Strona 80 z 101

Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 17:12
przez majencja
Niestety na wiele rzeczy nie mamy często wpływu, ot los. A każde nieszczęście nawet najgorsze ma jakąś iskrę nadzieji i dobroci ,która z tego wypływa. Zobacz ile Twoja Mama i DeeDee połączyła obcych ludzi . To nadaje jakiś sens temu co nas spotyka...

Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 17:23
przez Marzenia11
majencja pisze:Niestety na wiele rzeczy nie mamy często wpływu, ot los. A każde nieszczęście nawet najgorsze ma jakąś iskrę nadzieji i dobroci ,która z tego wypływa. Zobacz ile Twoja Mama i DeeDee połączyła obcych ludzi . To nadaje jakiś sens temu co nas spotyka...

To prawda. Trudna do przyjęcia na tym etapie, ale prawda. Połączyła plus ocean dobra popłynął do mnie, dobra wszelkiego od ludzi, w sumie znanych w większości jedynie wirtualnie..

Deeś śpi spokojnie pod stołem. Napiła się wody, przyszła do miseczki. Wieczorem przyjeżdża moja siostra.. zobaczymy co czas przyniesie.

Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

PostNapisane: Śro cze 12, 2019 21:56
przez włóczka
:201461

Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

PostNapisane: Czw cze 13, 2019 6:50
przez Anna2016
:ok: :ok: :201461 za znośny dzień dla Was :201461

Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

PostNapisane: Czw cze 13, 2019 7:00
przez SabaS
spokojnego dnia w dobrym samopoczuciu :ok: :ok: przesyłam ciepłe myśli :201461

Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

PostNapisane: Czw cze 13, 2019 8:46
przez fili
Zaglądam do Was, czytam. Przesyłam dobre myśli i głaski dla DeeDusi :201461

Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

PostNapisane: Czw cze 13, 2019 8:59
przez jolabuk5
Też zaglądam i trzymam kciuki...

Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

PostNapisane: Czw cze 13, 2019 13:03
przez Marzenia11
Dziękuję WAM bardzo :1luvu: nawet nie wiecie ile chwil , sekund ukojenia daje Wasza obecność, tu, w wątku, w smsach, czy telefonach..
Jesteśmy jeszcze razem, ale to kwestia godzin, tak myślę..
Nie moge uwierzyć, ze tracę moje bure futerko, moją mądrą, ukochaną DeeDee, nie ogarniam..

Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

PostNapisane: Czw cze 13, 2019 13:05
przez Anna2016
DeeDuniu <3 i Marzeniu <3 <3
Marzeniu ''kwestia godzin''? :strach: :placz:

Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

PostNapisane: Czw cze 13, 2019 13:26
przez Blue
Odwiedziłam wczoraj dziewczyny, przekazałam pieniądze, rzeczowe podarunki od Was i... pożegnałam się z DeeDee :(
Wiedziałam że nie dane mi będzie już więcej się z nią spotkać i to ostatni raz kiedy mogę ją pogłaskać :(
To strasznie smutne, trudno to sobie wytłumaczyć, Marzenia11 ma rację, to nie do ogarnięcia :(

Wczoraj DeeDee mimo iż widać było że zbliża się już mocno do końca swojej drogi tutaj, była bardzo spokojna, wyciszona, leżała sobie pod stolikiem, wstała w pewnym momencie, spokojnie napiła się wody i wróciła by spać dalej. Mam nadzieję że dane jej będzie przez los by ten ostatni etap był łagodny, niech koteńka po prostu sobie zaśnie spokojnie... Tego Wam obu z całego serca życzę...

Marzenia11 - jesteś cudowną Panią dla DeeDee i pozostałych kocich dam.
Wiele się od Ciebie nauczyłam.
I cieszę się że mogę być jedną z tego licznego grona osób które połączyła chęć pomocy i wsparcia Cię w trudnej sytuacji. Jesteś cudownym człowiekiem, tym trudniej zrozumieć to wszystko co się ostatnio wydarza. Ale los czasem ma swoje dziwne plany :(
Jednak Ty masz nas i nie zapominaj o tym nawet gdy jest Ci akurat ciężej niż zwykle :201461
Bo my tu jesteśmy, gotowe Cię przytulić, pogłaskać a czasem nieco dziugnąć palcem i lekko popchnąć w jakimś kierunku jeśli jest potrzeba.
I pomóc na różne inne sposoby.

Teraz trudny szczególnie czas przed Wami :(
Ale z całych sił swoich będziemy Was wspierały - i trzymamy kciuki za to by DeeDee nie cierpiała, by spokojnie i bez bólu, strachu przeszła przez swój koci tęczowy most - wierzę że gdzieś tam kiedyś się jeszcze nasze drogi przetną.
Przytulam Was obie...
Nie wiem co więcej mogę powiedzieć :(
Strasznie to smutne :(

Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

PostNapisane: Czw cze 13, 2019 13:41
przez mamaGiny
jesteśmy

Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

PostNapisane: Czw cze 13, 2019 15:11
przez Marzenia11
Taaaaak..... Nie bardzo wiem, co ma na mysli Blue pisząc o mnie i o tym ze wiele się nauczyła... :roll:
Nie mam - a chciałabym mieć - poczucia, ze DeeDee była/jest u mnie szczęśliwa. Przez pierwszy rok swego życia mieszkała w domku z ogródkiem i była mega szczęśliwa. Ale dom był przy wylotówce po której w niedzielę wieczorem przejeżdżało 20 tirów na minutę -i kilka kotów straciło tam zycie/. jak zginęła Precelka, siostra rodzona Milenki, a przyrodnia DeeDee, zabrałam dziewczyny do siebie. Deeś wpadła w depreję, kilka tygodni / miesięcy - nie pamiętam dokładnie - przesiedziała w szafie. Wtedy przytyła i już problem z wagą odtąd był.
Dlatego ja wpadłam w taką spiralę - chciałam wynagrodzić dziewczynom zamknięcie w mieszkaniu - stąd codzienne, co się stalo i jest nadal rytuałem, zabawy na korytarzu. I inne rzeczy. Większość ludzi - tak myślę, może nie mam racji - po przyjściu do domu z pracy robi sobie obiad/kolację, jakieś rzeczy w mieszkaniu itp - ja wychodzę z kotami na korytarz na dwie godziny. Bawimy się, głaszczemy, przytulamy, one biegają za orzeszkiem, no różnir.
Deeś bardzo lubi wyjazdy ze mną do Olsztyna. Gdyby tak nie było, gdyby nie potrzeba podawania leków na kręgosłup to bym jej nie wzięła 5 miesięcy temu. Bo to 5 miesięcy temu Mama byla pierwszy dzień na oiomie. Na oiomie, na którym zrobili wszystko aby umarła.
Zapytałam siostrę niedawno przez telefon, jak będzie wyglądać moje życie bez DeeDee? Tak jak wygląsa bez Mamy, bez Mikuni, bez Szaronki... Trzeba będzie po raz kolejny oswajać rzeczywistość, która jeszcze nie do końca oswojona znowu się zmienia.

Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

PostNapisane: Czw cze 13, 2019 15:49
przez aga66
Marzeniu, tak mi przykro. Nie na wszystko mamy wpływ niestety....

Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

PostNapisane: Czw cze 13, 2019 15:53
przez kwiryna
Jestem. Życzę Wam obu spokoju w tych ostatnich chwilach. Ona na pewno czuje, że jest kochana. Ma opiekę, jedzenie, środki przeciwbolowe - gdyby została tam gdzie była nie byłoby tego wszystkiego. Ma Ciebie.

Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

PostNapisane: Czw cze 13, 2019 16:09
przez Blue
Marzenia11 pisze:Taaaaak..... Nie bardzo wiem, co ma na mysli Blue pisząc o mnie i o tym ze wiele się nauczyła... :roll:


Absolutnie nic złego :)
Wręcz przeciwnie.
Niekoniecznie chcę pisać o swoich ekhm... pewnych odmiennościach w odbiorze i odczuwaniu świata ;) publicznie i nie bardzo umiem ubrać w słowa to co chcę przekazać - ale Twoja wrażliwość, emocje, miłość w oczach do DeeDee, poświęcenie dla niej, całokształt tego co między Wami - to są wartości które są także dla mnie bardzo ważne i niosły dla mnie swoistą naukę. Nie wiem czy potrafię to wytłumaczyć - trzeba do tego posiadać mój mózg :)
Ale podsumowując - jesteś wspaniałą osobą i przebywanie z Tobą jest dla mnie bardzo wartościowe.
Pomijam już Twoje oddanie dla kotek i te 2 godzinne seanse z zabawą po przyjściu z pracy - dobrze że moje koty tego nie czytają ;)

Spokoju Wam życzę...