Miau.PL

Wiek: 5 lat
Karma: Animonda Carny
Choroby przewlekłe: nie
Rasa: Ragdoll

Kot od wczoraj robi normalną kupę, wręcz kręci sie po kuwecie i łazience jakby nie mógł oddać stolca, po czym kupa jest twarda zbita i zaraz po tym robi drugą w formie kleksa. Sytuacja miała miejsce wczoraj i dzisiaj. Zasnatanwiam się nad wizytą u weterynarza, ale jeżdżę do lecznicy w innym mieście i to cała wyprawa. Kot ma apetyt, nie jest osowiały, pije normalnie, chce się bawić. Wychowuję się z bratem, któremu nic nie dolega. Jakieś rady? Pomysły co to może być?

Edit: Oba koty wykastrowane, niewychodzace nawet na balkon. Odrobaczone i zaszczeponie w maju.

A czy jest bardzo puchaty? Czy ma tendencje do kul włosowych? Mój ma takie sensacje jak mu kłaki staną okoniem w brzuszku. Jeśli kot zachowuje się normalnie i pije, to dałabym mu dzień czy dwa na pozbycie się tematu samemu. Jeśli po tym czasie będą problemy, wtedy wet. Sprawdź dokładnie te kupy, czy są w nich kłaki albo krew.

także spotkałam się z tym, że taka mieszanka moze być kwestią zakłaczenia. Może podaj coś na odkłaczenie w dawce "leczniczej" ?

Kot niedawno wymiotował kłakami, ale jest bardzo puchaty. Mam paste, dzis spróbuję podac. W kale zero krwii, wlosow odrobina. Kot zachowuje się bardzo normalnie, ale jakoś biegunka zawsze mnie niepokoi, a w tym wydaniu, to się pierwszy raz spotykam.

nie liże się nadmiernie pod ogonem ? bo te kleksy to może być wydzielina zmienionych zapalnie gruczołów okołoodbytowych. I tu wet jest już potrzebny.

Nie lize sie tam namietnie, ogolnie to nie byl taki zupelnie rzadki kleks tylko bardziej cos co wyglądało jak... Emoji kupy. Dzis rano jedna czesc kupy twarda a druga zbita, ale bardziej miekka. Mysle ze idzie ku dobremu, ale dalej to nie jest doskonałe.

Jak się poprawia, to bym nie ciągła do weta. Zawleczesz i się okaże, że dostanie sraczki z nerwów Możliwe, że po prostu coś kitku zakręciło w brzuszku, zdarza się i kitkom i ludziom.