» Nie sty 20, 2019 21:41
Łupież u kota
Witam,
nasz brytolek Tito ma zdiagnozowaną cukrzycę oraz nadczynność nadnerczy. Z tego powodu przyjmuje insulinę oraz lek Vetoryl.
Przed diagnozą i kuracją był otyły (12 kg), bardzo dużo pił, oddawał wielkie ilości moczu, jadł jak opętany oraz miał bardzo mocny łupież.
Po postawieniu diagnozy, zmianie diety, włączeniu insuliny Tito zaczynał bardzo powoli dochodzić do siebie.
Od dwóch miesięcy, gdy zaczął przyjmować insulinę, dwa razy dziennie dostaje jego ulubioną gotowaną rybę (filety z mintaja).
Vetoryl dostał trochę później. Przyjmuje ten lek od 1,5 miesiąca.
Przestał pić wodę w niesamowitych ilościach, przestał łapczywie jeść, schudł (w tej chwili waży 9 kg) i powoli zaczął mu zanikać łupież.
Insulinę i vetoryl od samego początku przyjmuje w niezmienionych ilościach.
Niestety około 2 tygodniu temu zaczął mu wracać łupież. W tej chwili jest go tyle, ile miał przed zdiagnozowaniem choroby, a może nawet trochę więcej.
Inne objawy jak wzmożone pragnienie, łaknienie, oddawanie moczu na szczęście nie wróciły. Tylko ten łupież…
Czy wiecie może co może być przyczyną pojawienia się łupieżu?
Może dieta za mało zróżnicowana? Sami już nie wiemy.
A może wykąpać Tita ?
Pozdrawiam