Strona 10 z 27

Re: Łódź-FFA 2019 - czarny weekend -> str.9

PostNapisane: Pon lip 15, 2019 20:12
przez Stomachari
:(

Re: Łódź-FFA 2019 - czarny weekend -> str.9

PostNapisane: Wto lip 16, 2019 7:45
przez pisiokot
o Boże, jakie smutne wieści :cry:
Takie śliczne dzieciny, z takim zaangażowaniem ratowane, z ich urodą miały wielką szansę na dobre domy i szczęśliwe życie :cry:
I ten biedny białasek :cry: Dobrze Aniu, że skróciłaś jego cierpienie, ostatnie chwilę przy zaawansowanym PNN to męczarnia dla zwierzaka.

Bambuś przynajmniej przeżył swoje życie [']
Serce pęka, bardzo, bardzo smutno :cry:

Re: Łódź-FFA 2019 - czarny weekend -> str.9

PostNapisane: Czw lip 25, 2019 22:31
przez kocka
poszlo dzis z bazarku 180 zł na koty Ewy :201461

Re: Łódź-FFA 2019 - czarny weekend -> str.9

PostNapisane: Sob lip 27, 2019 1:32
przez ewa_mrau
kocka pisze:poszlo dzis z bazarku 180 zł na koty Ewy :201461

dzięki!
---
:smokin:

Re: Łódź-FFA 2019 - czarny weekend -> str.9

PostNapisane: Pon lip 29, 2019 22:28
przez kocka
jeszcze doplacilam 50 zł z bazarku :D

Re: Łódź-FFA 2019 - czarny weekend -> str.9

PostNapisane: Pon lip 29, 2019 22:53
przez ewa_mrau
kocka pisze:jeszcze doplacilam 50 zł z bazarku :D

---
:smokin:

Re: Łódź-FFA 2019 - czarny weekend -> str.9

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 17:47
przez andorka
W nocy 1/2 września zaginął czarny kocur.

Osiedle Mireckiego, ul Srebrzyńska przy Parku na Zdrowiu

Kot może być płochliwy. Jest zachipowany. Nie zna okolicy.

Obrazek

To kot z mojego osiedla, szukają, kleją ogłoszenia

Re: Łódź-FFA 2019 - czarny weekend -> str.9

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 20:40
przez ciotka59
Dałam znać koleżance, która mieszka na tym osiedlu. Widziała ogłoszenia, będzie się rozglądała.

Re: Łódź-FFA 2019 - czarny weekend -> str.9

PostNapisane: Pon wrz 02, 2019 20:52
przez andorka
ciotka59 pisze:Dałam znać koleżance, która mieszka na tym osiedlu. Widziała ogłoszenia, będzie się rozglądała.

dzięki :ok:

Re: Łódź-FFA 2019 - czarny weekend -> str.9

PostNapisane: Wto wrz 03, 2019 20:03
przez ewa_mrau
ja też
wiesiaczek ma działkę po drugiej stronie, przy al. Unii
---
:smokin:

Re: Łódź-FFA 2019 - czarny weekend -> str.9

PostNapisane: Wto wrz 03, 2019 21:17
przez andorka
Dziękuję Ewa,
dziewczyna cały czas szuka, osiedla mamy oplakatowane.
Dzisiaj z nią dłużej rozmawiałam, to kastrowany syberyjczyk pohodowlany, był u nie od dwóch tygodni.

Nawiał przez głupi przypadek, który doskonale pokazuje, że wszystkie opowieści o pilnowaniu kota w trakcie wietrzenia to o kant tyłka potłuc.

Re: Łódź-FFA 2019 - czarny weekend -> str.9

PostNapisane: Czw wrz 05, 2019 21:52
przez ciotka59
Jakieś wieści o czarnym rozczochrańcu są?

Re: Łódź-FFA 2019 - czarny weekend -> str.9

PostNapisane: Czw wrz 05, 2019 21:54
przez andorka
ciotka59 pisze:Jakieś wieści o czarnym rozczochrańcu są?

Nie ma, i powiem szczerze nie za bardzo mam pomysł gdzie mógłby się ukryć.
Dziewczyna co raz bardziej dopuszcza myśl, że ktoś go zwinął :( ale mimo to szukają cały czas

Re: Łódź-FFA 2019 - czarny weekend -> str.9

PostNapisane: Czw wrz 05, 2019 22:06
przez ciotka59
Gdzie mógłby się ukryć? W parku.
No chyba, że nie lubi parków.
Albo nie zdążył zdjąć z głowy opaski z napisem "Jestem syberyjczykiem".

Re: Łódź-FFA 2019 - czarny weekend -> str.9

PostNapisane: Nie wrz 22, 2019 19:16
przez andorka
Znalazłam go 8-O 8-O 8-O
Jestem w szoku.

Pojechałam rano na rowerze na giełdę zoologiczną na Teresy po żarcie dla rybek.
Wracałam ścieżką rowerową wzdłuż Włókniarzy i patrzę, kot jakiś na trawniku, czarny, ostrzyżony... On, nie on? Na żywo go nie widziałam wcześniej.
Zdjęcia zrobiłam, zadzwoniłam do szukających. Byli w ciągu 10 minut.
Kocur zniknął, teren zamknięty, bo wlazł na plac salonu samochodowego. Za pierwszym podejściem nawet go nie zobaczyli, ale okleili okolicę plakatami.
Po 2 czy 3 godzinach odezwał się gość, że jest z psami na spacerze i widzi tego kota w odległości 2 metrów za płotem. Pojechali, ubłagali ochronę by ich wpuścili na teren i upolowali drania. Są straty w ludziach - Kaśka pogryziona, kot walczył jak lew przed wepchnięciem to transportera, ale jest już w domu.

I teraz gdzie się znalazł:
Ja mieszkam na osiedlu Mireckiego przy parku na Zdrowiu, znalazłam go po drugiej stronie Włókniarzy między Lutomierską, a Limanką. Spory kawał drogi i po drugiej stronie wielkiej ulicy.
Skąd tam się wziął?
Minęły trzy tygodnie od zniknięcia