(4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szarcia(*),Deesiu kocham Cię (*)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 17, 2019 13:22 Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..ogromy dług za

Prawdopodobnie gruczolakorak jelita z przerzutem do jamy ustnej, mniej prawdopodobny rak jamy ustnej z przerzutem

To ...wybacz ale pierwszy raz w życiu spotkałam się z takim dziwnym stwierdzeniem
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pt maja 17, 2019 13:27 Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..ogromy dług za

majencja pisze:Prawdopodobnie gruczolakorak jelita z przerzutem do jamy ustnej, mniej prawdopodobny rak jamy ustnej z przerzutem

To ...wybacz ale pierwszy raz w życiu spotkałam się z takim dziwnym stwierdzeniem

Ale w sensie dziwne jest stwierdzenie że "prawdopodobnie"? czy że chodzi o nazwę tego raka czy co? czy o kierunek przerzutów? Ja się nie znam kompletnie...

Zaczynam sobie wyrzucać ze jej zrobiłam tą operację i ze się męczy teraz bardzo...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35339
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt maja 17, 2019 13:29 Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..ogromy dług za

Przed wyjsciem do pracy zamiast conva dałam jej w miseczce jej saszetkę Porta 21. Zjadła łyżeczkę bardzo chętnie i pewnie by zjadła więcej, ale jej nie dałam. Zostawiłam połowę saszetki na kolację. trochę się niepokoję, ze to zrobiłam przed wyjściem do pracy no ale... już zrobiłam. Jak widzicie, podejmuję same złe decyzje..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35339
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt maja 17, 2019 14:17 Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..ogromy dług za

Nie miałaś innego wyjścia tylko operować. Gdybyś tego nie zrobiła wyrzucalabys sobie ,że może jakbyś zoperowala było by inaczej .A skoro wynik jest zły to gdyby to był mój kot w takiej sytuacji dałabym mu jeść na co ma ochotę. Dla mnie ten komentarz do wyniku jest po prostu kompletnie nie profesjonalny . Przerzut z jelita do jamy ustnej z pominięciem wątroby czy płuc ? Może u kotów jest inaczej niż u ludzi...być może . Nie będę się wypowiadać bo do chorób ludzi mi bliżej.
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pt maja 17, 2019 14:19 Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..ogromy dług za

majencja pisze:Nie miałaś innego wyjścia tylko operować. Gdybyś tego nie zrobiła wyrzucalabys sobie ,że może jakbyś zoperowala było by inaczej .A skoro wynik jest zły to gdyby to był mój kot w takiej sytuacji dałabym mu jeść na co ma ochotę. Dla mnie ten komentarz do wyniku jest po prostu kompletnie nie profesjonalny . Przerzut z jelita do jamy ustnej z pominięciem wątroby czy płuc ? Może u kotów jest inaczej niż u ludzi...być może . Nie będę się wypowiadać bo do chorób ludzi mi bliżej.

na usg na wątrobie nic nie było, podczas operacji też wątroba ok, rtg płuc też czysty..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35339
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt maja 17, 2019 14:24 Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..ogromy dług za

Marzenia11, gdybyś nie zrobiła operacji to Dee czulaby sie coraz gorzej, doszloby do niedrozności jelit, prób udrożnienia, na koniec po tej calej jeździe i tak by była pewnie operacja bo skąd bys wiedziała co w jelitach siedzi :(
A potem byloby i tak to co teraz..m
Dee Dee czuje się calkiem nieźle, ona teraz nie cierpi. Jest rozpieszczana :1luvu:
Zrobiłaś wszystko tak jak trzeba.
Teraz poczekaj na wizytę u onkologa. Mam nadzieję ze uda się Wam ugrać jeszcze sporo fajnego czasu.
Moze podzwon tam codziennie, może ktos zrezygnuje? Powiedz ze kotka po operacji z takim wynikiem.
Trzymajcie się :201461

Blue

 
Posty: 23498
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt maja 17, 2019 14:26 Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..ogromy dług za

Blue pisze:Marzenia11, gdybyś nie zrobiła operacji to Dee czulaby sie coraz gorzej, doszloby do niedrozności jelit, prób udrożnienia, na koniec po tej calej jeździe i tak by była pewnie operacja bo skąd bys wiedziała co w jelitach siedzi :(
A potem byloby i tak to co teraz..m
Dee Dee czuje się calkiem nieźle, ona teraz nie cierpi. Jest rozpieszczana :1luvu:
Zrobiłaś wszystko tak jak trzeba.
Teraz poczekaj na wizytę u onkologa. Mam nadzieję ze uda się Wam ugrać jeszcze sporo fajnego czasu.
Moze podzwon tam codziennie, może ktos zrezygnuje? Powiedz ze kotka po operacji z takim wynikiem.
Trzymajcie się :201461

Już dzwoniłam. W poniedziałek wszystko zajte. Idę do dr Jankowskiej we wtorek o 9. Mam nadzieję, że to też dobra dr.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35339
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt maja 17, 2019 14:28 Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..ogromy dług za

Pytanie mojej siostr: "Kiedy to się wszystko skończy?". Kiedy??? nie wiem.
Milena wczoraj i dzisiaj wymiotuje żółtą wydzieliną - nie ma w niej kłaków ani niczego, dwie chrupki. Mało je. Jak chorowała Mika też tak było..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35339
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt maja 17, 2019 14:47 Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..ogromy dług za

Jak sie wali to na całego :(

Super ze onkolog tak szybko będzie! Ten wynik histopatologii faktycznie nieco dziwny jest, tym bardziej że poszła do badania duża próbka czyli wycięte jelito. Można by się spodziwać dokladnego opisu znalezionych komórek oraz ich rodzaju.
Myslę ze lekarka oceni ten wynik i pewnie zna fachowość osoby która robiła badanie. Moze dziwnie pisze ale jest dobrym fachowcem. A moze słynie z bycia kiepskim.
Poczekaj do wtorku.
Nie nastawiałabym sie pewnie na wspaniałe wieści ale cały czas wierzę ze to jeszcze nie czas na Dee Dee.

Blue

 
Posty: 23498
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt maja 17, 2019 15:10 Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..ogromy dług za

Plan mam taki: opieka paliatywna lub próba leczenia jeśli jakaś możliwość jest. Jak kota się wykuruje to za tydzień jadę do olsztyna i biorę ją ze sobą, połazimy wśród kwiatów na działce.
Pytanie czy chora łapa to nie przerzut, czy łzawiące oczy to nie przerzut... wszędzie przerzuty?????
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35339
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt maja 17, 2019 15:22 Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..ogromy dług za

Marzeniu przytulam, nie na takie wieści czekałaś. Dobrą podjęłaś decyzję o operacji. Dałaś szansę Dee na dłuższe życie.

SabaS

 
Posty: 4514
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pt maja 17, 2019 16:01 Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..ogromy dług za

Marzenia11 pisze:Plan mam taki: opieka paliatywna lub próba leczenia jeśli jakaś możliwość jest. Jak kota się wykuruje to za tydzień jadę do olsztyna i biorę ją ze sobą, połazimy wśród kwiatów na działce.
Pytanie czy chora łapa to nie przerzut, czy łzawiące oczy to nie przerzut... wszędzie przerzuty?????


Myślę że - choć to strasznie trudne, musisz spokojnie poczekać na wizytę u lekarza. :201461
Tym bardziej że im dłużej wczytuję się w ten opis, tym faktycznie dziwniejszy się wydaje - Majencja ma świętą rację.
Rak cewkowy to zupełnie co innego niż gruczolakorak, dziwi też miejsce wystąpienia tego pierwszego, szczególnie jako ogniska pierwotnego - ogólnie tak na spokojnie analizując ten opis nie brzmi on strasznie bardzo profesjonalnie. Dużo wątpliwości budzi.
Dlatego tak mnie ciekawi kto się pod nim podpisał. I na ile jest wiarygodny.
Onkolog będzie wiedziała czy taki wynik jest prawdopodobny i co z tym dalej.
Nie chcę Ci dawać jakiejś złudnej nadziei - bo taki wynik nie nastraja optymistycznie, łatwiej o wynik fałszywie łaskawy a czy to rak taki czy siaki to w sumie niewiele zmienia, szczególnie jeśli się już rozsiał, ale poczekaj na wizytę. Onkolog na pewno dokładnie to wszystko przeanalizuje i powie Ci jaka droga będzie najlepsza i co dalej.
Biedulki moje :201461

Blue

 
Posty: 23498
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt maja 17, 2019 16:03 Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

Data przeprowadzenia badania 15.05 i od razu były znane wyniki... to nie dziwne? faktycznie, jak na taką ilość materiału to skąpy opis. Ale robił dr hab Sapierzyński, a ja się natknęłam na jego art nt nowotworów jelit w necie, to chyba dobry jest.. nie wiem.. Moze to jednak dlugo barwili tylko taki skrot program komputerowy robi.

Siedzę w pracy i myslę o tym moim pyszczku burym. Nie miala dobrego ycia u mnie... ona pierwszy rok życia była kotem wychodzącycm i tęskniła potem mocno za podwórkiem.. No trudno.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35339
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt maja 17, 2019 16:20 Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

Nie koniecznie podbił się ten co robił...bywa różnie. Może być pomyłka preparatów. Są badania tzw intry że w trakcie zabiegu ocenia wstępnie wycinek histopatolog czy ciąć więcej ale coraz mniej się tak robi. Poza tym ile razy jest tak że podbity na artykule utytulowana persona a autorami mlodzi naukowcy
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pt maja 17, 2019 17:07 Re: (4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szaronka (*)..Deesiu kocham

majencja - myślisz że te próbki jeszcze w labie są?
Kto je przechowuje?
Bo może warto aby Marzenia11 jakoś je zdobyła jeśli gdzieś są jeszcze przechowywane i zabrała ze sobą na wizytę do onkologa?

Blue

 
Posty: 23498
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 471 gości