się na wydziale elektroniki Politechniki Warszawskiej- straszne miejsce- nie wiedziałam czy zostać czy uciekać :(
Opis będziemy mieć dopiero dzisiaj, wszystkie informacje jakie dostałam przekazała nam neurolog bezpośrednio po zabiegu.

Re: Pomocy! Czy ktoś wie co dolega mojemu kotu?

PostNapisane: Czw lut 28, 2019 8:20
przez pisiokot
Milena90 pisze:Właśnie wróciliśmy z rezonansu. Diagnoza nie jest najgorsza :) kotkowi prawdopodobnie na skutek jakiegoś urazu wypadło jądro z rdzenia czy z kręgu ( sama już nie wiem). Rokowania są dobre do ostrożnych.
Musimy kota przez dwa tygodnie trzymać w klatce, dostał antybiotyk i silne leki sterydowe.
Jesteśmy dobrej myśli :)


Oby szybko z tego wyszedł. Wielkie kciuki :ok: :ok: :ok: