Strona 9 z 13

Re: Stareńka kotka.Zapalenie ucha środkowego+zespół Hornera

PostNapisane: Śro maja 08, 2019 14:35
przez Anna61
Bardzo dziękuję G0cha za wpłatę 100 złotych na kotkę po operacji w lecznicy. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dzwoniłam do lecznicy, bo chciałam jechać po kotkę ale niestety Miciusia-Quasimodo musi zostać do jutra.
Może to i lepiej, bo bym robiła w portki ze strachu gdyby coś.....
Dobrze, że mamy już to za sobą i oby nie było problemów z załatwianiem się.

Najgorzej, bo mam objazd przez roboty drogowe i muszę jechać jeszcze dalej, czyli w obie strony prawie 60km.
Wczoraj się zapuściłam normalną drogą co jeżdżę zawsze, a tu nie ma przejazdu. Bałam się tylko, że nie zdążę przez ten objazd i czy trafię, bo pierwszy raz jechałam tamtą drogą po remontach. Gdybym wiedziała wcześniej, to zapytałabym google, a tak to...pozamiatane.
W takich chwilach nawigacja to super sprawa, ale ja jej nie posiadać. :wink:

Re: Stareńka kotka.Zapalenie ucha środkowego+zespół Hornera

PostNapisane: Czw maja 09, 2019 12:21
przez Anna61
Przywiozłam już koteńkę do domu.
Teraz tylko będziemy codziennie jeździć na zastrzyki ale już do Pabianic.
Zapłaciłam 528 złotych ale z tej kwoty trzeba odliczyć 64 zł. czyli zapłaciłam 464 zł.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Re: Stareńka kotka.Zapalenie ucha środkowego+zespół Hornera

PostNapisane: Pt maja 10, 2019 6:02
przez SabaS
Anna 61, wysłałam pw. Jak się ma dziś koteczka?

Re: Stareńka kotka.Zapalenie ucha środkowego+zespół Hornera

PostNapisane: Pt maja 10, 2019 13:07
przez Anna61
SabaS pisze:Anna 61, wysłałam pw.

Odebrałam :ok: i już jest przesyłka z karmą od Ciebie za którą serdecznie dziękujemy. :1luvu: :201461 :1luvu:

Obrazek

SabaS pisze:Jak się ma dziś koteczka?

Która ?

Re: Stareńka kotka.Zapalenie ucha środkowego+zespół Hornera

PostNapisane: Pt maja 10, 2019 13:22
przez Anna61
Bardzo dziękujemy tuptusieczek za wpłatę 50 złotych dla koteczek.. :1luvu: :201461 :1luvu:

Było w skarpecie 159-118+100+100+50=291złotych na plusie.
291zł. - 464zł. (rachunek na zdjęciu 528zł) czyli na debecie do wczoraj 173 złote.

Dzisiaj z koteczką po amputacji ogonka byłam na zastrzykach w lecznicy.
Dostała też deczko parafiny, bo na więcej nie pozwoliła wyrywając się strasznie, a nie chcieliśmy aby sobie krzywdę przy tym zrobiła :( bo kupy jak nie było tak nie ma. :(
Nie chce mokrego tylko suchą karmę ale też jej ciężko jeść z tym kapturkiem na głowie.
Niestety nie zdejmę go jej, bo w ogóle bym sobie z nią nie poradziła a i tak dzisiaj miałam problem ją zapakować do kontenerka.
W lecznicy jadę na krechę i zapłacę dopiero jak moja renta przyjdzie na koniec miesiąca.

Re: Stareńka kotka.Zapalenie ucha środkowego+zespół Hornera

PostNapisane: Pt maja 10, 2019 18:55
przez SabaS
Anna61 pisze:
SabaS pisze:Jak się ma dziś koteczka?

Która ?


Właściwie to jak obie się czują? :201461
Czy koteńka po operacji ma pozostawiony kikutek czy całkiem straciła ogonek?

Re: Stareńka kotka.Zapalenie ucha środkowego+zespół Hornera

PostNapisane: Sob maja 11, 2019 7:03
przez Anna61
SabaS pisze:Właściwie to jak obie się czują? :201461
Czy koteńka po operacji ma pozostawiony kikutek czy całkiem straciła ogonek?

Trzymają się obie...jeszcze.
Kotka Miciusia nie ma nawet kikutka niestety.

Niedługo znowu do lecznicy na zastrzyki i będzie walka z zapakowaniem jej do transporterka.
W lecznicy bardzo się wyrywa, że utrzymać nie mogę a do tego jeszcze palec prawej ręki mnie boli i nie mogę dobrze ścisnąć kota (tutaj pisałam jak długo trzeba czekać na usg viewtopic.php?f=1&t=183699&start=1425#p12173506 ) nawet targać kontenerki ciężko.

Re: Stareńka kotka.Zapalenie ucha środkowego+zespół Hornera

PostNapisane: Sob maja 11, 2019 10:29
przez Anna61
Kotka po amputacji ogonka już po kontroli i zastrzykach w lecznicy. Jutro też rano jedziemy, chociaż lecznica w niedziele jest nieczynna ale pan doktor zrobi zastrzyki. :ok:

Babunia wczoraj była na dworze i pozwiedzała sobie i chyba była zadowolona, bo nie śpieszyło się jej do domu jak ostatnio.
Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Próbowała nawet wejść na drzewo ale nawet na duży kamień nie dała rady a co dopiero drzewo.
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Biedna jest strasznie bo ledwo chodzi, ale daje radę jeszcze pobyć z nami.

Re: Stareńka bardzo chora kotka. Druga kotka po amputacji og

PostNapisane: Śro maja 15, 2019 12:18
przez Anna61
Bardzo serdecznie dziękuję G0cha :1luvu: :1luvu: :1luvu: za wpłatę 200 złotych na zwrot za leczenie kotek.
Dzięki raz jeszcze. Obrazek

Na debecie było 173+200=27 złotych na plusie, ale od 10 maja za codzienne zastrzyki(musiałam jeździć do miasta 5 razy po operacji) rachunek u weta nie uregulowany.
Jutro jadę z Miciusią na wyjęcie szwów i z Babulinką na kolejny 3 dniowy steryd.

Re: Stareńka bardzo chora kotka. Druga kotka po amputacji og

PostNapisane: Śro maja 15, 2019 17:51
przez aga66
Cieszę się, że dług maleje. Mam nadzieję, że obie kotenki pocieszą się zdrowiem jeszcze przez długie lata.

Re: Stareńka bardzo chora kotka. Druga kotka po amputacji og

PostNapisane: Czw maja 16, 2019 8:30
przez Anna61
aga66 pisze:Cieszę się, że dług maleje. Mam nadzieję, że obie kotenki pocieszą się zdrowiem jeszcze przez długie lata.

Żartownisia z Ciebie jest Agniesia. :wink:

Re: Stareńka bardzo chora kotka. Druga kotka po amputacji og

PostNapisane: Czw maja 16, 2019 19:00
przez Anna61
Miciusia dzisiaj w lecznicy miała wyciągnięte szwy a sama rana jest super zagojona.
Niestety uszy znowu maskara i musiała mieć je wyczyszczone.

Przez to siedzenie w klatce rozkokosiła się, bo poszła do męża na łóżko.
Obrazek

Obrazek

Babunia dostała steryd i za 3 dni kolejny zastrzyk.
Jest bardzo biedna, ale ja wstając rano cieszę się, że żyje. :cry:

Obrazek

Obrazek

Uregulowałam rachunek w lecznicy, po samych kosztach wet mi liczy.

Obrazek Obrazek

Było 27 złotych na plusie, zapłaciłam 50 złotych i na debecie 23zł.

Re: Stareńka bardzo chora kotka. Druga kotka po amputacji og

PostNapisane: Czw maja 16, 2019 19:49
przez aga66
Też sie cieszę, że Babunia jako tako. Jak ona by w tej lecznicy do tej pory egzystowała?

Re: Stareńka bardzo chora kotka. Druga kotka po amputacji og

PostNapisane: Pt maja 17, 2019 8:48
przez Anna61
aga66 pisze:Też sie cieszę, że Babunia jako tako. Jak ona by w tej lecznicy do tej pory egzystowała?

Zapewne już by jej nie było. :(

Re: Stareńka bardzo chora kotka. Druga kotka po amputacji og

PostNapisane: Nie maja 19, 2019 10:11
przez Anna61
Zapraszam na bazarek viewtopic.php?f=20&t=191308