MEFi chudnie i chudnie, a wyniki w normie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 20, 2019 13:25 MEFi chudnie i chudnie, a wyniki w normie

Hej, może ktoś z Was mógłby mi pomóc? Mam dwa koty: 5letniego Pioruna oraz Mefiego (ok 4 lata), który był kotkiem mojej mamy, a trafił pod nasz dach po śmierci swojej Pani. Za nami rok docierania się obu kotów. Początki były trudne, Piorun tłukł Mefiego, wyżerał mu jedzenie z miski (w wyniku czego widocznie przytył i zmężniał, tym bardziej dominując nad drobnym z natury Mefistofelesem). Problemy z wyżeraniem skończyły się po ok 3 mcach, Piorun schudł, ale sylwetkę ma masywną. Od kilku miesięcy ich relacje też sie ustabilizowały, zazwyczaj bez problemu spędzają czas w jednym pokoju, czasem liżą się po głowach (zwykle Piorun Mefiego, pewnie pokazuje dominację). Czasami dochodzi do ostrych spięć (wtedy agresora Pioruna zamykam na chwilę w łazience,i wypuszczam po uspokojeniu, max 5 min. Czy to dobra metoda?) Zauważyłam, że Mefi chętniej jada w oddali od Piorunka, w innym wypadku jest jakby spięty, karmię go więc w drugim końcu kuchni. Mefi je normalnie, nie przejada się, ale też nie unika jedzenia. Kociaki jedzą głównie bezzbożową karmę suchą (obecnie concept for life w wersji sensitive), rano, w ramach przysmaku zjadają ulubioną karmę mokrą (wiem nie jest to najlepsza karma, ale też, jak powiedział weterynarz nie jest niedoborowa - Mefi dostaje shebę w saszetkach, a Piorun "jedyną słuszną" dla siebei puszkę rosmanowską w wersji sensitive - ma 40% mięsa).Raz, dwa razy w tygodniu dostają surową wołowinkę lub sparzony drób, czasami żółtko doprawione odrobiną tuńczyka dla zachęty.
Niepokoi mnie stan Mefiego, w ostatnich dwóch miesiącach mocno schudł, wyczuwam przy głasakaniu kości biodrowe i kręgosłup.Waży 3600g. Wychodzi mu też intensywnie sierść i pojawił się łupież. Zmartwiona udałam się do weta i wykonaliśmy szeroki panel badań krwi. Badania wg weterynarza wyszły OK (w wynikach poza normą są widoczne: NEU%: 52,2 (norma 60-78), Mono%: 5,85 (norma 0,011 - 4), potas: 5,18 przy normie do 4,8 i LDH 97,3 (norma 160-1050). Oględziny i badanie palpacyjne też w porządku. Ulżyło mi, że to nie nerki. Chociaż, czy jakieś początkowe stany mogą nie być widoczne w badaniu krwi?

Mefi został przygarnięty z wolności i wyrywa sie z domu na wszelkie sposoby - ucieka każdą możliwą szczeliną, a to między nogami (czarnego łobuza trudno zauważyć wieczorem jak zmyka między nogami), albo przez okna (mieszkamy na 1 piętrze w bloku więc nie jest wysoko, a pod oknami trawa. Zabezpieczyliśmy balkon, ale wszystkich okien wolałabym uniknąć, zazwyczaj wietrzymy w zamkniętych pomieszczeniach, neimniej raz-dwa razy w miesiącu udaje mu się wyrwać na wolność. Wraca wieczorem lub po telefonie któregoś z sąsiadów - ma adresatkę). Nocami płacze i drapię w drzwi bo chce bardzo wyjść na dwór. W listopadzie w trakcie giganta nałapał chyba z 20 kleszczy - czy to one mogą być przyczyną problemów? Czy mogłoby to nie być widoczne w badaniach?

Wetetrynarz zaproponował odrobaczenie obu kociambrów, mam już tabletki, więc wkrótce się okaże czy coś znajdę w urobku...

Czy przyczyną chudnięcia może też być stres? Przez tydzień ferii byliśmy nieobecni, kotkami opiekowałą się przyjaciólka, przychodząca do nich ze swoimi córeczkami. Dziwczynki bawiły się z chętnie biorącymi w zabawie kotami, Mefi chętnie mruczał i dawał sie głaskać. Po naszym powrocie zauważyłam, ze Piorun bardziej agresywnie traktuje Mefiego, alew ciągu tygodnia wszystko wróciło do normy.

Czasem się zastanawiam, czy Mefi jest u nas szczęśliwy? Te ucieczki i eweidentne, choć nienasilone nękanie przez Pioruna. Czy coś mogę dla niego zrobić poza częstszymi zabawami i izolowaniem Pioruna?

NA co jeszcze powinnam zwrócić uwagę?

Piorunia matka

 
Posty: 5
Od: Śro lut 20, 2019 11:45

Post » Śro lut 20, 2019 13:35 Re: MEFi chudnie i chudnie, a wyniki w normie

Należałoby zbadać kupy pod kątem pasożytów oraz prawidłowości przyswajania pokarmów.
Czy miał badanie na wirusówki, tj. Felv i FIV?
Stres oczywiście może być początkiem chorób organicznych, więc nie wolno go lekceważyć. Zwłaszcza gdyby kot był pozytywny na powyżej wymienione wirusówki. Przemyślałabym też metody dogadzania kotu, może spacer w szelkach, skoro wyrywa się na dwór?
Wklej, jeśli możesz wszystkie wyniki, bo tak trudno pytać, co miał zbadane, a co nie.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14669
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro lut 20, 2019 15:08 Re: MEFi chudnie i chudnie, a wyniki w normie

A jak tarczyca? Sprawdzaliście, czy nie ma nadczynności?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 23776
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Śro lut 20, 2019 15:58 Re: MEFi chudnie i chudnie, a wyniki w normie

Kocury są wykastrowane?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3143
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lut 24, 2019 9:06 Re: MEFi chudnie i chudnie, a wyniki w normie

Hej
Mefiś miał robione poniższe parametry:
Morfologia (oznaczenie maszynowe)
WBC 6,16 G/l 6,00-11,0
NEU 3,22 G/l 3,00-11,0
NEU % 52,2 % 60,0-78,0
LYM 2,31 G/l 1,00-4,00
LYM % 37,5 % 15,0-38,0
MONO 0,360 G/l 0,040-0,500
MONO % 5,85 % 0,010-4,00
EOS 0,226 G/l 0,040-0,600
EOS % 3,67 % 0,010-6,00
BASO 0,049 G/l 0,001-0,100
BASO % 0,79 % 0,001-1,00
RBC 7,84 T/l 5,00-10,0
HGB 125,0 g/l 90,0-150,0
HCT 0,375 l/l 0,300-0,440
MCV 47,8 fl 40,0-55,0
MCH 15,9 pg 13,0-16,0
MCHC 333,0 g/l 310,0-360,0
PLT 358,0 G/l 180,0-550,0
Albuminy 33,4 g/l 26,0-46,0
ALT (GPT) 55,0 U/l 1,00-91,0
alfa-Amylaza 1077,0 U/l 10,0-1850,0
AP - fosfataza alkaliczna 21,0 U/l 1,00-140,0
AST (GOT) 17,9 U/l 1,00-59,0
Białko całkowite 62,6 g/l 57,0-94,0
Bilirubina całkowita 2,87 µmol/l 0,010-5,50
Cholesterol 4,44 mmol/l 1,80-6,50
CK - kinaza kreatynowa 147,0 U/l 50,0-690,0
Fruktozamina
Wynik 233,7 µmol/l 190,0-365,0

GLDH 1,33 U/l 0,010-6,00
Glukoza 4,09 mmol/l 3,05-6,10
GGTP <0,100 U/l 0,010-5,00
Kreatynina 130,4 µmol/l 1,00-168,0
LDH 97,3 U/l 160,0-1050,0
Lipaza (DGGR) 22,9 U/l 0,100-26,0
Mocznik 8,39 mmol/l 5,00-11,3
Trójglicerydy 0,330 mmol/l 0,060-1,14
Chlorki 115,9 mmol/l 110,0-130,0
Fosfor nieorganiczny 1,59 mmol/l 0,800-1,90
Magnez 0,940 mmol/l 0,600-1,30
Potas 5,18 mmol/l 3,00-4,80
Sód 151,0 mmol/l 145,0-158,0
Wapń 2,58 mmol/l 2,30-3,00
Stosunek albuminy/globuliny 1,14 0,500-1,10
Globuliny 29,2 g/l 19,0-66,0
T4 całkowita
Wynik 2,31 µg/dl 1,00-2,50

Weterynarz uznał, że wyniki są dobre. Niektóre wskaźniki u dołu normy, może to też jakieś wskazanie?

rzeczywiścienie ma tu wirusówek, był badany pod tym kątem dwa lata temu i było ok. To może być ważny trop - zadzwonię jutro do weta.

W kale, po odrobaczeniu nie znalazłam pasożytów. Były jakies białe kropki, myślę że to chyba nie jaja?, ale robali jako takich ani tasiemca nie widziałam. Aż żałuję, mielibyśmy jakiś konkret.

Z Piorunem ostatnie kilka dni super, nawet ładnie sie bawią w berka. Mefi chętnie się bawi, przynosi swoją ulubioną linę żeglarską w pyszczku żeby z nim biegać. Podtuczam mefiego surowym żółtkiem i śmietanką. Może też przejdę na więcej mięsa, bo bardzo je lubi. Czym by go tu jeszcze podtuczyć i odzywić?
Poczytam o FIV i FELV i jutro dzwonię do lecznicy.

Piorunia matka

 
Posty: 5
Od: Śro lut 20, 2019 11:45

Post » Nie lut 24, 2019 9:10 Re: MEFi chudnie i chudnie, a wyniki w normie

Tak, oba są wykastrowane.

Piorunia matka

 
Posty: 5
Od: Śro lut 20, 2019 11:45

Post » Nie lut 24, 2019 9:17 Re: MEFi chudnie i chudnie, a wyniki w normie

Chcieliśmy MEfiego uszczęśliwić spacerami, wychodziliśmyz nim przez jakiś tydzień, ale zrezygnowaliśmy, bo takie półgodzinne przechadzki na uwięzi mu nie wystarczają i chyba jeszcze bardziej łamią serce. Po powrocie do domu Mefi nieustannie, godzinami miauczy i drapie w drzwi. Rozochocony chciałby spędzać na spacerach cały czas. No i Piorun go po powrocie atakował. Spacery z kolei z Piorunem kończą sie tak, że dopada piewszego krzaczka i przerażony się trzęsie. W rezultacie zrezygnowaliśmy. Teraz kiełkuje we mnie pytanie czy go jednak po prostu nei wypuszczać. Zawsze troska o bezpieczeństwo była dla mnei najważniejsza, ale teraz sama nie wiem, czy to szcześliwe zycie dla kota, dla którego potrzeba wolności jest tak wielka...
Na razie jednak trzebazająć sie jego zdrowiem.

Piorunia matka

 
Posty: 5
Od: Śro lut 20, 2019 11:45




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 197 gości