Miau.PL

Właśnie się dziś dowiedziałam i wszystkich szczegółów nie znam, ale przekazuję co wiem:
Klinika "Interwet" nie będzie już czynna całodobowo!

Uprzedzając pytania - jeszcze nie wiem od kiedy.
Ale wiem dlaczego. Otóż na nocny dyżur, pełniony przez młodą dziewczynę, przyjechał facet z psem w ciężkim stanie, wymagającym natychmiastowej operacji. Niestety pies zszedł. Powiadomiony o fakcie właściciel przyjechał z powrotem do lecznicy, gdzie wpadł w furię, doszło do gróźb karalnych i chyba szarpaniny (sprawa znajdzie finał w sądzie).
Ponieważ nocne dyżury pełniła tam - jak i wszędzie - głównie młodzież i głównie żeńska (bo po prostu w miastach weterynarzy kobiet jest więcej niż mężczyzn), więc właściciele w trosce o ich bezpieczeństwo postanowili te dyżury zlikwidować. Tym samym zniknie jedyne w mieście miejsce od lat czynne 24/7 (lecznica była zamykana na 4 godziny jedynie w wigilijne popołudnie), posiadające rtg, usg, klatki tlenowe i jedyny bank krwi.
Zostają kliniki (o ile wiem w święta nieczynne), Niedzielscy (co do fachowości się nie wypowiadam, ale o ich zdzierstwie opowieści krążą po całej Polsce) i jakiś, nieznany mi kompletnie, gabinet na Partynicach.

Pan dr Niedzielski i pani dr Niedzielska przyjmują zupełnie osobno, pan przy Bolesława Krzywoustego, pani przy ul. Energetycznej.
Klinika Psa i Kota przy Bolesława Krzywoustego jest czynna cały tydzień całą dobę.

felin pisze:Właśnie się dziś dowiedziałam i wszystkich szczegółów nie znam, ale przekazuję co wiem:
Klinika "Interwet" nie będzie już czynna całodobowo!

Uprzedzając pytania - jeszcze nie wiem od kiedy.
Ale wiem dlaczego. Otóż na nocny dyżur, pełniony przez młodą dziewczynę, przyjechał facet z psem w ciężkim stanie, wymagającym natychmiastowej operacji. Niestety pies zszedł. Powiadomiony o fakcie właściciel przyjechał z powrotem do lecznicy, gdzie wpadł w furię, doszło do gróźb karalnych i chyba szarpaniny (sprawa znajdzie finał w sądzie).
Ponieważ nocne dyżury pełniła tam - jak i wszędzie - głównie młodzież i głównie żeńska (bo po prostu w miastach weterynarzy kobiet jest więcej niż mężczyzn), więc właściciele w trosce o ich bezpieczeństwo postanowili te dyżury zlikwidować. Tym samym zniknie jedyne w mieście miejsce od lat czynne 24/7 (lecznica była zamykana na 4 godziny jedynie w wigilijne popołudnie), posiadające rtg, usg, klatki tlenowe i jedyny bank krwi.
Zostają kliniki (o ile wiem w święta nieczynne), Niedzielscy (co do fachowości się nie wypowiadam, ale o ich zdzierstwie opowieści krążą po całej Polsce) i jakiś, nieznany mi kompletnie, gabinet na Partynicach.

MalgWroclaw pisze:Pan dr Niedzielski i pani dr Niedzielska przyjmują zupełnie osobno, pan przy Bolesława Krzywoustego, pani przy ul. Energetycznej.

Być może.
Jeden, jedyny raz w życiu miałam z tą kliniką do czynienia - telefonicznie - i kiepsko to wspominam.
Natomiast, jak wspomniałam, o ich cenach z kapelusza branych mówi się w całej Polsce prawie.

felin pisze:Być może.

Nie rozumiem. Wystarczy sprawdzić. Nie wiem, z którą "tą", bo są to dwa miejsca.

MalgWroclaw pisze:

felin pisze:Być może.

Nie rozumiem. Wystarczy sprawdzić. Nie wiem, z którą "tą", bo są to dwa miejsca.

OK, rozumiem, że Ty do nich jeździsz, bo Ci tak pasuje, ale dla mnie (i jak sądzę nie tylko dla mnie), ze względu na miejsce zamieszkania, jest duża różnica między nocną jazdą ze zwierzakiem w stanie nagłym (bo tylko z takimi się jeździ do weta nocą) na Ślężną, a na kliniki czy na Krzywoustego, czyli jeszcze dalej; o Partynicach nawet nie wspominam.

felin pisze:

MalgWroclaw pisze:

felin pisze:Być może.

Nie rozumiem. Wystarczy sprawdzić. Nie wiem, z którą "tą", bo są to dwa miejsca.

OK, rozumiem, że Ty do nich jeździsz, bo Ci tak pasuje, ale dla mnie (i jak sądzę nie tylko dla mnie), ze względu na miejsce zamieszkania, jest duża różnica między nocną jazdą ze zwierzakiem w stanie nagłym (bo tylko z takimi się jeździ do weta nocą) na Ślężną, a na kliniki czy na Krzywoustego, czyli jeszcze dalej; o Partynicach nawet nie wspominam.

Nie rozumiesz, nie napisałam, że jeżdżę do jednego z tych miejsc.

Akurat ja mam jak najgorsze zdanie na temat opieki nocnej na Ślężnej. Na cztery razy, trzy to była jedna wielka farsa. Sama się sobie dziwię, że nie zrobiłam awantury z dużym przytupem.

Poza tym jest klinika dr Niedzielskiego, na Krzywoustego i SkVet na Stabłowickiej. Obie kliniki całodobowe, nowoczesne, dobrze wyposażone.