» Pt kwi 19, 2019 18:32
Re: (4) Mika(*), Tato(*), Mama(*), Szaronka (*)..co dalej?
DeeDee jest bardziej chora niż by się to mi wydawało. Ma całą krtań i tchwicę założoną. Ciąlg.e Mimo antybiotyku dzisiaj 11 dzień. No ale efekt antybiotyku jest, bo przecież miała całe wnętrze pyszczka pur[purowe - dziąsła, gardło, a teraz jest już ok , tylko w jednym miejscu. Pewnie zaatakowała potężnie kalici wraz z baketriami. Aż w panice zadzwoniłam do wet czy DeeDee ma obrzęk krtani, ale nie ma, ma szmery i świsty wszędzie plus powiększone bardzo węzły podżuchwowe. Boli ją i nie chce jeść. Do antybiotyku dostała przeciwzapalną tolfę, ale wprawdzie wet powiedziała, żebym dala dzisiaj wieczorem, ale na wszelki dam jutro rano.
Na szczęscie mam jakby co prywatny numer telefonu do wet tyle że wet pod Warszawą, a ja z kotką będe w Olsztynie. No ale jest.
Coraz gorzej się czuję psychicznie. Tak mi żal wszystkiego, ciężko. Próbowałam się z bratem dogadać, zeby chociaż cokolwiek kupił - przecież jak nie ma Mamy to w domu nie ma nic.. Coś kupił, twierdzi, że to co powiedziałam, ale znam go, może być różnie, jutro się okaże.
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI...""Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...