» Sob lut 23, 2019 22:10
Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.
Jestem.
Gdyby nie koty moje, ktorym się zdarza doprowadzić mnie do śmiechu to bym chyba oszalała. Z bolu i rozpaczy, z mega tęsknoty, Ja wiedziałam, zę Mama kiedyś umrze, ale czemu to kiedyś już się stało? Miałam poczucie, wewnętrzną wrecz pewnośc, że to sa Mamy ostatnie Święta Bożego Narodzenia, ale nie sądziłam, zę ostatnie dni zycia...
Kurcze, nie wiem jak się pozbierać, nikt tego nie wie.. Sił mi tarcza tak mniej więcej do popołudnia, potem jest już tylko źle..
Jutro jadę do olsztyna - będę się rozprawiać z beznadziejnymi lokatorami, którzy nie rozumieją, ze ja musze miec osoby które są w stanie mi płacić za mieszkanie.. nie wiem jak sobie poradzę, nie chce mi się brać na swój bark tego dodatkowego obciążenia, no ale muszę coś z tym zrobić..
Od wczoraj mnie jakiś niepokój ogarnął, ze nie mam jeszcze telefonu ze szpitala, w którym mama była na oiomie w sprawie dokumentów medycznych. Jakoś się boj,e że coś kombinują, zeby nam ich nie udostępnić.. To pewnie jest irracjonalne kompletnie, no ale..
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI...""Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...