(4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szarcia(*),Deesiu kocham Cię (*)

jolabuk5 pisze:Sama piszesz te wiersze? Fajne są!

Nie

no co Ty , to piosenka Andrzeja Poniedzielskiego.

Spóźniłam się - i dziewczyny wlazły do kuwety. Jeszcze została na dzisiaj Nutka, ale z nią jest najtrudniej.
Sprawa robi się nieco pilna, bo... dzisiaj któras mi obsikała kołdrę. To już mało fajne. Nie wiem która, bo wszystkie spały w drugim pokoju..

Nie jest prawdą, że moje koty nie zauważyły czy nie przejęły się brakiem DeeDee. Wystarczyło, że dzisiaj po obserwowałam je przytomnym wzrokiem. Wszystkie kładą się w jej ulubionych miejscach, a Notka dzisiaj stała przed transporterem,w którym Dee lubiła spać i patrząc do środka miauczala.
Skończył się feliway prezent od gusiek1. RC calm juz nie daje, Notka ma straszne uczulenie,nawet na strupki na łapkach. Pomału wracam do eliminacyjnej diety.

Wątek się zbliża ku końcowi. I jednocześnie dzisiaj nadałam bieg sprawie Mamy.
Wysłałam dokumenty do nfz, izby pielegniarskiej, dyrekcji pogotowia ratunkowego. Bo wszyscy popełnili duże błędy. Jeszcze została mi wizyta u Rzecznika Praw Pacjenta.

Alergia i stres

Anna2016 pisze:Alergia i stres

U Notki? Masz rację. Jadla wszystko to czego nie powinna,co było ważne z innych względów. O jej pęcherz się trochę boje,przeciez po śmierci Miki miała straszny krwiomocz.

Wiadomo,ze kot oddaje mocz wtedy gdy człowiek kompletnie nie ma czasu zanieść go do labu,ma godzinę do wyjścia i cztery sprawy do załatwienia. Oczywiście Notka jest priorytetem,ale spraw nie odlozylam po Halama telefonami i Smsami wiec rozpaczliwie szukałam weta który przyjmie próbkę do badania... życie..

Mocz kota zrobi każde laboratorium ludzkie. Tylko potem wet musi popaczać na wynik

Łapię Zuni sio na taką małą chochelkę do sosu - jak się usadowi w kuwecie to szybko wkładam pod ogonek i czekam aż naleje...

Kropka XL opowiadała w szpitalu, że ma takie małe szufelki jakby, podobne (tylko małe) do tych co w Biedronce są do nabierania np suszonych owoców, orzechów itp i to podkładała pod ogonki w trakcie sikania...

W popłochu nawet nie wiem gdzie mam lub ludzki :mrgreen:

moczyk oddany. Wracam do domu niedługo i zerkne czy jest wynik. Nieco się denerwuje.

Oby było dobrze! :ok:

Wyniku nie ma. Ale to Notka jest autorką tych dużych sików i częstych - trzy razy dzisiaj była przy mnie w kuwecie. Dobrze, że to jej zrobiłam badanie. Zobaczymy.

Nareszcie Was znalazłam :ok:

Może zaziąbiła sisiorkę :201461

majencja pisze:Może zaziąbiła sisiorkę

Ale to wtedy chyba by sikala często i malo,co? Czy niekoniecznie? Z drugiej strony cały czas lize wręcz wygryza pupę i brzuch,teraz tez,lezy obok mnie...

(4) Mika(),Tato(),Mama(),Szarcia(),Deesiu kocham Cię (*)

Kto przegląda forum