» Pon sty 21, 2019 18:39
Porzucona kotka błaga o dom! Jasło, okolice, gdziekolwiek!
Wieś w okolicach Jasła i dom, w którym w większość weekendów bywa dobra dusza, dokarmiająca wiejskie koty. Są dzikie, ale wśród nich ostatnio pojawiła się ewidentnie domowa kotka. Zaatakowała dobra duszę na drodze, weszła do domu i - najedzona - ułożyła się do snu w fotelu. W nocy ewidentnie szukała kuwety, kręciła się niespokojnie; wypuszczona na zewnątrz załatwiła się i wróciła na fotel.
Kotka jest biała z burymi łatkami i migdałowatymi oczami, na nosie ma jakiś strupek, ale poza tym nie sprawia wrażenia chorej, poza wychudzeniem.
Dobra dusza nie może jej przygarnąć, choćby na czas rekonwalescencji po sterylce - jeden z domowników ma silną alergię na koty. Szuka więc rozpaczliwie kogoś - DT, fundacji - kto zaopiekował by się tą przymilną, lgnącą do człowieka kotką. Zobowiązuje się do pokrycia wszelkich kosztów.
Dowiezie kicię do Jasła, okolicznych miejscowości lub do Krakowa.
Proszę....