(4) Mika(*),Tato(*),Mama(*),Szarcia(*),Deesiu kocham Cię (*)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 20, 2019 20:23 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

Po wizycie - wygląda na ból zwyrodnieniowy. Łapki ciepłe, poduszeczki nie ciastowate, tętno udowe (?) w obu łapach jest. Z każdym spacerem w gabinecie było lepiej, jakby się rozruszała, ale boli bardzo. dostała zastrzyk z metacamu i od piątku wracamy do gaba plus podwójna dawka hyalutidinu.
Na szczęście wet wzięła jedynie 28zł....
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro mar 20, 2019 20:30 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

Marzenia11 pisze:
majencja pisze:Dobra wiadomość w sprawie pracy! Ja dalej nie wiem co ze mną , chyba wygram zakłady bo optowałam, że będą rozmawiać 29.03 o godz 14.00 bo później się nie da :ryk:

gorszy scenariusz - nie będą rozmawiac, dostaniesz papier do podpisania o godz 15.15

He, he, ja świeęa krowa jestem , okres ochronny :ryk: :ryk: więc zwolnic nie da się ,złotówki stracić nie mogę. A mogę narobić bigosu :ryk: poinformuję na FB że jestem dostępna tu i tu i bedzie zabawa, bedzie się działo :ryk: :ryk: Jak się moje ukochane Pacjenty zwiedzą :ryk:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Śro mar 20, 2019 20:32 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

majencja pisze:
Marzenia11 pisze:
majencja pisze:Dobra wiadomość w sprawie pracy! Ja dalej nie wiem co ze mną , chyba wygram zakłady bo optowałam, że będą rozmawiać 29.03 o godz 14.00 bo później się nie da :ryk:

gorszy scenariusz - nie będą rozmawiac, dostaniesz papier do podpisania o godz 15.15

He, he, ja świeęa krowa jestem , okres ochronny :ryk: :ryk: więc zwolnic nie da się ,złotówki stracić nie mogę. A mogę narobić bigosu :ryk: poinformuję na FB że jestem dostępna tu i tu i bedzie zabawa, bedzie się działo :ryk: :ryk: Jak się moje ukochane Pacjenty zwiedzą :ryk:

ale papier niekoniecznie ze zwolnieniem. Tylko jakiś tam, zamiast rozmowy - inna forma informacji.
Ja to za Ciebie nieustannie kciuki trzymam, mocne :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro mar 20, 2019 22:25 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

Marzenia11 pisze:
majencja pisze:
Marzenia11 pisze:
majencja pisze:Dobra wiadomość w sprawie pracy! Ja dalej nie wiem co ze mną , chyba wygram zakłady bo optowałam, że będą rozmawiać 29.03 o godz 14.00 bo później się nie da :ryk:

gorszy scenariusz - nie będą rozmawiac, dostaniesz papier do podpisania o godz 15.15

He, he, ja świeęa krowa jestem , okres ochronny :ryk: :ryk: więc zwolnic nie da się ,złotówki stracić nie mogę. A mogę narobić bigosu :ryk: poinformuję na FB że jestem dostępna tu i tu i bedzie zabawa, bedzie się działo :ryk: :ryk: Jak się moje ukochane Pacjenty zwiedzą :ryk:

ale papier niekoniecznie ze zwolnieniem. Tylko jakiś tam, zamiast rozmowy - inna forma informacji.
Ja to za Ciebie nieustannie kciuki trzymam, mocne :ok: :ok:

No jedynie wypowiedzenie zmieniające wchodzi w rachubę, z 3 miesięcznym wypowiedzeniem. No sytuacja jest śmieszna, i standardowa w moim zakładzi- czyli zupełny brak szacunku do pracownikłów
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Czw mar 21, 2019 17:23 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

DeeDee cierpi. Mniej, ale ciągle łapiny bolą i kręgosłup. Jutro wchodzę z gabapentyną, nie będę dawać więcej metacamu, wczoraj wystarczy. Oby ta jedna dawka nie zaszkodziła.. Wet twierdzi, że nawet jedna może rozwalić nery i wątróbkę.
Mało je, ale na szczęście pije. troszkę się tuliła i no może trochę mniej warczy na pozostałe babeczki.

Milenka po chorobie ma taki power, że aż jej nie poznaję. Chyba nie ma równego sobie do ganiania, bo np. Notka to się boi tych jej nagłych wyskoków i fruwania pod sufitem plus galopów. Gdyby żyła Mika to by na pewno się razem ganiały...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 21, 2019 17:41 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

A teraz Wam opiszę wczorajsze moje doświadczenie.
Najpierw gwoli nakreślenia kontekstu. Mam pracę pól etatu a dodatkowo robię badania/projekty medyczne - czyli wywaidy z lekarzami za które oni dostają kasę. Często taki projekt trwa 2-3 tygodnie a kasę dla lekarzy dostaję na samym początku. I z niej korzystam licąc na to, ze coś mi wpadnie po drodze, bądź badania si nałożą i jedna kasa wejdzie na drugą a jak będzie rozliczenie to ja już sobie gdzieś dorobię/czy dostanę pensję. Można powiedzieć, zę nie mając pieniędzy wydaję pieniądze. Ale czasem jest tak - i teraz właśnie tak jest - że badanie się kończy, kasy dla lekarza brakuje mi i nie mam żadnych fuch ani wypłaty.
I wczoraj było tak - zawsze jak wychodziłam z centrum Onkologii to dzwoniłam do Mamy. Wczoraj rozliczałam projekt z lekarką i miałam zadzwonić do babki od której mam te badania. Ale coś mnie powstrzymało i miałam ochotę tak sobie porozmawiać z Mamą. Tym bardziej ze wczoraj minęło 6 tygodni od Jej śmierci, odejścia.. I zaczęłam do Niej mówić, tak po prostu, jak zawsze przez telefon. Wyszám i jeszcze móiłam o róznych rzeczach - ale wlaśnie mówię do Mamy tak,że kurcze tak krucho z kasą, ze nie wiem co mam robic z lokatorami no i czy mam sprzedać dolary, czy tez nie.. Mówię do niej i do Taty też: dajcie mi jakiś znak co mam robić z tymi dolarami? (to są dolary, któere dostałam od Mamy na czarną godzinę i się zastanawiała,, czy ona już właśnie jest, nawet wczoraj kurs sprawdzałam..). I ok, zakończyłam rozmowy. I zadzwoniłam do babki od badań i mówię, ze się rozliczyłam i mogę przynieśc dokumenty - a ona mi na to: "Bardzo dobrze, bo mam dla Ciebie pieniądze, wypłatę za badani" 8O :D a jest to o tyle niesamowite, że ją pytałam w poniedziałek, czy się szykuje jakas wypłata i powiedziała, ze najwcześniej na początku kwietnia, czyli w przyszłym tygodniu.
Pomyślałam: "dzięki Mamo i Tato" :D :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt mar 22, 2019 3:26 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

No widzisz, mówiłam, że mama i tato będą Ci pomagać! :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 22, 2019 5:39 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

Szaronka, Szarus kochana.. ("")("")("")...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt mar 22, 2019 7:08 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

Szaroneczko :placz: :placz: biegaj po niebieskich łąkach szczęśliwa

Anna2016

 
Posty: 10442
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt mar 22, 2019 10:53 Re: (4) Mika(**), Tato(**), Mamunia(**), ból łzy i tęsknota.

[*]
Przykro bardzo
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt mar 22, 2019 15:47 Re: (4) Mika(*), Tato(*), Mama(*), Szaronka (*)..co dalej?

Wydawałoby się, że jest jeden smutek. A jednak nie. Nowy smutek to inny smutek niż satry smutek. Dwie jakości, dwa inne bóle w związku z tym..
Ciepło, wiosna, gwar, podobno wszystko budzi się do życia, a u mnie tyle śmierci i końca życia...

Szarutek umarła w nocy, w swoim koszyku, łepek na łapce więc mamy nadzieję, ze we snie.. Miała ok 15 lat, może rok więcej, moze dwa, a moze rok mniej..

Noc to straszny wymysł.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt mar 22, 2019 16:49 Re: (4) Mika(*), Tato(*), Mama(*), Szaronka (*)..co dalej?

Szaronko... :placz:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60134
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 22, 2019 17:08 Re: (4) Mika(*), Tato(*), Mama(*), Szaronka (*)..co dalej?

Miejmy nadzieję, że Szaronka cicho zasnęła [*]...
Tak, noc to dla zwierząt najgorszy czas, znam to... :(

I bardzo dobrze rozumiem, jak ciężka może być wiosna w rozkwicie (mój tata umarł w maju: byl piękny maj - błękitne niebo, zielona trawa i kwiaty, ciepło, ptaki, i sady w obsypane białymi kwiatami; te białe sady będą mi się już zawsze kojarzyć ze śmiercią taty :(

Anna2016

 
Posty: 10442
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt mar 22, 2019 17:18 Re: (4) Mika(*), Tato(*), Mama(*), Szaronka (*)..co dalej?

Miała leki, przeciwbólowe, przeciwwymiotne.. Mikunia też tak usnęła w budce.. własnie tak, łepek na łapce..

Wczoraj po kilku miesiącach przerwy pomagałam kolezance w jej wynajmowanych mieszkaniach i zaszłam do naszej zaznajomionej pralni - wiedziałam, że pani z pralni stracila nagle męża tuż przed Wigilią w ubiegłym roku. No ale nie rozmawiałam z nią. Wczoraj zaszłam, zaczęłyśmy rozmawiać i... przestałam jak usłyszałam, no ale to inaczej jak umiera starszy człowiek niż taki młody (jej mąż miał 57 lat). Powiedziałam jej, że to wcale nie jest inaczej, że jest to taka sama tragedia.. Nie była przekonana. Odeszłam życząc jej wszystkiego dobrego - nie będę rozmawiać z nią, skoro uważa że jej tragedia jest bardziej tragiczna niż moja, bo u mnie to przecież jest naturalne..

DeeDee prawie nie je. Ten kot mnie doprowadzi do szału z nerwów. nie wiem o co chodzi, może się jej znudziły saszetki ciągle te same..
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt mar 22, 2019 18:57 Re: (4) Mika(*), Tato(*), Mama(*), Szaronka (*)..co dalej?

Wiem co to znaczy kot niejadek bo moja Kitka też nic nie lubi i nic sama nie zje, trzeba ją karmić.

aga66

 
Posty: 6124
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, kicalka i 171 gości